Ulubione dania

Ale mi wczoraj po tym grillu fajnego jedzenia nawciskali do domku, wczoraj pisalam ze mi Szczecna brakuje i imprez tam a dzis stwierdzilam ze mi tu za dobrze chyba. Co jakies swieto to sasiedzi wciskaja mi ugotowane pysznosci. W Szczecinie tak nie bylo.

Oni maja tu wielki domy, na swieta goszcza sporo gosci, nie dosc ze sami gotuja to goscie im przywoza. Potem mowia ze sie zepsuje i po sloikach laduja. Na jkies wieta ta ju raktycznie przestalam gotowac cokolwiek, ale potem staram sie zrewanzowac choc troche kupujac gotowe produkty, lub cos do ugotowania.

Alez mnie tu rozpieszczaja. Fajnie jest sprobowac innej kuchni niz rodzinnej bo czesto zupelnie inaczej przyzadzana i mozna sie nowosci nauczyc.

Ja teraz lubie gotowac jakies nowosci ktorych nie znam, rodzice nigdy np czegos nie robili.
O niektorych daniach to nawet nie wiedzialm ze takie istnieja. Smile

Ile dzis jajek z balkonu udalo Ci sie zebrac? Pewnie na kolacje bedziesz mial jajecznice? Fajnie masz bo za free.

Jadles kiedys dzem z marchwki? Ja w zyciu i mnie zaciekawilo. Ze pomarancza i cytryna.
Jakis czas temu kupilam reklamowke marchewki ide obierac bo zaczela gnic. Jutro moze nalesniki zrobie z tym dzemem.
Ide sobie cos w TV odpalic i skrobac, bo sporo.
Tu przykladowy przepis, ale ja nie bede jej smazyc tylko krocej dusic pocieta na kawalki, potem sproboje ubic tuczkiem, odparowac wode.
Ciekawa jestem co to bedzie, wyglada fajnie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak mnie wzielo na marchewke, bo na pewnym forum chemiczno-medycznym a zreszta nie tylko tam zaznajamialam sie z wartosciami odzywczymi przeroznych produktow. O marchewce dotychczas wiedzialam tylko tyle ze zawiera duzo beta karotenu wplywajacego kozystnie na urode, wyglad skory itp. A sie okazuje ze wlasciwosci prozdrowotnych ma o wiele wiecej.
Facetow moze zainteresowac ze jest polecana przy raku prostaty.
Podejrewam ze dlatego ze jak sie penisa odetnie to bedzie mozna przyszyc sobie marchewke zblizona ksztaltem he he.

Jadles kiedys frytki z marchewki? Wogole nie wiedzialam ze z niej sie tez robi. Niedawno zrobilam pierwszy raz i pycha. Szukalam nietypowych przepisow, czegos czego dotad nie znalam. I ak zobaczylam przepis na frytki to poszlam do sklepu i zamiast reklamowki ziemniakow kupilam reklamowke marchewki.
Dzemu jeszcze nie zrobilam, moze wieczoreem bo teraz brak czasu, co innego musze.

Jak sie marchewki nie chce obierac to soczki sa min Kubus. Ale frytek sie z niego raczej nie zrobi. Czytalam o mnostwie produktow, zawartosc vit i mineralow, nie tylko marchewka jest zdrowa. Z tym ze akurat nidroga i latwo dostepna w zime.
Pomidory tez sa super zdrowe, sok z nich czy nawet ketchup ktory o dziwo okazal sie zdrowszy, bardziej odrzywczy niz swieze pomidory.
Kapusta kiszana i jej żywe kultury bakterii tak samo z innymi kiszonkami np ogorkami.
Mowilam ze Ci podam przepis na surowke z kapusty kiszonej ktorej nie lubisz jak pisales, to po nim mozesz sie zdziwic.
Ale to troche pozniej bo z domku wychodze.

