Śląsk ma w sobie coś fajnego

U nas zasypało śniegiem jak nie wiem u Was chyba bardziej bo przeczytałam że wydali ostrzeżenie w waszym województwie.
Powinnam przed domem poodśnieżać, nie wiem w co łapy włożyć więc wieczorem siąde na net. Ty na którą?

U nas zasypało śniegiem jak nie wiem u Was chyba bardziej bo przeczytałam że wydali ostrzeżenie w waszym województwie.
Powinnam przed domem poodśnieżać, nie wiem w co łapy włożyć więc wieczorem siąde na net. Ty na którą? Na rano w taką pogodę chyba okropnie się chodzi. Ciemno i zimno.

Ja na szczęście mam wolny dzień. U nas śniegu pod dostatkiem.

U Was też tak sypie dziś? Wczoraj się naodśnieżałam a dziś znowu zasypane.

U nas straszliwie nasypało, wiesz że zabrali mi ten pociąg nocny do Przemyśla? Ubolewam strasznie nad tym bo lubiłem sobie dojechać na 7 mą rano do Przemyśla bo to było bardzo komfortowe, potem można było na chwilkę Rzeszów i Kraków ale to dobre jest tylko jak jest ciepło i przyjemnie nie w takie zimno, ja nie kocham zimy.

Chciałam z Tobą i do Krakowa i do Rzeszowa i do Przemyśla, niestety okoliczności i mogłam zawieść. Więc nie powinnam mieć żalu że spotykasz się z kimś kto akurat jest. No teraz jak sam piszesz zima zniechęca, mnie też bo po ostatniej wizycie na Krośnie się przeziębiłam z deka ale jak tam byłam w dzień jakoś nie było mi imno wręcz happy. Czasem wystarczy ruszyć się zamiast dumać co będzie. Ja sam,a powinnam się tego nauczyć. No nic dopóki nie pozałatwiam i tak się nie ruszę. W pon znów na Krosno.

U was na Slasku jest ostatnio niebezpiecznie. Wykryto chorobę wściekłych krów a w Bielsku zanotowano zachorowania na świńską grype i 3 osoby już zmarły. Trzeba uważać na mięso
[link widoczny dla zalogowanych]

Może wtym miesiącu wpadnę do Bytomia do Agory. To tak lokalnie jak Ty do Krosna. Mają muzeum świetne takie malarstwo ale i działy z przyrodą przepiękne były a urodą tego miasta jest ogromny rynek przypomina nieco Wrocław.

Może jutro się wybiorę do tego Bytomia bo to trzeba tylko do Katowic wpaść a jedzie sie 20 minut a potem tramwajem do Bytomia a ładny jest rynek jest taki ogromny w prostokącie i starówka jest naprawdę ładna, do tego ulica dworcowa krótki deptak ale ładne zabytkowe kamienice. Sam dworzec nie jest powodem do dumy a na drugiej stronie ulicy jest oczywiście Agora. Na środku rynku jest posąg śpiącego lwa, legenda głosi że jak miastu będzie coś złego zagrażało lew się obudzi.

