Wrocław, co warto zobaczyć?

Wracając do Wrocławia bo na potopy zaszedł mi temat, to ja się dziwię czemu czemu nie zrobisz sobie przerwy od pracy choć z miech, kasę odłożył w Tychach i nacieszył się latem i wakacjami bardziej się tam zaklimatyzowal.

Ale jeśli nowy pracodawca potrzebuje kogoś od zaraz to wiem że nie będzie na Ciebie czekał.

No oni chcą jak najszybciej a taka okazja się może nie powtórzyć.

Rób jak chcesz no teraz to załatwione juz. Ale jak byś się tam rozglądnol to byś może znalazł coś innego. I chyba urlop teraz Ci przepadnie?

Po co Ty się do tego Auchan znów pchasz. Mówiłeś że tam może lepszą pracę moze dostaniesz. W takich miejscach to Charles, a w lato to szczególnie.

Ty to jesteś pracoholikiem chyba, kto mając prawo do renty nie skorzystał by z niego, choć teraz na lato w ramach wypoczynku.

A co z wyjazdem za granicę na urlop? Czy jedziesz jednak a praca potem?
Tam w Auchanie stracisz pewnie wiele przywilejów które tu masz, np te podwyżki, a z urlopem to chyba będziesz znów musiał przepracować sporo byś miał prawo nie?

Bo na Bielanach mam najbliżej tam do pracy. Po prostu. Smile

Się domyślam że teraz możesz mieć urwanie glowy z przeprowadzka i wogole, nie zawracam głowy choć nie fajnie że już nie masz tyle czasu na forum co kiedyś a niedługo pewnie całkiem.
No ale nic, dziś wieczorem znów się tu do znajomków może wypuszczę.
Nie lubię siedzieć teraz sama w domu w którym zmarły dwie osoby z widokiem na domek gdzie kolejne dwie.

Sama bym się chciała stąd wynieść.

Ty już spakowany czy w trakcie? Nie jedziesz tam tym razem na jeden dzień, trzeba wszystko zorganizować, podpinać.
W domu pewnie pelno gratów i nie wiadomo co się przyda a co nie.
I jeszcze mówisz że chcesz wysprzątać.
Przeprowadzka to wcale nie taka łatwa sprawa, pamiętam jak żeśmy że Szczecina się tu wlekli przez Kielce to ciężarówka podjechała wielką, nawet część mebli zabraliśmy. A był przy tym jakoś, pakowało się do kartonów co potrzebne. A przy czteroosobowej rodzinie z rodzicami którzy mieli tam masę rupci itp, tego było naprawdę sporo.

Ty jako jedynak w swoim domku napewno nie nagromadziłes tyle.

Jak masz nadmiar roboty z przeprowadzka jednocześnie chodząc do pracy i tam natychmiast zaczynając to że może zostaw te mieszkanie na jakiś czas jeszcze, będziesz w dni wolne dojeżdżał bo to nie daleko i działał przy tym.

Ciekawe czemu akurat ten Wrocław cię tak nurtuje i nie daje Ci wręcz spokoju? Może napisz teraz tyle stron o innym mieście np Białystok, Lublin czy Olsztyn. Jest wiele pięknych miast.

Bo Ty o nim tu pisałeś i pisałam na podtrzymanie rozmowy, o sprawach które obecnie Cię pochłaniają, tak jak Ty pisałeś o moich.
Obecnie mnie absolutnie nie interesuje, bo mam swoje zainteresowania inne.
Tak jak Ty nie powinieneś interesować się moimi kotami jak masz świnie.

Nie to że nie powinieneś się interesować moimi kotami, pisaliśmy o nich bo wiesz że je mam, tak jak pisaliśmy o innych sprawach dotyczących naszego obecnego życia, spraw.
Więc wkurzające jest to że piszesz że do Wroclawia zaraz się przeprowadzasz, sam tu piszesz wiele o nim, ja pytam jak Ci idzie z przeprowadzka , a Ty mi mówisz bym np o jakimś Lublinie pisała czy innych miastach.
Po co mam tracić czas na pisanie o miejscach gdzie obecnie się nie wybieram, wybieram się za to do znajomych zaraz. Pytałam o Wroclaw by zwyczajnie spytać co słychać, jak Ci idzie.

Rozumiem teraz. To miłe. Właśnie są wakacje wybierasz się gdzieś? Może by ci się udało z Milą spotkać i Patrykiem?

Napewno dokładnie nie wiem kiedy pewnie jak kasę dostanę jakos, no na razie pochlonely mnie tu bieżące sprawy i wydarzenia.
Ja domyślam się że Ty masz teraz wiele na głowie, jak tam dojedziesz to też będziesz miał związanych z klimatyzacją w nowym miejscu pracy i wogole. A ten net tak odciąga od istotnych spraw, bo ja też mam wiele wiele własnych.
Więc spox jak trochę mniej będziemy tu pisać, tak jak mówisz jest lato pięknie, warto wykorzystać i pożyć realnym życiem.
Przyjdzie zima to znów przyjdzie zamknąć się w chacie.

A myśli że przyjdzie? Może zapomni przyjść.

Nie myślisz że może Ci brakować własnego domu, rodziców, miejsca zamieszkania? No teraz to żyjesz pewnie wyjazdem i nie masz czasu o tym myśleć pewnie.