Społeczność i ludzie z waszej okolicy

Moja mama ma w Kwietniu przyjechać na dłużej, to może lepiej bo całe Głośce mi się tu dobijają z pytaniem czy mama już jest.
Dziś śmieszny sms dotarł.
Tylko -Aśka kidy? A ja już wiem o co chodzi. Odpisałam- nie dziś może.Ale i tak na chwileczkę podjechali bo się na motorze szlajają.
Zabawni są czasem. Jak jeden postawił motor tam gdzie rurę kopali to mu się zapadł.
A raz wstaję i patrzę że ktoś mi tel doładował , choć nie prosiłam i miałam impulsy. To pewnie dlatego że ciągle dzwonki wysyłają a ja muszę latać na ogródek oddzwaniać.
W sumie mało osób w najbliższej okolicy znam więc nieraz jest weselej jak wpadają.W Szczecine tyle znajomków miałam.

Wysłany: Sob 18:21, 12 Mar 2016

Czemu kiedyś tu na weekend nie wpadniesz na grilla?
Ludzie stąd bywają śmieszni, chciałam dziś sobotę na necie spędzić to już mnie bombardują dzwonkami by się spotkać.
Wiesz dla ludzi pracujących weekend to jest jedyna szansa by się pobawić i robić właściwie co się chce, nie co szef narzuca.
Ty pracując obecnie powinieneś coś o tym wiedzieć Wink

Kiedyś pisałeś że lubisz realne spotkania, ja właściwie też bo gdyśmy się w końcu spotkali było super, nałaziliśmy się , nazwiedzali, zjedliśmy nie tylko super spagetti z nie przypalonym makaronem który w moim wykonaniu byłby załatwiony, na niekorzyść niestety, o potem było potrzeba sporo chusteczek po tym ptysiu z kremem. A najgożej to mi było wsiąść do tego pociągu bo ślisko jak cholera a naoglądałam się filmików jak ludzie lądują w przepaści pomiędzy torem a platformą

Wtedy coś się działo i było fajnie.

Ale dzisiaj miałam śmieszną historię. Rano słyszę że ktoś mnie woła, wstałam taka zaspana do drzwi. Patrzę nikogo nie ma, tylko po drodze idzie pan Strach na Wróble.
Myślę sobie że chyba naprawdę mam coś z głową i głosy słyszę.
Po południu przed dom wyszłam a tam leży siatka kapusty, 10 wielkich sztuk. A później ten pan Mietek czyli Strach podszedł i pyta czy nie chce bo ma całą piwnicę i mu zgnije a już nowa idzie. I mi podrzucił i poszedł.
No i teraz będę wcinać kapuchę za free a uwielbiam. Szczególnie w sosie pomidorowym

Ten facet wygląda dokładnie tak jak ten chudy dziadek z Jozin z Bazin.
Jak wytrawny kryminalista a działa jak Robin Hood. Zamiast kraść podrzuca.

Mettalica wykonała piosenkę Jozin z Bazin . Mi sie w oryginalnym teledysku jeden z gości z Mietkiem kojarzył
https://www.youtube.com/watch?v=Lm_jVKtZ-6w

I zaśpiewali po polsku piosenkę Riedla....

Jak zobaczyłam to oni wiecec cudowali z coverami. I to czasem dziwnymi. A sadiłam że robią tylko własne poważne plyty.

Tu jest fajnie jak sie klime podlapie. Moze wieczorem sie na ognicho wypuszcze by sie w chacie nie nudzic caly dzzien. choc roboty mam troche.

Myslalam ze ostatnio zmiote Mietka , to stary wyjadacz. Pyta sie czy moze troche czeresni urwac i pan Mietek zmiutł mi prawie cale drzewo. Teraz juz wiem czemu ma Mietek na imie.
Na szczescie mam jeszcze inne drzewka gdzie nie dojrzały.

Jadąc z Wrocławia w kierunku Wałbrzycha gdzie byłem kilka lat temu jest nawet miejscowość Mietków ale żadnego Mietka tam nie było Laughing

Peter napisał:

Jadąc z Wrocławia w kierunku Wałbrzycha gdzie byłem kilka lat temu jest nawet miejscowość Mietków ale żadnego Mietka tam nie było Laughing

Ja zaloze chyba temat o zabawnych nazwach miejscowosci bo jak jezdzilam palcem po mapie to rylam czasem. Np Kotow.

Dzis wyjatkowo spokojny piatek nikt mi sie nie kreci, samej nigdzie nie chodzilam. Na czytanie mnie wzielo. Ostatnio do 5 rano zesmy balowali, Ty sie jutro wyszalejesz. Ale masz kawalek do tego Szczecina jednak wiec sporo w pociagu

8 godzin jechałem a dzisiaj odkryłem że są dwa zupełnie różne pociągi do Katowic. Wolę ten którym jechałem z Poznania bo jedzie ze Szczecina później a dwa trasa szybsza.

Jak byłam w sklepie to Staszka spotkałam. Teraz pracuje to żadko się widujemy to pogadalismy chwilę. Szkoda że tu nie mieszkasz i Ciebie nie mogę tak na ulicy spotkać. Dziś fajna pogoda była, jak by wiosna miała przyjść zamiast zimy. I niebo prawie bezchmurne

Ja na jednego sąsiada zawsze mówiłem Nieczynny Tramwaj zawsze spacerował z jamnikiem Psotką Elmex mieszkał na parterze a tramwaj nad nim.