Szczecin co warto zobaczyć?

W Szczecinie Muzea mi się udało zwiedzić, a jeszcze ta trasa podziemna i Jezior Dąbie...

Mam na ścianie wielkiego mosiężnego gryfa Szczecińskiego. W Szczecinie na ulicy Jana Pawła drugiego jest pomnik [link widoczny dla zalogowanych]

W zasadzie będąc 3 razy nie zostało mi tam praktycznie nic do zwiedzenia, ale bardzo lubię to miasto i tam być jest znakomite, następnym razem to pewnie nad Dąbie bym pojechał... ale sama starówka jest urocza.

Mowisz że na Dąbie chciałeś. To jezioro najpiękniejsze jest latem, bo tak to co tam robić.

Do Szczecina koleżanka mnie zaprasza, ja to z ymi podróżami jakaś zupełnie teraz niezorganizowana, ale to kwestia tego że żyję u bierzącymi sprawami i obowiązkami. A tu na domku zawsze się coś znajdzie co absorbuje tak że o ruszeniu się już nie ma czasu mysleć. Znów będę na wiosnę czekać, szkoda że ostatnia była dle mnie tak tragiczna. Pozatym to mi się chyba nie bardzo chce stąd ruszyć , to do mnie trzeba przyjechać. Ale może na zimę gdzieś uda mi się wyrwać. W planach też Wrocław do rodziny jak pozałatwiam sprawy, tylko znów problem kotów może być gdy zima się zrobi.

Z siorą dziś dyskutowałam, obydwie przed ciężką decyzją stoimy. Ona się zastanawia nad wyjazdem za granice a ja po zimie nad sprzedażą tego domku by pod Szczecin. Chciałam do Wrocka ale ona mówi że nie wie czy będzie tam mieszkać. Trochę dylematu, a nawet nie wiemy ile ta chata jest teraz warta, wiem że działki podrożały dwukrotnie.

Szczecin to dobry pomysł, nawet bardzo. To miasto chyba największe wrażenie obok Gdańska i Warszawy na mnie wywarło.

Tam mam mnóstwo znajomych i kocham to miasto.

Nie dziwie się, jest naprawdę ładne szczególnie lewobrzeże. Ja nie wiedziałem że ten sam hotel jest na Emiliii Plater co w porcie i pierwszy raz Szczecina nie wspominam dobrze bo kluczyłem po prawobrzeżu najpierw przecinając Odrę a później Parnicę.

Szczecin jest olbrzymi się nie dziwię że kluczyłeś. Ja bardzo dobrze znam to miasto ale z początku po centrum z mapą chodziłam. Nie raz się gdzięś zabłąkałam. Miasto ma klimat, zupełnie inaczej niż tu.

Jest wielki to prawda ciągnie się nieprawdopodobnie. To trzecie miasto pod względem powierzchni w Polsce co ciekawe w 10 tce jest też Świnoujście...

Wczoraj gadałam z przyjaciółkami, strasznie mnie tam ciągną ale do 21 spłukana się nie ruszę nigdzie. Pozatym koty na zimę same na dłużej nie zostawię.

Zaczełam przeglądać wstępnie ogłoszenia o sprzedaży koło Szczecina i Wrocławia. To i tak niewiadomo kiedy bo jezcze spadek nawet nie ustalony, z taką przeprowadzką to też straszny problem. Ale chciałabym się stąd wynieść, teraz jakoś mało co mnie tu trzyma.

Stare Miasto zostało niemal całe zniszczone ale odbudowano w bardzo dobrym stylu, rynek jest maleńki ale śliczny do tego zamek i baszta siedmiu płaszczy, widać że to bardzo bogate miasto jest.

Tak to jest bardzo bogatęe miasto, pewnie ze względu na port morski w Świnoujściu którymi ciągnoł się handel morski z innych państw. Potem na cała Polskę. W szczecinie Odra , tą drogą też. Kiedyś transport bardziej drogą wodną, autostrad nie było, przynajmniej tak okazałych jak teraz. Szczecin ma też duży dochód ze Stoczni Szczecińskiej z której słynie tak jak kopalnie na śląsku.
Tam produkują nie tylko statki ale sporo innych, dzwigi itp. Jest ogromna mijałam ją zawsze jadąc autobusem z mojego osiedla. Pozatym Szczecin przy granicy niemieckiej, dbają by dobrze się prezentował po przekroczeniu, wszystko tam jest zawsze odnawiane, pieszczone itp.
Tobie w głowie tylko kasa, bogactwo itp, może wyrwij tam Adę z Wrocka, będziesz się dobrze czuł, pomimo że ona przyzwyczajona do Wrocka pewnie nie.