Autor |
Wiadomość |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 18:03, 02 Kwi 2018 |
|
Piwo z ziemniaków przeczytałam he he i się zdziwiłam a chodzilo o kukurydze.
A pojęcia nie miałam że z tego też. Piwo to ja lubie, flachy nie dotykam chyba że drinki. Sie obawiam jak na weselu flache beda tylko serwowac ostatnio pisałam że z wujkiem na magazynie wygrzebaliśmy browce,tak to nie podawali.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:39, 02 Kwi 2018 |
|
Kukurydza w Ameryce Łacińskim ma wiele zastosowań praktycznie do wszystkiego nawet do piwa... ciekawe jak to smakuje, na ziemniaki to jest np: telewizor....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:26, 02 Kwi 2018 |
|
A może pajączki co szmatką zbierałeś?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:32, 02 Kwi 2018 |
|
Pajęczyny były bez ich twórców już, na studiach się mówiło, że zobiektywizowały się czyli uniezależniło się dzieło od twórcy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:43, 02 Kwi 2018 |
|
Jak byś pogrzebał to pewnie pajączka byś znalazł. Ale to takie wypasione na patelnie raczej.
Tu masz przepis, może kiedyś sie skusisz znajac niektóre twoje upodobania kulinarne
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 20:54, 02 Kwi 2018 |
|
Zobiektywizowały się na szczęście, ale czasem jest taka pajęczyna w środku jadowity pająk krzyżak....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 23:51, 02 Kwi 2018 |
|
Swieta, pomimo ze nic praktycznie nie gotowałam to jednak żarcie lezy to caly dzien głodna choidzę bo nie chce mi sie od kompa wstać jak piszesz. No przed chwila sie zmusiłam.
Od Mietka prócz pączków dostałam słodkie bułki. Pycha z miodem. Miód kupiłam chyba po 4 latach jak nie wiecej. Tata był miłośnikiem.
Przez całe świeta praktycznie nic prócz pączków i chipsów nie jadłam. Nawet sałatki mi sie nie chciało robić. Przeleciały jak by ich nie było.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 17:19, 05 Kwi 2018 |
|
Jak tak lubisz Cole to przeczytaj i sprawdzaj butelki zanim dotkniesz
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 23:24, 05 Kwi 2018 |
|
Czytałem Twojego linka na przerwie, bardzo mnie to zaciekawiło bo piłem dzisiaj i wtedy Pepsi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 0:10, 06 Kwi 2018 |
|
Tylko ten link co na FB dałam to inny. W tym na forum facet znalazł w butelce Pepsi rozkładającą sie mysz!
Shock na maksa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 13:04, 07 Kwi 2018 |
|
Ja zawsze do obiadku wypijam szklankę Pepsi to z linku to jakaś przesada... Wiem że cola to świństwo ale nie aż takie, na drogę kupiłem sobie w sumie tylko żywiec gazowany.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:40, 07 Kwi 2018 |
|
Powiem Ci że na podróż to lepsze są niegazzowane napoje. Jak pijesz ze szklanki to ten gaz się częściowo ulatnia a jak z butelki w podróży to...
Jak sie wtedy zwijałam z bólu brzucha co kupiłam tą zagazowaną colę w Warszawie, dobrze że ją wylałeś bo dalej pewnie bym ją piła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:18, 08 Kwi 2018 |
|
Teraz gotuje sobie zupę ale wybiore sie po kawunie do sąsiada. Zapomniałam wczoraj kupić, jak bym miała rono to pewnie bym już nie spała jak napisałeś.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 11:09, 19 Kwi 2018 |
|
Mowisz że fajne pizze tam u was w barze, w barach sa dosc drogie ale o wiele smaczniejsze i kupa świerzych dodatkow.
W sklepach mozna takie mrozone ale to juz nie to samo.
Ja chwilowo nie uzywam piekarnika bo zwarcie zrobil i korki poszly wiec na patelni staram sie odsmazac ale na oleju to zawsze spod sie przypala. Moze na smalcu lub masle by wyszlo.
Ciocia z Kielc ma pizzernie, jak zesmy do nich chodzili to zawsze za free i cole wcinalismy. Taka swieza pizza nie do porownania lepsza, w dodatku pieknie pachnie. A w sklepach to takie do odsmazenia.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 20:29, 26 Kwi 2018 |
|
Mi się za bardzo nie chcę gotować ale skocze jutro do Netto po wielką paczkę szpinaku w liściach to to mogę jeść jak chipsy to na pewno dużo zdrowsze...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|