Wrocław, co warto zobaczyć?

O to fajnie, życzę Ci niby spotkań realnych z ludzmi ale jakoś się ucieszyłam lol. Ale podejrzewam że gdzie indziej was wywieje. No żalu mieć nie powinnam jeśli ja nie mogę a przesiadywanie samemu jest przytłaczające. Ja przez tego neta mam ciągle wrażenie że mimo że tu tyle ludzi, życie gdzieś obok przelatuje.
Pozałatwiam to się ruszę gdzieś.

Dzisiaj wziąłem książkę do domu z mamą sobie oglądaliśmy pokazywałem jej różne miejsca miasta.

A właśnie się chciałam spytać o książki. Tyle ich nakupowałeś a pewnie nie masz kiedy ich przeglądnąć nie. Nie przeszkadzaj sobie jak co, ja sama mm mnóstwo zajęć które odkładam, zaniedbuję przez te fora społecznościowe. A potem sfrustrowana że wciągam się w gatki, zajmuję innymi a moje życie leci w gruz przez to. Bez netu człowiek bardziej zorganizowany jednak, choć tu dużo przydatnej wiedzy można znależć.

Którą wziołeś Wrocław? Jak Cie tam tak ciągnie to jeżdzij, tylko nie pisz mi że Ci się tam znudziło i na razie nie a zaraz tam będziesz. Już ledwo co tak napisałeś a potem że jednak przed wiedniem planowałeś. Twoja sprawa, ale nie musisz kłamać bo mnie to wkurza.

Ale kiedy ja tam nie mam już praktycznie co zwiedzać.

Peter napisał:

Ale kiedy ja tam nie mam już praktycznie co zwiedzać.

Oczywiście Rolling Eyes

Twoja sprawa. Miast przy Wrocławiu jest dużo, wspólna rekreacja dla obydwojga. Miłej zabawy, ja teraz mam własne zajęcia i tą wiosnę mam zamiar miło spędzić.

We Wrocławiu jest jeszcze zamek w Leśnicy a faktycznie miast wokół jest nie mało. Chciałbym Wałbrzych, Jelenią Górę i Świdnicę, wiosną byłoby świetnie. Świdnica jest taka jak Wrocław pod względem rynku, Jelenia Góra ma piękny rynek i piękny ratusz a Wałbrzych mały ale piękny rynek i zamek.

To w końcu wybierasz się tam przed Wiedniem jak planowałeś wstępnie? Ja wczoraj długo z siorą gadałam, chciałabym ich odwiedzić jak pozałatwiam, tylko ona mówi że wcale tam teraz nie jest wesoło. Mówi że umieralnię miała, najpierw mama a potem zczurki które hodowała pozdychały ale ze starości.
A ja sobie nie wyobrażam spać w pokoju gdzie odeszła mama, do Patryka może z materacem bym się wcisneła.

Gdzie i kto miał tą umieralnię?

No siora, bo najpierw mama a potem szczurki. Szczurki do 3 lat żyją ale może z tęsknoty. Fajne były , widziałam na zdjęciach. Teraz Mila ma kota.

Chciałabyś kiedyś pojechać tam i zwiedzić to miasto? Tam większość budynków to dzieła sztuki.

Wysłany: Czw 17:52, 07 Mar 2019

Pewnie że bym chciała do Wrocka, mam to w planach jak pozałatwiam. Ty pewnie teraz jesteś we Wrocku nie? A potem do wiednia stamtąd. Pamiętam jak niedawno planowałeś by na jednym podjechać tam wcześnie rano, potem wrócić do Katowic i stamtąd do Wiednia. Pociągi z Wrocka do Wiednia też kursyją, we Wiedniu wg tego co pisałeś miałeś być 8 nie 7. Crying or Very sad

Wysłany: Pią 17:04, 08 Mar 2019

Albo po powrocie na weekend tam pewnie bo bilet weekendowy w cenie zwykłego.

Wysłany: Sob 10:14, 09 Mar 2019

Tam na razie się nie wybieram. teraz mam Toruń w planach.

Wysłany: Sob 21:13, 09 Mar 2019

Matko we Wrocku znależli bombę niewybuch. Pojęcia nie masz jak ja się boję jak będą tu kopać rowy pod kanalizację. Czytałam o historii mojej miejscowości, to coś okropnego. Tu się w dawnych czasach wiele złych rzeczy działo, był zainfekowany najazdami Rosjan jak Szczecin Niemców. Ale pod wodociągi wykopali i nic się nie stało. Tu może być od pierona takich niewybuchów.