Wrocław, co warto zobaczyć?

Jest mapa przy wyjściu z dworca musisz tylko przejść na drugą stronę ulicy przy pięknym szklanym wieżowcu. Idziesz kawałek spory w lewo albo do Świdnickiej (najlepiej) albo jeszcze kawałek do Krupniczej i musisz przejść Kazimierza Wielkiego ot cała filozofia...

Kupie pewnie, jeszcze nie zaplanowalam dokladnie gdzie bede chodzic. Obawiam sie tyllko ze Patryka nie wyciagne, jak wraca pozno to nic tylko mu komp w glowie. Za to jajnie sie w jednym pokoiku z kompami siedzi, zawsze sie mozna podzielic wrazeniami z niego, posmiac z czegos czy ogladnac. Ale grzechem bylo by nie pojsc gdzies gdy jedzie ssie taki kawal wiec raczej sie gdzies rusze.

Na Wrocław nie licz bo nie uda mi się do 14 tego... co innego Kraków.

No szkoda, ale rozumiem. Zobaczymy się w Krakowie jak co, wiesz że ja myślałam o Lublinie też na początek listopada, bo koncert TA ma być a tak strasznie chciałabym choć raz jeszcze na takim być i poznać pozostałych fanów. Ale wiem że Ty za koncertami nie przepadasz wiec nie nalegam. Ale jeśli byś chciał to albo Kraków albo Lublin

Mi się marzy Rzym ale na wiosnę teraz Olsztyn i Kraków...

Ja jeszcze nic kompletnie z tym Wrocławiem nie zaplanowałam, jeszcze poprzeglądam to co jest w necie zaraz.
Mam fajną wiadomośc. Moja mama jeszcze nie wykupiła biletu tylko planowała 14 wyjechać. Ale mówi że może kilka dni póżniej. Jak fajnie mogło by być gdybyś tam wpadł na dzień. Mówisz że wszystko widziałeś, to tak wielkie miasto że nie sposób.
Pokaże Ci kilka miejsc gdzie planowałam z Patrykiem wyskoczyć. Gdybyś wpadł na pewno coś ciekawego byś sobie jeszcze znalazł.

To zależy co by Cb tam zainteresowało Wrocław jest przebogaty w atrakcję i jeszcze kiedyś tam wrócę.. zoo jest super + Afrykarium ale tam (stówa conajmniej).... Uniwersytet z wieżą, spacery Odrą mostami, wyspami, katedra jest cudowna, ratusz tak ale zrobić fotkę przed nim bo wnętrza mnie mocno mocno rozczarowały, Pałac Królewski ale tam sporo trzeba mieć czasu, latem ma cudowne ogrody na pewno spacer w dzielnicy 4 wyzwań (nie ma tylko Islamu) ale jest synagoga nie wiem czy czynna.. na pewno Odra jest warta spaceru dookoła miasta na pewno Sky Tower, sam dworzec ma swój urok ja uwielbiam i to poddasze gdzie można posiedzieć i widzieć wszystko z góry sam dworzec ma masę zakamarków Olsztyn jest przy Wrocku prowincjonalny kiedyś był tam cudowny dworzec als płonął podczas wojny.... jakbyś poczekała do 15 tego XI to bym w II połowie chętnie się tam wybrał..... Bo Olsztyn i Wawa doklepane a do Wrocka mi się zrobiła ochota

I co zdecydowałeś się na ten Wrocław czy już inne plany. Gdybyś chciał to daj znać

Nie bo jestem na stand by teraz.

Napisałam tu wczoraj posta którego usunełam bo mogę zrozumieć że cieżko się ruszyć jak nie jest się przy kasie akurat, jeśli to stand by to u Ciebie oznaczało.
Ja sama się wybieram mając właściwie tylko na bilet i dopiero koło 16 się się ruszę pewnie po Wrocławiu. Ale kasy to mi tam na szczęście nie trzeba dużo, nocleg mam za darmo i nie mam ciągów by wchodzić tam we wszystkie płatne placówki. Po prostu miło spędzić czas w cieple rodzinnym, z Patrykiem pospacerować gdziekolwiek by wreszcie nacieszyć się jego obecnością. Może kilka obiektów polecanych zwiedzimy przy okazji.
Poznam pewnie znajomych Mili których tam sporo ma bo to blok i ludzie w kupie żyją, nie jak w domkach za płotami. Tylko obawiam się że jak tam pojadę nie będę chciała wracać, Wrocław jest jak Szczecin o którym po bardzo długim czasie udało mi się trochę zapomnieć.
Teraz znów złapię klimę wielkiego miasta , mogłabym tam jeżdzić sobie częściej jak załatwiłabym opiekę nad kotami. Staszka może zatrudnię w przyszłości.

Gdybyś sie zdecydował w ostatniej chwili to daj znac, na dworzec wyjdę tylko nie za wcześnie, w środę będę pierwszy dzień a wtorek w nocy dotrę, pewnie nie usnę szybko. Z tego co pisałeś 20,21 wolne ale pewnie inne wycieczki zaplanowane już.
Nie wymagam byś był, tam po przyjeżdziesporo wrażeń będę mieć pod dostatkiem. Nowe, nieznane mi miejsce. Ponad tydzień będę jak nie dłużej, następne wolne też jakieś będziesz miał pewnie to pomyśl bo bym sama wolała póżniej niż ta środa jak co bo dopiero dotrę.
Ale nie ciągnę, tylko żeby nie było że proponowałam i się rozmyśliłam.

Kiedy chcesz jechać? Byłem zimą no warto o każdej porze roku... Odra jest klimatyczna akurat w tym mieście najbardziej te bulwary są fajnie zrobione? Znasz miasto czy musisz mieć mapę?

Teraz mam zajebista goraczke, co bedzie dalej pomysle ja przejdzie. Sorry ze nie odpisalam, wieczorem sie wzmaga, ale wzielam paracetamolik na noc.
Takie gowno zazwyczaj dlugo nie trwa. Wiesz ze mam antybiotyk wykupiony ale nie ruszam jeszcze? Jak po 3 dniach nie bedzie poprawy to wtedy. Antybiotyk na jedno pomaga na drugie szkodzi. Po 1 kuracji flora bakteryjna w zoladku potrzebuje az 2 lat na odnowienie.
Ewentualnie jogurt czy probiotyk ale to juz na pewno nie to samo.
Mam czosnek, jeszcze nie bralam a podobno lepsze. Najlepiej smakuje w barszczyku czerwonym, tylko oczywiscie nie gotowany .

Taki mróz że masakra się zrobił, już sama nie wiem co z tym Wrocławiem będzie. Wziełam ten antybiotyk rano, to pieroństwo zamiast przechodzić to się roznosi.
A taka napalona byłam na ten Wrocław, spakowana i wogóle.
Teraz to mi się chwilowo odechciało, mama mi mówi żeby na wiosnę jechać no ale jreszcze zobaczę. Chciałam Patryka zobaczyć ale on pewnie na święta tu zawita niedługo. 2 dni temu skończył 21 lat. Jak mi przejdzie choróbsko to może znów chęci złapię.

A do Warszawy za 2 tygodnie byś nie pojechała wziąłbym nocleg na 2 osoby zamiast na 1.