Rzeszów

No to może na wycieczkę do Rzeszowa to całkiem duże miasto nigdy nie zwiedzałaś okolic zamku i rynku oba blisko oddzielone tylko deptakiem i bardzo piękne.

Samej to by mi się raczej nie chciało.

Do Rzeszowa turystycznie na tysiąc procent przyjadę jeśli nie w grudniu to już na bank z początkiem stycznia bo obiecałem sobie to miasto. Wreszcie stało się możliwe wyjazd po 5 rano z Katowic normalnym pociągiem pospiesznym wreszcie normalnie nie jest to wreszcie pociąg stający na każdej maleńkiej stacyjce jak dawniej i jedzie równe 4 h czyli wreszcie szybko. Dawniej nie chciałem bo albo był regio z Katowic on jechał 4 50 minut ale zatrzymywał się na dosłownie każdej możliwej stacji i np: na 10 różnych Krakowach albo bus do Krakowa i przesiadka na pociąg na Rzeszów.

PKP poszło po rozum do głowy i zrozumiało że ludzie chcą też z Katowic jechać także w tym kierunku. A ten kierunek zawsze lubiłem. Także ucywilizowało połączenia i pociągi pospieszne wróciły na trasę Katowice- Kraków i jadą dalej także. Dawniej takie pociągi na Rzeszów omijały Katowice. Wędką która mnie przekonuje jest fakt że można w dowolny wolny dzień tą trasę pokonać o ludzkiej porze bez noclegu. Jestem o 10 w Rzeszowie mam około 5 h na spacer po centrum i powrót bezpośredni o 14 50 i po 19 już w Katowicach. Łatwo wrócić więc i do domu.

Co będę zwiedzał to dopiero do ustalenia jest na pewno nie chcę po raz 26 Warszawy już i Krakowa. Chce inne miasta stąd np: byłem w Szczecinie.

ale by było fajnie bo to blisko mnie a nawet do Krosna byś mógł wpasć jak byś miał wiecej wolnego. Ja sie zastanawiam czy już po 12 nie będę miała kasy bo coś załatwiłam ale do tego czasu chcę się skupić tu na robocie by przes świętami mieć relax. I w przerwie międzyświątecznej.

Ale dziwne ja się dziś natknełam na Rzeszowską dekorację świąteczną bardzo ładna. I nawat się chciałam spytać kiedy gdzieś w moje rejony zagościsz a Ty o Rzeszowie teraz. [link widoczny dla zalogowanych]

Tam to bilety grosze tylko jak jeszcze jakieś wejścia. A nie jestem pewna jeszcze którego kasę wezmę, na dniach będę wiedzieć. A nie mogę szastać bo muszę przetrwać.

Nie chce ciągle na Ciebie fuczec ale naprawdę już sobie przesadzasz. Tu mi piszesz o Rzeszowie sugerując spotkanie, potem się okazuje że się gdzie indziej zgadujesz. Więc po co mi to piszesz, robisz mi wodę z mózgu i tracisz mój czas.
Ile razy niepotrzebnie na jakieś połączenia patrzyłam.
Teraz sobie odpalam wczorajszy super koncert DB a na wieczór się teraz sama z kimś zgadzłam więc.. Nie trzeba mi było poprostu tu łba zawracać jak nie w planach spotkanie.

Piszę wyraźnie! Mam to miasto w planach ale w tym miesiącu nie dam rady tego miasta obejrzeć a w styczniu jak pisałem czemu nie. Wystarczy mi w sumie jeden dzień wolny.

Tak napisałeś wyraźnie. Że może w grudniu albo styczniu. Ale jak do Łodzi wolisz. O tym nie napisałeś a trzeba było.

No w styczniu z początku miesiąca nie napisałem przecież że nie pojadę....

Jak już zaliczysz Łódz i Lublin. A w nim coś a raczej kogoś. Nie przeszkadaj sobie w uzgadnianiu szczegółów spotkania a najważniejsze noclegu.

Tak sobie oglądam różne miasta gdzie by tu... w Toruniu nie mam nic do zobaczeni ale jak wiesz sama jest przepiękny no i rodzinę mam. Do Poznania nie mam już chyba po co jechać choć bardzo piękne miasto. Z Warszawą chcę zrobić dłuższa przerwę, Kraków mnie nudzi. Dużo mi zostało jeszcze w Gdańsku i Gdyni (można jeszcze Elbląg przy okazji) i Rzeszów zostaje.

Rzeszów jeszcze ma coś dla mnie do zaoferowania, byłem dawno bo prawie 1,5 roku temu, połączenie wreszcie jest dogodne. Więc pewnie styczeń. Co tu ciekawego? Muzeum Historii Rzeszowa (wystawa 6 wieków Miasta), ładne bulwary Wisłoka i Muzeum Sztuki (dość bogata kolekcja jak na Polskę).

W Rzeszowie jest fajne miejsce. Muzeum Dobranocek. Ale ja chyba już z czegoś takiego trochę wyrosłam.
[link widoczny dla zalogowanych]

No muzeuów jest dużo. Najlepsze to Muzeum Okręgowe i jego oddziały i Podziemia Rynku. Rzeszów przede mną w styczniu ale kiedy powiem jak dostanę grafik a to na dniach.