Wrocław, co warto zobaczyć?

Piotrek już nie pierdol. Ja usuwam mojego wcześniejszego posta bo był wyjątkowo nieprzyjemny i wólgarny. Tak jak rzeczy które mi robisz od wielu lat więc potraktój to jako odbicie piłki.
Ja Ci szczególnie przed świętami nadal życzę dobrze tylko nie chciałabym mieć za bardzo kontaktu z kimś kto mi kity wciska. Ja ufam, ufałam a potem. ie ma nic gorzego chyba jeśli obdażysz kogoś szczególnym zaufaniem a za chwilę okazuje się że było się naiwnym.
Miłych dróg. Jedyne co mi się w Tobie nie podoba to że ściemy robisz, jak byś pisał prawdę wszystko by było ok. Lepsza prawda niż....hmmmm

Usunelam bo to jednak prywatne sprawy. Baw się dobrze w Wawie a nie tylko i daj mi się też bawić.

[quote="Peter"]Nocuję tam gdzie zawsze czyli na Krupniczej. Miasto naprawdę jest magiczne i piękne, Kraków mi się już nudzi a Wrocław nie ale na pewno już nie w tym roku.[/quote
To ile razy Ty w tym Wrocku bywałeś, ile razy w Wawiwie z kimś? Nie chcę Cię doprowadzać do wyżutów sumienia, trzeba było wcześniej pisać, ja też mam prawo do szczęścia. I właśnie staram się je odbydować więc nie dołuj, ja Ciebie też przestanę. Jedyne co chciałam to prawda, bo najgożej zaufać komuś kto cię oklamywał.
Ok, nie myśl że cie całkiem neguję doceniam czas który spędziłeś ze mną tu, wiem że smemu nie było Ci łatwo.

we Wrocku 6 razy w sumie a w Warszawie 18.

Trzeba mi było wcześniej powiedzieć.

Dobrze że mi chociaż prawdę powiedziałeś, trzebabyło wcześniej, za tą prawdę powinnam Cie cenic jednak. Bo czułam i mnie to gnębiło, powinnam zapoznać się z Jackowskim Wink

Muszę poczekać aż zaskoczenie mi przejdzie. Idą święta, nie dołujmy się nawzajem, powinny być radosne.
Ja Ci ostatnio pisałam że nie mam nic byś się widywał z ludzmi, przesiadywanie samemu jest dołujące.
Kiedy planujesz tam znów? W tym roku 6 razy byłeś?

6 razy ale przez dwa ostatnie lata....

Peter napisał:

6 razy ale przez dwa ostatnie lata....

To by trochę zmieniło ale wiem że znów robisz ściemę. Już się przyzwyczaiłam i nie rusza.

Opłaca Ci się tam z noclegami jak masz tak blisko? Ile 3 h bo juz zapomniałam.

2 h...

U nas dziś cały dzień leje, we Wrocku też tak? Czy nie wiem gdzie Cię wywiało.
Ale jak ja pracowałam, to jak wolne zaraz latałam na jakieś spotkania by oderwać się od monotoni roboty. Teraz na rencie to mam sporo czasu ale już mniej chęci.
Teraz jeszcze trochę robooty, jutrzejszy wieczór będzie spokojniejszy pewnie

Padało cały dzień ale byłem akurat w pracy, nie pamiętam tak trudnej niedzieli, dobrze, że mnie jutro nie ma.

Przecież dziś nie jest handlowa niedziela, chcesz to sobie tam jeżdził ale choć mógłbyś prawdę napisać a nie mi wodę z mózgu robić.

A może jednak i jest handlowa, teraz dopiero o tym przeczytałam. Szkoda że niewiedziałam bo się słowem nie odzywasz to sobie myślę że we Wrocku bawisz pewnie. I znów nawet słowem wczoraj nie wspomniałeś
[link widoczny dla zalogowanych]
Pierdoca dostanę przez naszą znajomość bo jednak pojęcia nie mam jak spędzasz czas.
No nic sobie odpocznij, ja dopiero postaram się lamperie poprzecierać , jakoś ostatnio bez energii byłam.

Jestem w domu umyłem włosy, ogoliłem się bo cztery ostatnie dni były strasznie trudne, ciagle do pracy i do pracy a wczoraj Ewelina przyjechała z mężem i dzieciakami i psem. Mąż oczywiście przy ryżu stał bo to pół Azjata.