Ulubione dania

Chłopak na telefon? Wink

Kupiłem bakłażany na spróbowanie mam to faszeruje grzybami i mięskiem, a jeszcze muszę białe szparagi kiedyś kupić.

A lubisz gołąbki? Ja dziś zrobiłam takie szybkie, bez owijania. Wystarczył ryż, trochę konserwy i kapusta na tłuszczu przypieczona.
Przy nich jest trochę roboty z owijaniem a tak 10 min i było

Moja mama robi gołąbki z bakłażanów takie faszerowane bakłażany.

Bardzo dawno temu chyba coś takiego jadłam.
A tak przy okazji jak dużo ruchu masz, to zadbaj o magnez w tabletkach. Grosze kosztuje. A ruch i kawa go likwiduje.

Będzie sezon na wysyp papryki to się będzie ją mięsem faszerowało jak gołąbki, a potem przyjdzie sezon na ogórki, ja nie lubię za bardzo kiszonych ogórków, ja zawsze tacie wyjadam czosnek i zwłaszcza chrzan. Tak samo nie lubię kiszonej kapusty, ani buraków w żadnej postaci, no może jako sok albo z chrzanem, uwielbiam za to młodą kapustę i sałaty wszelkiej maści, najlepiej lodową z czosnkiem.

Co Ty masz z tym czosnkiem. Naprawdę potrafisz główkę? Ale z czymś pewnie. Kiedyś zjadłam na czczo i brzuch rozbolał jak nie wiem bo to jednak palące z deka.
A paprykę też mięsem można? Nie pomyślałam , może być fajne bo niektóre mortadele są z dodatkiem papryk i fajne to. Ja ostatnio kupowałam i na kanapki z mięchem kładłam. Pycha.

A dziś spojrzałam że wreszcie mi ogórki wykiełkowały, pierwsze padły po przymrozkach. Sałatkę już z ogródka do sera żółtego zrywałam.
Ostatnio miałam jakieś awersję do chleba ale teraz przeszło. Nie krojony u nas jest lepszy Very Happy

A teraz padło u mnie na barszcz biały z torebki. Z ryżem się też da, jeszcze składniki na naleśniki mam jak co

Mielisz surowe mięso i prawdziwki wsadzasz to w paprykę. i dajesz do garnka, układając papryczki w pionie i do tego robisz sos pomidorowy, jak gołąbki tyle że bez kapusty. Mortadelę to ostatnio 100 kilową z Włoch widziałem, a czosnek lubię do salaty z dwa ząbki przeciśnięte albo do pieczywa, bułeczki czosnkowe czy masło z czosnkiem.

Ciekawie to brzmi, ta nadziewana papryka. Patisony też można nadziewać. One mają fajny kształt. Wyglądają jak ufo

[link widoczny dla zalogowanych]

Może wsadzę w tym roku, kiedyś mi wyrosły miałam radochę. To coś jak kabaczek lub cukinia. Z gatunku dyniowatych

[link widoczny dla zalogowanych]

Wcinam kapuchę w sosie pomidorowym z ryżem. Nienawidzę myć garnków już wolę skrobać farbę z podłogi

Mi się czasem bardziej chce coś zjeść w pracy, na stołówce bo obiadki tam są pyszne niż samemu gotować, bo umiem nie wiele w kuchni, tylko makrony i ryże i kasze. Kiedyś zrobiłem kuskus np: albo wieczorem jak kończę po 22 to idę na frytki i burgera bo MC jest za ulicą.

Wiesz jak po gotowaniu trzeba często myć górę naczyń i podłogę w kolko i tracić czas na pierdolce to to jest fajne wyjście.
Zrobienie obiadu też bywa czasochłonne.
Zresztą takie fryty czy burger gdyby podliczyć gaz, składniki, pracę przy tym i wysiłek a przede wszystkim czas raczej się opłaca.
A u mnie będzie dziś kolejna kapucha w sosie pomidorowym bo tu KFC nie ma. I trochę się będę musiała po użerać przy siarkowaniu itp

U nas są dobre obiadki, ja zawsze biorę albo schabowego albo pieczeń, nigdy spaghetti bo tego mam potąd, dzisiaj robiłem dwie torebki ryżu z monte i bananami.

Peter napisał:

Mi się czasem bardziej chce coś zjeść w pracy, na stołówce bo obiadki tam są pyszne niż samemu gotować, bo umiem nie wiele w kuchni, tylko makrony i ryże i kasze. Kiedyś zrobiłem kuskus np: albo wieczorem jak kończę po 22 to idę na frytki i burgera bo MC jest za ulicą.

Właściwie jak sie to potrafi to już wiele, dlatego że większość zwykłych dań się z tego składa. A rosół umiesz? Jak się potrafi rosół ugotować to z niego wiele zup wychodzi. A drugie dania to standardowo najczęściej mięsa i ziemniaki z surówką więc wiele nie trzeba umieć . No chyba że się chce zrobić coś bardziej wykwintnego.

Ps to TY jednak jadasz mięso, a czasem sądziłam że nie Wink

Dzisiaj kebaba wcinam wieczorem bo mam taką ochotę.