Ta surowka z kapusty kiszonej to mojego pomyslu bo z majonezem na slodko. Kwasne rzeczy fajnie smakuja z cukrem. Musze sprobowac zrobic tez ze smietana czy kefirem. Kwaskawe truskawki z cukrem i smietana sa pycha.
A surowke z kapusty robie tak ze jak mi sie chce to drobniej siekam by sie nie ciagnela. Posiekanej cebulki daje (twarde uski pierwsze sciagam, jak co to do zupy mozna potem) daje pieprzu sporo, cukru, troche kminku , troche oleju, od oleju i cukru mieknie potem i majonez.
Super bomba witaminowa.

Sie nie odzywam ostatnio, niestety nie obiecuje ze bede za czest ( ku Twojemu spokojowi rowniez he he) W domu znoj ze sprzataniem, praniem , gotowaniem, teraz w lato na ogrodku jeszcze gorszy. Chwila wytchnienia to ide do znajomkow by ochlonac od tego.
Przedwczoraj bylam zaproszona na pyszny obiad domowej roboty, jutro chce sie zrewanzowac deserem wlasnej roboty wg mojego pomyslu.
Zaraz pdze gotowac a jeszcze sprzatania uch...
Wiem ze sam masz niewiele czasu, trzymaj sie. Smile

Z ciast zawsze uwielbialam szarlotke pieczona przez moja mame. Z chalki i jablek i cynamonu mozna zrobic blyskawiczna szarlotke bez pieczenia, tylko marmolade z jablek trzeba. Przeczytalam ze jablek na drzem nawet nie trzeba obierac ze skorki tylko umyc i ze zdrowsze wtedy nawet, wiec szybciej bedzie sie robic na przetwory zimowe.

Przeczytalm tez ze sklepowe owoce moga byc toksyczne bo zawieraja pestycydy, trzeba je bardzo dokladnie myc.

Te co mam to prawie przy lesie, z dala od drogi rosna wiec ok.
Z chalki mozesz robic przerozne desery, ciasta. Mozna ja w kawalkach podsuszyc na patelni, wtedy jest chrupka i nie trzeba nic piec. Wink

Piotrek, masz jakies ulubione przyprawy? Moge polecic szczegolnie fajne, od kilku lat mam obsesje na punkcie przypraw. Wykupuj w sklepie praktycznie wszystkie rodzaje szukajac smaku ktorymi raczyli mnie rodzice, zreszta nie tylko oni a byly wyjatkowo swietne.
Umierajac , nie przekazali mi jakie to byly a ja przez to prucz standardowego piepry, majeranku , magi
nie bardzo ogarnialam czy doprawiali podczas gotowania przerozne potrawy ze byly takie pyszne.
No i...
Tych przypraw w domu obecnie mam chyba wiecej niz jedzenia he he.
Ostatnie moje odkrycie ktore polecam to przyprawa Harissa Kotanyi pochodzaca Afryki Polnocnej.
Jej sklad opiera sie na papryce, papryce chili, czosnku oraz innymi ziolami.
To jest to co moj tata dawal nie tylko do miesa. W koncu to znalazlam, poszukiwania kosztowaly mnie sporo kasy na sprawdzanie innych przypraw.
Na liscie fajnych mam wiecej ale o tym moze kiedy indziej. Smile

Ty mi kiedys poleciles fajna przypraw np imbir i sosy do spagetti z Knora ktore wkorzystuje nie zawsze jako sos a przyprawe. Rodzajaow tych sosow Knora jest od groma. Wszystkie chyba mam dostepne, wiec naprawd sie zawzielam na przyprawy.

Wiem ze pisz o tym gotowaniu, wcale nie jestem obzartuchem, moja najlepsza kolezanka stad byla kucharka, jakos mnie zainspirowala.
Zainspirowala mnie w ten sposob, ze gdy poczestuje mnie nieraz idealnym daniem, ja dziele sie z nia moimi experymentami. Bo ja uwielbiam experymentowac.
Moje ostatnie experymenty to odkrycie przypraw kuchni azjatyckieej, afrykanskiej i itp.
Na pewno nie polskiej.
Wczesnij strasznie experymentowalam z polskimi przyprawami, myslac ze w koncu dojde Wink

Mam np 10 przypraw do kurczaka, z tyle samo jak ni wiecej do grilla i kebaba, cale mnostwo innych ziol i przypraw. Ale to ciagle nie bylo to.

