Toruń

Ubolewam że byłem tylko godzinę... przyjechałem o 16 tej już ciemno i zimno na dworcu głównym, stamtąd jak wiesz jest dosyć kawałek do tego mostu a sam most jest straszliwie długi, godzina by mi zaszła na dojście do starówki, wsiadłem w busa na Plac Rapackiego to tylko dwa przystanki i 4 minuty bo miałem mało czasu. Plac Rapackiego to druga strona Łuku Cezara czyli brama otwierająca stare miasto. Przeszedłem Szeroką oraz do Wisły i Krzywej Wieży ale kompletnie wieży nie było widać zrobiłem z 10 zdjęć praktycznie nie wiele na nich widać i poszedłem od rynku, Szeroką w stronę Nowego Rynku i Kościoła św Katarzyny do Stacji Toruń Miasto. Stacja tragiczna dworzec paskudny peron jeden malutki, dworzec Toruń Główny jest za Wisłą, daleko od miasta a Toruń Miasto w centrum i jeszcze miałem 5 minut zapasu i zdążyłem na wcześniejszy pociąg do Warszawy bo kolejny za 2 godziny a dzięki temu pani w hotelu mogła iść wcześniej do domu bo byłem przed 21 a byłbym przed 23.... widziałem że się cieszyła. A z Torunia bym nic już tego dnia i tak nie miał, robiło się już straszliwie zimno. A pociągi nie jadą takk jak wtedy my jechaliśmy dołem przez Włocławek, Kutno i Łowicz tyko górą, przez Wisłę, na stację Toruń Miasto i Toruń Wschodni później mocno na północ do Iławy Głównej jest to już Warmia i Mazury i na dół magistralą szybkiego ruchu kolejowego, następna stacja to juz Warszawa Wschodnia, 2 h od Iławy, tam to się sunie ponad 120 km/h bez żadnego postoju żadnych postojów w Ciechanowie czy Mławie.

Teraz bym właśnie najchętniej jeździł do Torunia zamiast Warszawy. Bo Kraków też mam skonsumowany.

Tysiąc razy w tych samych miejscach, że Ci się to nie nudzi. A moje okolice omijasz, milutkie to, ale ja i tak teraz w zimę się nigdzie nie ruszam.

Peter napisał:

Ubolewam że byłem tylko godzinę... przyjechałem o 16 tej już ciemno i zimno na dworcu głównym, stamtąd jak wiesz jest dosyć kawałek do tego mostu a sam most jest straszliwie długi, godzina by mi zaszła na dojście do starówki, wsiadłem w busa na Plac Rapackiego to tylko dwa przystanki i 4 minuty bo miałem mało czasu. Plac Rapackiego to druga strona Łuku Cezara czyli brama otwierająca stare miasto. Przeszedłem Szeroką oraz do Wisły i Krzywej Wieży ale kompletnie wieży nie było widać zrobiłem z 10 zdjęć praktycznie nie wiele na nich widać i poszedłem od rynku, Szeroką w stronę Nowego Rynku i Kościoła św Katarzyny do Stacji Toruń Miasto. Stacja tragiczna dworzec paskudny peron jeden malutki, dworzec Toruń Główny jest za Wisłą, daleko od miasta a Toruń Miasto w centrum i jeszcze miałem 5 minut zapasu i zdążyłem na wcześniejszy pociąg do Warszawy bo kolejny za 2 godziny a dzięki temu pani w hotelu mogła iść wcześniej do domu bo byłem przed 21 a byłbym przed 23.... widziałem że się cieszyła. A z Torunia bym nic już tego dnia i tak nie miał, robiło się już straszliwie zimno. A pociągi nie jadą takk jak wtedy my jechaliśmy dołem przez Włocławek, Kutno i Łowicz tyko górą, przez Wisłę, na stację Toruń Miasto i Toruń Wschodni później mocno na północ do Iławy Głównej jest to już Warmia i Mazury i na dół magistralą szybkiego ruchu kolejowego, następna stacja to juz Warszawa Wschodnia, 2 h od Iławy, tam to się sunie ponad 120 km/h bez żadnego postoju żadnych postojów w Ciechanowie czy Mławie.

Tylko h w Toruniu? To Ci się opłacało jechać.Chyba że przejeżdżałeś przez. Opis, fajny dokładny zrobiłeś, przypomniał mi się ten most, dłuższym chyba nigdy w życiu nie szłam. Chyba z pół h się szło od stacji do centrum. A piszesz że pani z hotelu się ucieszyła że wcześniej bo mogła do domu iść. To co tam nikt w nocy nie pilnuje? To zawsze ten sam hotel wybierasz? Mówisz że drożej a pokoik wcale nie ładniejszy mi się wydał na zdjęciu niż w tamtym hoteliku co byliśmy.

Z Bydgoszczy podjechałem by było bliżej a miałem godzinę na miasto ale dłużej by się nie opłacało strasznie ciemno było i już mocno zimno się wtedy robiło.

Jutro jadę do Torunia właśnie a mi się marzy takze Gdańsk, myślałem w pierwszej chwili o gdańsku ale Pendolino jest drogie bo 150 zlotach w jedną stronę ale jedzie 5 h. Przebolałbym to tylko że będę w Gdańsku o 114 a o 16 tej zachodzi słońce już wracać trzeba o 13 tej następnego dni....

A Toruń? Nie byłem w Planetarium i Ogrodzie Zoobotanicznym. Kiedyś był to po prostu Ogród Botaniczny tam się szło zawsze z ojcem jak przyjeżdżaliśmy do obu wujów a z czasem poszerzono ogród o rzadko spotykane gatunki zwierzątek. To nie takie typowe zoo jak w Warszawie nie ma tam słoni czy żyraf.
[link widoczny dla zalogowanych]

no nic to się szykuj, ja teraz z domu muszę wyjść. Ale do lekarza jutro, może antybiotyk pomoże. To pewnie powikłania po stanie zapalnym, Tobie też się mogło po organizmie poroznosić , dobrze że poszłeś do lekarza.

W Toruniu rodzina w Wawie chyba prawie rodzina. Nie chcę byś sie z kimś spotykał ale nie chcę też byś sam łaził. Znowu w Wawie przesiadka pewnie?

Ze Ty masz energię przed świętami tak. Przed świętami ja się zawieszam, bo mam plany by skończyć to co zawsze odkładałam na póżniej. Ale czasem na net wpadam.

Odwołałem wyjazd bo się źle czuję.

Kurwa mać czułam to

Ale do Torunia i tak pojadę tylko nie wiem kiedy mam w styczniu 5 dni wolnego wtedy można by i o Gdańsk zahaczyć.

Pewnie na torach będą utrudnienia i pociąg będzie musiał jechać przez Wrocław Laughing

Do Torunia chcę jechać z Warszawy już na noc czyli odwrotnie niż wtedy, czyli z pewnością nie przez Wrocław Laughing

ale warto bo w Warszawie zapłaciłem za noc 150 złotych co jest jakimś szaleństwem totalnym, a w Toruniu za jedynkę się płaci troszkę powyżej 50 złotych.... tylko jeszcze nie mam planów, do Warszawy chętnie a na Toruń nie wiem już co, na pewno spacer, może sobie przedłużę wyjazd i pojadę jeszcze raz do Bydgoszczy bo jest bardzo faja, dzisiaj będę myśleć, wczoraj się strasznie źle czułem a dzisiaj jest dużo lepiej...