Warszawa co polecacie?

Więc Cb zostawię w Koperniku i ja się wybieram wybrzeżem Kościuszkowskim (Kopernik, syrenka) aż do wybrzeża gdyńskiego by zobaczyć cytadelę i Pawiak czyi muzeum niepodległości, potem muzeum POLIN (Żydów Polskich) supernowoczesny obiekt w czwartek jest za free na pewno Narodowe (sztuka średniowiecza) a jak tam jestem to od razu wojska polskiego tam jest model Tupolewa tego ze Smoleńska.

A ja tyle czasu tam nie byłam że miałam lekki problem z dojściem do metra a to przecież pod samym dworcem. Spytałam o drogę, pod nosem było. A potem te dziwne kasy na bilon, lub kartę. Jak byłam wiele lat temu nie istniały.
Jejku jak mi się podoba klimat Warszawy, kiedyś chciałam się przeprowadzić.
W nocy jak chodziliśmy też było super, to miasto jest takie ogromniaste i pełne neonów. A jak już sama do rodziny jechałam to wysiadłam 3 przystanki wcześniej nie chcąco. I był tam jakiś fajny festyn na dworze. Mnóstwo wiary i głośno muzyka. Ale samej to co miałam tam robić, wsiadłam w następny który zaraz podjechał. W dodatku komórka i się rozładowała i w aptece ładowałam. Sporo wrażeń na takich wyjazdach.
Jak wróciłam Krosno wydało mi się niezwykle szarym miejscem. Chciałabym znów się tam się znaleźć. Ale Kraków wydaje mi się jakoś zbliżony klimatem więc

Ja zawsze jak wracam z W. do Katowic to mi się wydaje jakaś taka straszna prowincja....

A Krosno takie bure i szare. Jak wpadłam do Draganowej wogóle nie wiedziałam co ja tu robię.

W Warszawie nie mam niczego do zwiedzenia póki co. Przeszedłem się mostami od Północnego aż do Siekierkowskiego....

Teraz jak byłeś dzień przede mną?
Ja tam lubię jeździć dla klimatu, ale w Konstancinie u rodziny najbardziej go czuję. Tam nie ma zgiełku miasta ale jest jakaś magiczna atmosfera.
Gwiazdy się tam przeprowadzają. Kuzynka mówiła że nie raz się jej nadziewało. I Jakie przepiękne tam wille , pałacyki. Uwielbiam tamto miejsce wręcz

Przez 4 razy w tym roku... Jak byłem przed Toba dzień, to odwiedziłem Muzeum Żydów Polskich, Cytadelę, park Krasińskich, Pragę Północ gdzie jadłem megagorącego kebsa z baraninki najlepszego w życiu. Wogóle Kebaby są w Wawie najlepsze, podobnie w Krakowie. Odwiedziłem też muzeum Legii, gdzie darmowe było wejście, muzeum Narodowe (całe!) i muzeum wojska polskiego to tak po sąsiedzku, to te dwa gmaszyska wieczorem, prawej przed wieżyczkami mostu.

Wysłany: Czw 18:46, 16 Mar 2017

Nie planowałem ale mam. Wyjazd z zakładu pracy mi się trafił terminy od marca do czerwca więc się na to piszę szczególnie że mi zwrócą kasę za bilet. W Warszawie zobaczyłem wszystko co się tylko już dało ale się chętnie przejadę.

Wysłany: Czw 19:53, 16 Mar 2017

Swietna okazja, ale służbowo do pracy czy szkolenia czy prezent od szefowej w formie wycieczki? Noclegi macie?
Sama tam chcialam bo mnie ciagneli po wizycie co bylismy.

Wysłany: Czw 19:57, 16 Mar 2017

Tak, szkolenia. Ale jest wycieczka po mieście.

Wysłany: Czw 20:26, 16 Mar 2017

Fajnie macie. A szkolenia na temat arbuzow, czy ogorkow. A moze banany?
Nic ide spaciu zaraz, jeszcze forum MT ogarniam.

Wysłany: Czw 20:31, 16 Mar 2017

Nieeee, nic z takich rzeczy.

Wysłany: Czw 20:40, 16 Mar 2017

Zartuje oczywiscie. Ale to jedna wycieczka czy kilka do czerwca?

Wysłany: Czw 20:44, 16 Mar 2017

Jedna.

No i proszę jestem już od rana w Warszawie (7-13). Idę do ogrodu saskiego, łazienek, na krakowskie przedmieście i mad Wisłę.