Rzeszów

Rzeszów się rozudował i podobno jest teraz pięnym miastem. Zresztą zdjęcia tego hotelu podobnego do Radissona Szczecińskiego pokazują że dziurą nie jest.
A Tarnów masz rację że przed Krakowem

I się przekonałem i było warto bo to coś nowego jednak, co ciekawe nie znając zupełnie miasta szedłem bez mapy i nie zbłądziłem, mało tego zobaczyłem dokładnie wszystko co chciałem sobie sfotografować.... takie sobie miasto ale też nie najgorsze, najlepszy oczywiście zamek i rynek.

Wysiadam na wyremontowanym i schludnym ale jakoś w porównaniu z Przemyślem zwyczajnym dworcu i idę na miasto podobała mi się estakada Ferenca, nie podobał mi się zaraz pomnik komunistyczny ale piękny jest po drugiej stronie kompleks z hotelem Rzeszów i wbudowaną galerią.. taki Rzeszów bardzo lubię, troszkę oryginalnych gmachów użyteczności publicznej jak teatr i zaraz jest deptak 3 maja z pomnikiem Nalepy nawet nie najgorszy ale kamienice jakieś przeciętne, ładny zamek ale to melodia przyszłości kto wie ten wie, rynek na mnie największe wrażenie wywarł, nie padłem z wrażenia ale nie najgorsze miasto na pewno kiedyś tu wrócę chcę zaliczyć podziemną trasę turystyczną i muzeum tam są wystawy stałe więc nic mnie nie ominie....

A czemu nie przez Rzeszów który mam pod nosem i wtedy na kilka h? Przecież jechałeś tą trasą. Z tamtąd nawet mogłabym pomyśleć o Lublinie bo nie tak daleko.
Ale Ty poprostu nie chcesz się zobaczyć i tyle więc się dziwię że tyle mi o tych podróżach piszesz.

Odpowiedź jest tak banalna że aż oczywista. Do Rzeszowa mam 5 h i nie często pociągi do Warszawy 3 H i częste a potem z obu jest 3....

Może do Rzeszowa znów wpadnij, ja mam pod nosem i na pewno bym była. A ty masz połączenie całkiem ok. Chyba o 5 wyjazd w Krakowie przesiadka z krótkim oczekiwaniem.
Tam są fajne atrakcje, gadaliśmy o tej podziemnej trasie turystycznej a nie tylko.
Przecież żeby się zobaczyć i na rekreacje wybrać nie potrzeba mi jazdy na drugi koniec Polski z 15 h do Szczecina bo tu w pobliżu też są atrakcje turystyczne.
Szczecin mnie strasznie kręci ale to jak cieplej raczej.Żeby nad morze wpaść. W międzyzdrojach są campingi bo tam bywałam. Poza tym jak mama będzie koło kwietnia to zajmie się kotami i droga wolna.

Daj mi znać kiedy będziesz chciuał tam jechać. Ja z chęcią, bardzo ciekawi mnie ta podziemna trasa turystyczna. Dla mnie Rzeszów czy Przezemyś są na pewno bardziej atrakcyjne niż Krosno więc...

W okolicę czemu nie? Może kiedyś, teraz mam Wiedeń, Rzeszów średnio ale być może dlatego że tylko troszkę pochodziłem, rynek mi się najbardziej podobał... ale wtedy zrobiłem trasę co nie? Z Rzeszowa do Warszawy przez Lublin...

Wysłany: Nie 17:17, 04 Mar 2018

Peter napisał:

W okolicę czemu nie? Może kiedyś, teraz mam Wiedeń, Rzeszów średnio ale być może dlatego że tylko troszkę pochodziłem, rynek mi się najbardziej podobał... ale wtedy zrobiłem trasę co nie? Z Rzeszowa do Warszawy przez Lublin...

Każde miasto ma swoje uroki jakieś, szczególnie jaak się jest w miłym towarzystwie. Tak unikałeś tych moich okolic że teraz sie zastanawiam czy Ty w ogule chciałeś się kiedykolwiek spotkać. I czy planować jakieś spotkanie z Tobą czy odpuścić. Widzisz , ja też potrzebuję czyjegoś towarzystwa a teraz juz nie wiem czy jest szansa spotkania sie z Toba, choc tyle zesmy niby o tym mowili. Moze masz juz inne plany.

Wysłany: Nie 19:22, 04 Mar 2018

Właśnie przyszła do mnie wiadomość że 14 kwietnia w Rzeszowie ma się odbyć śluub mojego brata ciotecznego Pawła. To ten co miał isć na księdza a poszedł na lekarza.

Wysłany: Nie 17:19, 11 Mar 2018

Teraz to ja już żyje Rzeszowem i tym weselem w kwietniu. Nie mogę się doczekać, super może być. Mamy załatwiony bezpłatny bus z Krosna i spowrotem wiec o nocleg się martwić nie muszę. Pełno rodziny z całej polski zobaczę. Się nie mogę doczekać

Jaką masz sukienkę? Daj jakieś swoje fotki z tej imprezy.

[quote="Peter"]Jaką masz sukienkę? Daj jakieś swoje fotki z tej imprezy.[/quote
Zgadnij jaki kolor?
Wtedy na FB mnie zaskoczyles z ta kremowa, ktorej widziec nie mogles a chcialam zalozyc ale zdecydowalam sie na inna.
Z tym ze mialam dwie sukienki, w kosciele inna i na slubie. Piekna jakas nie byla ale wybralam ja bo miala cekinki i brokat. Wiec jakie 2 kolory strzelaj.

Nie wiem może coś czarnego?

Peter napisał:

Nie wiem może coś czarnego?

Jedna z sukienek biało czarna, ta którą miałam w kościele.
Zmieniłam sukienke bo tamta co miałam na bal ledwo mi dupe zakrywała he he.
I do kościoła w takiej. Embarassed

Sprubuj zgadnoć odcień drugiej sukienki. Ja jeszcze zdjęć nie przeglądnełam wiec potem sie odezwe.