Wałbrzych + Zamek Książ

Pamiętam że we Wrocku było te dwa lata w miarę przyjemnie jak na początek lutego a we Wałbrzychu już ostrzejszy klimat i dużo więcej śniegu choć jedno województwo.

I co tam w końcu porobiałeś te 2 dni?

W sumie bylem tylko we Wrocku bo miasto jest atrakcyjne.

I co tam aż przez 2 dni robiliście? Pewnie pokój hotelowy dokładnie zwiedzaliście przez większość czasu?

Ona nawet nie była w pokoju tylko poszła na noc do domu.

Bylam przekonana że razem i... Ale nawet jeśli to co mam mówić, rozdarcie, nie na rękę ale przecież przebywania w samotności też nie chcę Ci życzyć.

Ja spałem sam ale było za gorąco za mocno nastawiłem kaloryfer a Ada przyszła chyba o 10 tej rano do galerii i żeśmy poszli zwiedzać muzeum a potem ja przebookowałęm bilet z 17 na 12 45 i wróciłem.

Peter napisał:

Ona nawet nie była w pokoju tylko poszła na noc do domu.

A Ty pewnie za nią?

Peter napisał:

Ja spałem sam ale było za gorąco za mocno nastawiłem kaloryfer a Ada przyszła chyba o 10 tej rano do galerii i żeśmy poszli zwiedzać muzeum a potem ja przebookowałęm bilet z 17 na 12 45 i wróciłem.

O 10 w dzień co przyjechałeś? Naa drógi dzień też razem czy zwiałeś bo mówisz ze bilety przebokowałeś. Ona może w pracy wtedy co?

Ona w pracy chyba wtedy od 15 tej ale poszła ze mną po te bilety. Dworzec Wrocław jest naprawdę fajny, wielki i piękny.

....

Usunełam tego posta, chlopak o ktorym pisalam to kolega, daleko mieszka. Skarżył mi się ze ma myśli samobójcze a ja nie wiem co robic. Dzis sama mam doła ciągle jeszcze mi sałbo. Aż takk to kiedys nie mialam.

Nie szkodzi i tak przeczytałem.

Ten chłopak mnie tylko martwi i tyle, chciałabym mu pomóc ale niepotrafię za bardzo tak przez net. Zresztą wolę tu pisać a jego mi tylko szkoda. On nawet coś chce ale ja się już w nic przez neta nie wpierniczam. Wystarczy że w tą stronkę się wrąbałam Very Happy

Ale tu często miło czas spędzałam Very Happy

To temat o Wałbrzychu więc wracam zaraz do tematu. Okres zimowy dla wielu jest depresyjny czytałam że wiele osób wtedy... Dlatego mnie tamten martwi ale tylko tyle. Ja Cię podziwiam że w zimę chce Ci się tak jezdzić. Ale napewno rozrywka i odskocznia od rutyny w pracy. Napewno weselej w jakimś mieście, niż w tych samych pomieszczeniach ciągle przebywać. Teraz nie jest tak zimno ale mnie ta zima już samą zaczeła dołować jakoś.