Niedawno bedac w centrum nadzialam sie na taki sklepik I tam byly przyprawy kuchni orientalnej , ktore wcale nie byly drozsze niz te nasze.
Teraz jestem urzeczona produktami firmy Kotanyi (w marketach tez mozna je znalezc)
To co bralam to kuchnia orientalna, zaledwie cztery przyprawy do sprobowania, z ktorych dwie u mnie raczej odpadna , choc zle nie sa.

Polecam przyprawa Harissa, Ziola Toksanskie.
Mniej polecam Garam Masala i z kuchni mekykanskiej Chili Con Carne.
To dlatego z ta pierwsza wg mnie zawiera za duzo gozdzikow, a druga wydaje mi sie gorzkawa.
Ale nic nie przygotowalam na bazie tych przypraw (tylko palcem sprobowalam) wiec moze podczas gotowania, pieczenia, smak bedzie idealny. Tak jak zapach tego bo jest bezbledny.
Tu w sieci znalazlam teraz rozne produkty od ich firmy. Pewnie cos jeszcze przetestuje Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

...Kiedys ja znajde... Znajde ja... Jstem coraz blizej wiem...
Sol wedzona, z marki ktora czesniej podlam.
Podobno ma zastapic wedzonki miesne, nie poubowalam.
[link widoczny dla zalogowanych]

Piotrek sluchaj , jak masz mnie spamowac PW to sobie idz, bo wyglada to jak bym tu na forum gadala z sama soba. Mam tyle swoich innych spraw na glowie (Ty wiem ze tez) ale jednak zawsze znajde czas by poznecac sie nad przyjaciolmi he he.
Dzis znow o jedzeniu bo moja najlepsza przyjaciloka jak nie raz pisalam jest kucharka i procz muzyki znalazlam dodatkowa pasje chyba.
Wczoraj ten artykol o cenach wedlin umiscili w wiadomosciach.https://www.fakt.pl/pieniadze/ceny-wedlin-szok-w-sklepach-sprawdzilismy-to-dzieje-sie-w-calym-kraju/j2zf7z2

Bylam w szoku jak przeczytalm o cenach wedlin, szczegolni szynki czy boczku.
I chcialam dac rade, by ta drozyzne ominac a cieszyc sie dobrym jedzeniem.
Kupuj surowa szynke, cena sklepowej to podobno ponad 16 zl!
Bardzo latwo mozna ja przerobic np. na gotowana, czy surowa doprawiona niczym surowy boczek.

Bylam ostatnio w markecie za kg surowej szynki zaplacilam 18 zl, w tej samej cenie kupilam tez kielbase o ktorej swierzosci chce zapomniec. Po trzech dniach zaczela zieleniec.

Z szynki klepie tez kotleciki w panierce jak schabowe.
Tu jest pierwszy lepszy przepis z netu jak zajac sie surowa szynka, choc ja ja tylko sole, cukrze w jedym momencie, mozna dodac przyprawy typu majeranek i nigdzie jej nie wieszam w skarpecie (OMG, mona wykorzystac gaze) ale juz jest.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zeby sie nie psula zasolilam zbyt mocno, wystarczy odmoczyc jak solone sledzie.
Uciekam klepac kotlety. ')

Jak tam majówkę spędzacie? Ja na grilla na wieczór do znajomków.
Mieszkając w bloku można by było zrobić grilla na balkonie.
Zapłaciłby by ktoś mandat 500 zł. Chyba że by użył dozwolonego grilla elektrycznego.
Tylko dodać ceny prądu i kiełbasy, to ten mandat może by się komuś pokrył 🙃👿😱
Ps. Grill elektryczny nie jest drogi, nawet dam linka bo kupiłam coś lepszego, nie przetestowałam go bo za rachunki to Pan Bóg zapłać 😉
[link widoczny dla zalogowanych]