Autor |
Wiadomość |
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:48, 23 Sie 2015 |
|
Harisa to przyprawa z krajów Maghrebu, strasznie ostra.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:44, 23 Sie 2015 |
|
Trzeba coś ostrego do lecha a kupiłam przewagę zielonych niestety bo się nie znam.I dlatego na wszelki wypadek gotowy sos to pewnie nie spalę.
Mówisz że ostre te ostre malutkie najlepsze jako niewielki dodatek.
A miałam posadzić tylko wątpię czy by wyrosły bo ciepłolubne.
Takie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 16:16, 25 Sie 2015 |
|
Miałam Ci napisać tą zabawną rzecz o słodyczach.
Gdy byłam dzieckiem i wierzyłam w Świętego Mikołaja zawsze byłam rozczarowana prezentami.
Wydawało mi się że powinien czytać w myślach i przynosić to o czym się marzy.
Zawsze się czułam strasznie zawiedzona a tak czekałam na ten dzień
Dlatego gdy Patryk był mały chciałam mu oszczędzić takich wrażeń.Starałam się dowiedzieć co chce ale na wszelki wypadek kupowałam mu potworne ilości słodyczy, reklamówkami normalnie.
Cała szafa była wypchana, bo pod choinką się nie mieściło a gdy wychodziłam z hipermarketu kiedyś pytali czy to dla domu dziecka.
Sama jadam mało słodyczy ale on jako dziecko uwielbiał i zawsze miał radochę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 17:32, 25 Sie 2015 |
|
Takie akcje z reklamówkami słodyczy to wiesz, na święta.
Po prostu gdy byłam mała Mikołaj sobie u mnie przegiął, nie mogłam zrozumieć dlaczego nie przynosi tego co chcę.
Im więcej Patryś dostawał tego, to miałam wrażenie że mniejsze rozczarowanie przeżyje przez nietrafiony prezent. Nawet jak dorósł i wiedział że Mikołaj nie ma to dalej tak robiłam bo znów by się rozczarował że łyso pod choinką.
Odkąd wyjechał prawie zupełnie nie kupuję jakoś.Herbatki owocowe kocham
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:38, 29 Sie 2015 |
|
Jestem chora gdy nie mam smakowej herbaty szczególnie zimą.
Teraz w garnku się gotują maliny i winogrona, no niestety trzeba się trochę przy tym pomęczyć i zamknąć w słoik.
Bo potem kupuje się w sklepach wcale nie tanie zaprawy w których zawartość owoców tak naprawdę waha się w granicach 30 procent. Reszta to smakowe substancje chemiczne
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:04, 29 Sie 2015 |
|
Na śniadanie co lubisz? Ja Corn Flakes z mlekiem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 2:02, 30 Sie 2015 |
|
Nie jadam, jak też właściwie obiadów.Za to kolację lubię i potrafi być kaloryczna.Wszelakie rzeczy które są odradzane na kolacie ja pochłaniam i budzę się chudsza o kilogram.Mam szybką przeminę materii więc mi nie szkodzi.
Płatki na śniadanie mówisz?Jak mój Patryk, bez chrupek i mleka z rana by się nie obył.Coś wspólnego
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 10:17, 30 Sie 2015 |
|
Ja mam takie ulubione w Lidlu, zawsze kupuje z póltora kilo i kilka kartonów mleka na cały tydzień, rano i wieczorem. To dobre jak chcesz coś skubnąć.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:50, 30 Sie 2015 |
|
Pewnie czekolawe? Oj Piotrek niczym dziecko .Patryk też zawsze miał pod ręką, bo danie na szybko.Wręcz błyskawiczne
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:54, 30 Sie 2015 |
|
czekoladowe tak bo takie mleko się robi fajne, ale kukurydzianych najwięcej idzie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:25, 30 Sie 2015 |
|
Chodzi o takie bez posypki bo te czekoladowe to też chyba z kukurydzy?
Wiesz że z takich bez posypki fajny popcorn wychodzi? Wystarczy na oleju podsmażyć króciutko.Przegryzka ok.
W dzień też coś jadam czasem.Tylko mamy rodzinne z mamą że zazwyczaj nocą głodniejemy.Moja mama często się budziła po nocach, szła z zamkniętymi oczami do lodówki i w szafę wpadała, której drzwiczki się otwierały
I w nocy taki fajny huk był
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 12:15, 31 Sie 2015 |
|
Ale masz dość dziwne upodobania, szpinak, miąższ z dyni , chrupki dla dzieci.
W tym roku pierwszy raz w życiu posadziłam ciekawe zioło.Nazywa się musztarda japońska i jest ostra, jako dodatek do sałatek.Ale po ugotowaniu, szczególnie z kurczakiem smakuje jak szpinak.
Kiedyś mama z tatą się zajmowali ogródkowymi warzywami, a jaq kwiatami które mi ledwo co urosły, garstka się przyjęła.
A teraz nie lubię patrzeć na łyse miejsce po tacie ogródku i takie drobnostki wsadzam.
Nie ma tego wiele ale radocha jak rośnie.Pewnie mi się znudzi bo takie zabawy na łonie natury były ciekawostką po przeprowadzeniu się z betonowego miasta
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:02, 31 Sie 2015 |
|
Nie chrupki a płatki z mlekiem, kto powiedział, że tylko dla dzieci są?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 14:46, 31 Sie 2015 |
|
Bo mleczko i słodkie płateczki czekoladowe są z natury dla dzieci.
Dorośli, szczególnie mężczyźni w przewadze wolą schabowe z ziemniakami.
A szpinak to jadają kobiety, szczególnie dbające o formę bo mało kaloryczne.
Za to dynie-miąższ, to jadają dziadki bez zębów bo gryźć nie trzeba.
Mam 80 letniego sąsiada który robi sobie z nich kompoty przez całą zimę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 10:53, 08 Wrz 2015 |
|
Wczoraj zrobiłem risotto, dwa monte poszły do tego ale było pyszne.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|