Autor |
Wiadomość |
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12766
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 17:12, 10 Cze 2019 |
|
Ty się tyle lat do tego Szczecina już wybierasz a masz kawałek... ale widzę że humor Ci przez wizytę siostry i pogodę wrócił.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 12:46, 13 Cze 2019 |
|
Ja na chwilkę , bo uciekaam na ogródek. Deszcze zapowiadali, na razie jest ładnie tylko wiatr. Jak u was?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:42, 18 Sie 2019 |
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:10, 14 Wrz 2019 |
|
Matko ten net to nie wiem czy bardziej jest pomocny w rzyciu czy przeszkadza. Miałam zupełnie co innego robić, na allegro a tam jakieś przekierowania na tą stronkę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:45, 15 Wrz 2019 |
|
Naprawdę się zastanawiam czy net ułatwia czy utrudnia życie. Niby za jednym kliknięciem można uzyskać potrzebne info, pogadać z ludzmiale nieraz potrafi odciągnąć odd rzeczy istotnych. Przez ten net to ja jakaś niezorganizowana się zrobiłam, kiedyś byłam liderem sprzedaży, wczoraj miałam na allegro poprracować to wylądowałam na jakiś forach. Wam w pracy nie pozwalają pewnie w necie grzebać, to jesteście wydajniejsi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:49, 15 Wrz 2019 |
|
Nie raz ten net tak dezorganizuje bo tyle spraw istotnych, no nie raz jest super rozrywką. Ty sobie planujesz podróże, ja planowałam na zimę wrócić na fora na których bywałam. Tylko znówchyba przeceniłam moje możliwości i nie wiem czy czas znajdę.
Jak mieszkaliśmy w czwórkę tokażdy czymś się tu zajmował w domu, podział obowiązków i wszystko szło szybko gładko, że na forach mnóstwo się udzielałam.
Samej to od zarąbania nieraz roboty, a wogóle nie ma kto motywować i nie zawsze się chce.
Zresztą sam mówiłeś że nie lubisz sam w pracy pracować.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 17:00, 19 Wrz 2019 |
|
Wczoraj byłam u Lucynki i Staszka i poznałam niesamowitego człowieka na wózku inwalidzkim. Przezarąbisty gość, starszy pan już. Opowiadał historję o stracie nóg, my niby mamy własne problemy ale często to pikusie w porównaniu z tym co on przeszedł.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 17:02, 19 Wrz 2019 |
|
Teraz po fajki idę, wpadnę do znajomych bo po drodzę, wczoraj było zajebiście. Potrzebuję trochę realnych spotkań i kontaktów, Ty to masz w pracy a nie tylko.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 21:10, 19 Wrz 2019 |
|
O tym na wózku tak wspominam bo to ciekawa histooria. Kiedyś go spotkałam pod sklepem, nie znałam go i pyta czy nie kupię mu piwa. Zwyczajnie wyżebrał. Ale kupiłam, potem czasem go tu widywałam.
A wczoraj mnie znów zaczepił pod sklepem i byłam pewna że znów chce. A ten daje mi kasę bym mu kupiła piwa bo wejść nie da rady i sobie też. Nawet nie chciałam sobie ale mi wcisnął, mówił że się obrazi jak się nie zrewanżuje.
Potem poszłam do Lucynki gdzie było kilka osób i Kamil, oni się znają, podjechał zaraz na wózku i znów mnie wysłał.
I kolejne mi wcisnął, ale poznałam go, fajny człowiek. Teraz pewnie będe mu za kurjera robić jak mnie zobaczy bo tel nie mam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 3:36, 22 Mar 2020 |
|
Troszkę przerażona jestem tym co się dzieje obecie, chodzi o Koronę.
Media robią swoje, one to napędzają, by siać panikę strachu.
Ale, pobłażliwość, jeśli tyle osób naprawdę zmarło nie jest sensem.
Kiedyś chciałam świata bez netu jak to było do lat 90 teraz ucieszyłam się że tan net i komunikacja jest.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|