Porobię jakieś ładne zdjęcia bo mam strasznie słabej jakości chyba niezbyt czystym obiektywem stąd wygląda jakby był mocny smog a z aparatu to jednak piękne wychodzą ale naprawdę warto bo akurat w IMHO Bytom to najładniejsze pod względem rynku i starówki miasto w regionie a na pewno moje ulubione, Katowice z pewnością nie mają takiego rynku natomiast mają teraz ładnie zrobioną płytę rynku z fontanną i przepiękna kamienicę w jego fragmencie. Katowice to bardziej nowoczesne city niż stare miasto, Bytom jest stary a Katowice takie bardziej centrum biznesowe i przede wszystkim kulturalne bo jest filharmonia, spodek i Teatr Śląski, tu są urzędy ii uniwersytet. W Bytomiu jest z kolei bardzo ciekawe Muzeum Górnośląskie i piękny gmach Opery Śląskiej. Także jak widzisz w całej Polsce jest jakieś centralne miasto wojewódzkie i reszta to prowincja tak jak u Was takim miastem jest Rzeszów, tu układ sił jest inny, specyficzny gdyż mamy aglomerację, wiele miast podobnej wielkości gdzie w każdym coś jest: w Bytomiu Muzeum i Opera a nawet lotnisko nie jest w Katowicach choć sie to nazywa Katowice Airport, jest 70 km na północ, w Pyrzowicach. To samo obok Katowic jest podobnej wielkości Sosnowiec czy największe miasto województwa Dąbrowa Górnicza a te trzy miasta (Będzin także) tworzą odmienny kulturalnie region: Zagłębie, które choć tak blisko Katowic na siłę nam reforma administracyjna z 1999 roku wcisnęła do jednego województwa. Dawniej było wyczuwalne: Katowice i na Wschód już Zagłębie Dąbrowskie i województwo Kieleckie trzecim elementem nijak nie pasującym do naszego województwa jest Podbeskidzie, kulturowo bowiem ostatnim miastem na etnicznym śląsku to Czechowice-Dziedzice, bo Bielsko-Biala zawsze miała swoje województwo, to miasto porównywalne pod każdym względem z Katowicami zwłaszcza powierzchniowo ogromniaste interesujące bo ma zamek, historie i wiele pasm Beskidu śląskiego, od Bielska są już góry. Katowice to miasto powstałe sztucznie niedawno, od małej wioski mające nie więcej niż sto lat a Bielsko jest ogromne, prastare, poaustriackie ze średniowiecznym rodowodem, podobne jest miasto mojego urodzenia choć nie duża Pszczyna z pięknym parkiem i ogromniastym zamkiem von Plessów, Czechowice-dziedzice to miasto bez niczego i żadnej historii, Tychy też w sumie nie wiele miasta ma jakakolwiek historie bo budowę rozpoczęto po wojnie dawniej była tylko ulica Kościuszki, od browaru z 1629 roku do dworca i ulica damrota za kościołem będąca jej przedłużeniem w stronę linii Warszawa-Wiedeń. i tylko tyle było wszystko to dzieła powojnia. Czwartym składowym elementem naszego województwa nie pasującym kulturowo do śląska jest rzecz jasne Małopolska w postaci Częstochowy, Ślązacy o nich z pogarda mówią: Medalikorze.

Teraz czytam o historii Katowic do 1856 (aż!) nie były miastem czyli są miastem jakoś 150 letnim, inne mają po kilkaset lat historii Kraków chyba z 800 conajmniej a Poznań z 1000.

Bytom dla porównania prawa miejskie w 1254 roku... Zawsze jak Wrocław i reszta w tym regionie był miastem niemieckim.

Tychy dopiero w 1950 stały się miastem:

[link widoczny dla zalogowanych]

1950 oj to nie dawno nie wiedziałam. Już zmienię temat na bardziej weselszy i muzyczny bo jak się naczyta człowiek o tych choróbskach to zaraz wszystko ma he he

Jutro doczytam ten rozległy post, bo już mi się oczy kleją. Ty pewnie śpisz, a ja znów długo będę. Komisję mam rano, się stresuję że nie wstanę. Jutro wcześniej się kładę i pon też. Na razie.

Peter napisał:

Może jutro się wybiorę do tego Bytomia bo to trzeba tylko do Katowic wpaść a jedzie sie 20 minut a potem tramwajem do Bytomia a ładny jest rynek jest taki ogromny w prostokącie i starówka jest naprawdę ładna, do tego ulica dworcowa krótki deptak ale ładne zabytkowe kamienice. Sam dworzec nie jest powodem do dumy a na drugiej stronie ulicy jest oczywiście Agora. Na środku rynku jest posąg śpiącego lwa, legenda głosi że jak miastu będzie coś złego zagrażało lew się obudzi.

