Wiosna Ach to Ty

Wiosennie u nas pięknie się zrobiło a luty. W iątek wybrałam się na piechtę do Kobylan po większe zakupy. Taka pogoda była porywająca że wolałam spacer długi. Wreszcie ten śnieg stopniał i można ię ruszyć.
Teraz uciekam musze mieso przerobic , kotki nakarmic też.

Wysłany: Pon 0:13, 01 Mar 2021

Piękny dzień dzisiaj. Dzisiaj zacząłem przygotowywać rowery do sezonu.

Wysłany: Czw 7:46, 04 Mar 2021

Marzec, a tu taka piękna wiosna za oknem. Już się chce żyć, gdzieś wyjść i coś robić. Miłego dnia.

Wysłany: Śro 10:36, 24 Mar 2021

Ależ ja mam z tym spaniem pokićkane, wczoraj o 23 usnelam i o 5 rano wstalam. Tak by moglo byc bo dzień przed sobą. Dziwne że teraz 6 h sypiam a w zimę potrafiłam z 12 nieraz po zawalonej nocy.
Dziś ma być wyjątkowo słoneczny dzień więc chciałam na słoneczku jak najwięcej. Choć w domu też roboty od pierona.

Wysłany: Śro 13:50, 24 Mar 2021

Właśnie ze sklepu wracam ale musze znów gdzieś lecieci na dworze u nas jest ślicznie wiosennie, pełno słońca. Ale w innych rejonach polski podobno może padać.

Jak tam majówa przejdzie? Do mnie wpada przyjaciel z Nowego Sącza tylko troszkę jestem przrażona tymi obostrzeniami, ze imprezy masowe sie nie mogą odbyć. U nas zawsze na lotnisku wiele się działo, koncerty, pokazy samootów, balony latały( jednym moja siostra przyleciała he he) i wogóle fajnie, hucznie i wesoło. W tym roku muszę poczytać czy nas do domów nie zaganiaja znow.

Pięknie wiosennie sie u nas zrobiło, choc chlodna ale tyle slońca. Uciekam na słoneczko, niektore rzeczy ktore mialam zrobić w domu mogę na ogródku.
Jak już pisałam słońce powoduje wzrost serotoniny, hormonu odpowiedzialnego za dobry nastrój, reguluje też wydzielanie melatoniny odpowiedzialnej za sen.

Mi tej melatoniny to chyba zupelnie brak jak problemy ze spaniem, Ty to masz fajnie bo masz nadmiar melatoniny tylko w pewnej części ciała Wink

Matko jak na Majówkę u nas się pogoda popsuła, nie wiem jak w innych częściach polski ale oglądając prognoze pogody myślę że podobnie.
Ps. Piotrku ja Cie potem na PW doczytam, milo mi jest że piszesz nadal, teraz muszę coś ogarnąć, min piec bo takie zimno jakieś...
3 MAJ się!

Jej , u nas pogod jak w kalejdoskopie, rano deszczowo, niebo czarne sie bałam że burza przyjdzie ktorą mam na radarze w komórce dzięki aplikacją, w laptopie tez mam.
W tym momencie tyle slonca aż chce się coś robić.

Kolega z Nowego Sącza teraz do mnie jednak nie wpadnie na majówkę, umówiłam się ze znajomymi na jutro na grila z pieczoną kiełbasą, udkami, piwem itp, tylko jak mozna robic grila gdy zaleje go deszcz.

Aby juro pogoda dopisywala.

Piotruniu ja Cie doczytam ze zroumienie i poodpisuje jak czas tylko. Ja sobie zdaje sprawe z tego ze jak do pracy latasz na tyle h to nie bardzo jestes w stanie przeczytac tylu postow ktore ja rodze gdy mam czas.

Zabawne jest to ze ja sama nie mam czasu Cie doczytac, pomimo z tego czasu mam wiecej. Zle go chyba organizuje a Ty znów zabiegany, zestresowany.

Chetnie z Toba podejme temat o stopach procentowych.
Tyko teraz musze spadac z netu.

Piekna wiosna tyle ze dzisiaj akurat deszczowo. Najlepsza pora w roku. Niedlugo juz Zimni Ogrodnicy a potem Zimna Zośka.

Dla mnie to jedna z nagorszych majowek chyba, bo mi nie wypalily dwa spotkania az na tore sie napalilam. Z przyjacielem z Nowego Sacza kiedys planowalismy w Krosnie wybrac sie na imprezy, festyny, ale zakazy. Jak przeczytalam ze pogoda fatalna ma byc to mu odradzilam przyjazd, ale zesmy sobie rekompensowali wirtualnym spacerem po YT gdzie mozna bylo nacieszyc oczy filmikami z majowek publicznych z Krosna i u niego z przed obostrzen lol.

Wczoraj miałam do znajomych na grila to lało.
Dziś też nie bawiliśmy się.

Tak niemajówkowej majówki to chyba jeszcze nie miałam. Nawet grila browcami więc totalnie abscynencka, a chwilkę wpadłam do nich ale się nie bawili. Tylko napisałam że ładna pogoda to nadciągneły czarne chmury i armagedon był.

Dziś mieliśmy trzy alerty pogodowe az. Przeciw burzami, przeciw powodziami i przeciw silnemu wiatru. Takiej pogody na majówkę to chyba jeszcze ie było. Zawsze tu tak pachniało grilowanymi iełbasami, ludzie na ogródkach balowali a teraz nikt. Dopiero wieczorem znów słoneczko.
Oni nawet też browców już nie mieli. Kiedyś może sobie odbijemy.

Peter napisał:

Piekna wiosna tyle ze dzisiaj akurat deszczowo. Najlepsza pora w roku. Niedlugo juz Zimni Ogrodnicy a potem Zimna Zośka.

Zimna Zośka, ryłam z tego lol. No nic jak się nie bawię na majówkę to sobie trochę oboty w domku zaplanowałam więc uciekam.

Z kolegą z Nowego Sącza który miał wpaść na majówkę sie zgadałam jak się ociepli. Wtedy przyjemnie będzie po mieście pochodzić, na majowke wszystko pozamykane i zero atrakcji.