Autor |
Wiadomość |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:43, 29 Kwi 2018 |
|
Chipsy to uwielbiam, wczoraj kupowałam. A teraz musze miesko do garnka wrzucić bo wczoraj kupiłam i sie rozmroziło. Wymyśliłam jak zrobić zupę o smaku chipsów cebulowo śmietankowych. Dużo cebuli , śmietany na tależ i taki fajny posmak tych chipsów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 12:24, 04 Maj 2018 |
|
Ja za chipsami nie przepadam wolę paluszki solone i słodycze, lubię też orzeszki ziemne i zawsze sobie jakąś czekoladkę kupuję co widać po mnie niestety.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:36, 04 Maj 2018 |
|
Gdzie tam widać, przy tej pracy schudles na maxa. Dlatego Cie ciągle gonie z jedzeniem he he. A ja teraz jakoś za słodyczami nie przepadam. Za to orzeszki spoko, u mnie rosną ale te włoskie. Nigdy mi sie nie chhce ich rozbijać, teraz mama jak była zabrała wór do Wrocławia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:14, 04 Maj 2018 |
|
Z tymi slodyczami tonie jest do końca tak że ich nie lubie, ale zauważyłam że odkąd biore te multuivitaminy to mnie nie ciągnie. Nieraz tak bywa że czegoś brakuje w diecie i do słodyczy ciągnie. Pozatym gdy Patryk był ze mną to o wiele wiecej ich kupowałam. A na ta chwile bardziej podchodzą mi np chipsy i nie słodkie przysmaki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:53, 05 Maj 2018 |
|
Dzisiaj idę na kebaba bo mam taka ochotę... mi się czasem po prostu nie chce gotować....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 14:00, 08 Maj 2018 |
|
Mietek prócz swierzej mięty ostatnio mi szczaw przyniósł. Zupy szczawiowej to wieki nie jadłam. Ostatnią to chyba jak mieszkałam w szczecinie, bo tam na łąkach rósł i nieraz z mamą i psem jak chodziłyśmy narwać. Pycha, taka ze smietana i jajkiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:13, 08 Maj 2018 |
|
Moja mama robiła zupę szczawiową myślałem że się porzygam, a i ojciec i matka znakomicie gotują, tato to jest mistrzem nawet naleśniki robi choć zawsze się bał i nawet podrzuca a mama tego nie opanowała a mięta w doniczce? Cudowny zapach jak gumy do żucia....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:00, 09 Maj 2018 |
|
Nie wiesz co dobre, ale jesli szczawiowa nie podeszla to moze byla nie przyrządzona? Ona wlaściwie smakuje jak kwaśny bigos, z tym że do tego nie kiełbacha a najlepiej jajko smakuje i śmietana.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 21:27, 09 Maj 2018 |
|
Ty mi kiedys mówiłeś że z mamą szpinak robiliście. Ja akurat nie cierpię choć wiem że niby zdrowe. Być może szpinak też trzeba jakoś zaprawić, moja mama miała uczulenie na szpinak i nigdy nam nie gotowała. Może w czasach po wojennych za czesto była tym karmiona bo wtedy jak wiadomo dużo towaru w sklepach nie było.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 11:05, 11 Maj 2018 |
|
Dzisiaj robię makaron spaghetti (dawno już mi się tego nie chciało robić) do tego czuszeczki, rukola i czosnek.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:39, 11 Maj 2018 |
|
Peter napisał: |
Dzisiaj robię makaron spaghetti (dawno już mi się tego nie chciało robić) do tego czuszeczki, rukola i czosnek. |
Coto sa czuczeczki? szyszki? Jak ja by sie cieszyła gdyby roucola mi wzeszła w tym roku.Uwielbiam a w sklepie nie wiem gdzie tu dorwać.
Ostatnio też nie chce mi sie gotować wczoraj sie skusiłam na tą pizze do odgrznia za 6 zł. Sie opłaca bo już nafaszerowana dodatkami, ja ją jeszcze przemieliłam sosem serowym Knorka i dożuciłam kilka plastrów kiełbachy. Taka pizza wystarcyła mi na 2 dni o dziwo, może głodna nie byłam.
Jak bys kiedys do mnie wpadł obowiazkowo ją kupimy a nie tylko.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 12:10, 12 Maj 2018 |
|
Czuszeczki to maleńkie czerwone papryczki chili ja takie wcinam na surowo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 0:14, 13 Maj 2018 |
|
O znowu zaczoles sobie gotowac , wiesz takie dania typu fast foody niekonieznie bywaja pozywne i wartosciowe. To znaczy maja plusy i minusy. Plusem jest ze naczyn po nich nie myjesz. Minus ze skladniki nie zaspokajaja bo jednak chemia w nich itp.
Moewiles o papryczkach ktore do lecha wrzucasz. Czy czosnek. Niby jest wszystko dobrze bo to baba witaminowa niby, papryka C , czosnek antyseptyczny ale Ty zdajesz sobie sprawe z tego jak niegotowane mogą podrażnić sluzówkle żołądka?
Ten czosnek i papryka na zołdek wcale nie jest ok! Zwlaszcza jesli jakis wrzodzik masz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:03, 20 Maj 2018 |
|
Dzis mam pieczone skrzydelka i bułki slodkie ktore mi Mieciu wcisnął. Ale on fajny jest w mojego tate sie zabawia. Ale zawsze mu daje za to fajki czy kase, jak by mial kupowac to... Papierosy drogie jak. A pycha łodka bo takie sklepowe juz opieczone. Jemu zawsze cos wciskaja, to juz staruszek ale strasznie obrotny. Dorabia sobie gdzie moze, np przy zbiorach itp.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:28, 20 Maj 2018 |
|
A ja sobie zjadłem wielka pizzę meksykańską ale poprzednia była lepsza, wypróbuję wszystkie to bd wiedział co zamawiać ale ciasto pyszne, to samo z kebabem tylko w Wawie to umieją odpowiednio zrobić bo u nas nie smakuje mi....
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Nie 16:28, 20 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|