Porobię jakieś ładne zdjęcia bo mam strasznie słabej jakości chyba niezbyt czystym obiektywem stąd wygląda jakby był mocny smog a z aparatu to jednak piękne wychodzą ale naprawdę warto bo akurat w IMHO Bytom to najładniejsze pod względem rynku i starówki miasto w regionie a na pewno moje ulubione, Katowice z pewnością nie mają takiego rynku natomiast mają teraz ładnie zrobioną płytę rynku z fontanną i przepiękna kamienicę w jego fragmencie. Katowice to bardziej nowoczesne city niż stare miasto, Bytom jest stary a Katowice takie bardziej centrum biznesowe i przede wszystkim kulturalne bo jest filharmonia, spodek i Teatr Śląski, tu są urzędy ii uniwersytet. W Bytomiu jest z kolei bardzo ciekawe Muzeum Górnośląskie i piękny gmach Opery Śląskiej. Także jak widzisz w całej Polsce jest jakieś centralne miasto wojewódzkie i reszta to prowincja tak jak u Was takim miastem jest Rzeszów, tu układ sił jest inny, specyficzny gdyż mamy aglomerację, wiele miast podobnej wielkości gdzie w każdym coś jest: w Bytomiu Muzeum i Opera a nawet lotnisko nie jest w Katowicach choć sie to nazywa Katowice Airport, jest 70 km na północ, w Pyrzowicach. To samo obok Katowic jest podobnej wielkości Sosnowiec czy największe miasto województwa Dąbrowa Górnicza a te trzy miasta (Będzin także) tworzą odmienny kulturalnie region: Zagłębie, które choć tak blisko Katowic na siłę nam reforma administracyjna z 1999 roku wcisnęła do jednego województwa. Dawniej było wyczuwalne: Katowice i na Wschód już Zagłębie Dąbrowskie i województwo Kieleckie trzecim elementem nijak nie pasującym do naszego województwa jest Podbeskidzie, kulturowo bowiem ostatnim miastem na etnicznym śląsku to Czechowice-Dziedzice, bo Bielsko-Biala zawsze miała swoje województwo, to miasto porównywalne pod każdym względem z Katowicami zwłaszcza powierzchniowo ogromniaste interesujące bo ma zamek, historie i wiele pasm Beskidu śląskiego, od Bielska są już góry. Katowice to miasto powstałe sztucznie niedawno, od małej wioski mające nie więcej niż sto lat a Bielsko jest ogromne, prastare, poaustriackie ze średniowiecznym rodowodem, podobne jest miasto mojego urodzenia choć nie duża Pszczyna z pięknym parkiem i ogromniastym zamkiem von Plessów, Czechowice-dziedzice to miasto bez niczego i żadnej historii, Tychy też w sumie nie wiele miasta ma jakakolwiek historie bo budowę rozpoczęto po wojnie dawniej była tylko ulica Kościuszki, od browaru z 1629 roku do dworca i ulica damrota za kościołem będąca jej przedłużeniem w stronę linii Warszawa-Wiedeń. i tylko tyle było wszystko to dzieła powojnia. Czwartym składowym elementem naszego województwa nie pasującym kulturowo do śląska jest rzecz jasne Małopolska w postaci Częstochowy, Ślązacy o nich z pogarda mówią: Medalikorze.

Ja dziś dopiero dokładnie doczytałam tego długiego posta, poprzednio na szybko. Tu bardzo dużo szczegułów podajesz na temat historii miast, widać że Cię wciągneło. To akurat moje zainteresowania nie sa ale z cieekawością się zapoznałam. Zapamiętałeś to wszystko po przeczytaniu książki? Ja mam pamięć do spraw które mnie wciągają akurat nie ta dziedzina, ale zapoznać się mogę choć i tak mi nic w głowie z tego nie zostanie, bo wezmę się za coś innego pasjonujacego.