Rzeszów

Tak dworzec nie ciekawy był, taki szaty bury i nijaki. Mnóstwo razy tam się na busy przesiadałam na Krosno

Sam dworzec jest ładnie wyremontowany ale w środku tak buro i ta siatka nie wiadomo po co tablica rozkładów nad nią za wysoko jest. Tylko stacja i okolice tragedia.

W Przemyślu jest zabytkowy i jest przepiękny a w Rzeszowie taki bez wyrazu.

Nie bo to chodzi o to że olbrzymie dworce z siecią nowoczesnych sklepów i meterem najlepiej, robią wrażenie. Jest tam niezwykle kolorowo, wesoło. I w dodatku zazwyczaj przeszklone nowymi dużymi oknami i wesołymi barwami. Sporo ułatwień, nowoczesnych , ułatwiających funkcjonowanie przedmiotów. Warszawski jest naprawdę spoko pod tym względem. Ja dawno w Rzeszowie na oworcu nie byłam więc nie wiem jak obecnie wygląda. Ostatni raz jak w Tychach byłam i wracając przeleciałam ale wtedy on był taki jeszcze szary PRLowski. Już nie pamiętamm ile lat to było z pięć ?

Wiesz że na Warszawskim dworcu słychaać głosy?
Jak z Kielc z siorą i znajomymi jechaliśmy do Wawy do mojej rodzinki najczęściej na Sylwestra, to Sylwek ówczesny chłopak siory, zawsze sie skarżył że tam głosy słyszy. To trochę przerażające , ale on nas pozarażał chyba. Bo sami słyszeliśmy głosy. Mówiły do nas pociąg pospieszny odjeżdża zaraz ze stacji x do y...
Ty też słyszysz tego typu głosy na stacjach?

Ale piszesz w końcu o Warszawskim czy dworcu czy Rzeszowskim? Bo się pogubiłem, tu temat o Rzeszowie jest....

Wcześniejszy post o Rzeszowskim pisałam dworcu. Ten o Warszawskim tylko dlatego że nowoczesny i ładny, fajnie jak by w Rzeszowie taki był. Rzeszowski to malutki jednak.

Bo dużo mniejsze miasto to i dworzec mały. Ale z Rzeszowa latają samoloty do USA.

Pojęcia nie miałam, u nas sporo samolotów nad głowami , ale wysoko lata. Ostatnio zdjęcia im robiłam.
Na razie

Bo Rzeszów ma jeden z najdłuższych pasów startowych w Polsce.

Alez zdjęć samolotów z oddali puszczające dziwne smugi narobiłam. To mogą być chemistry. Kiedyś się bardzo interesowałam tym tematem ale po raz pierwszy sama uchwyciłam na fotach. Ide zaraz posegregować bo sporo niewyrażnych

Pod wujka domem który mieszka przy samym lotnisku, jest mniej samolotów niż nad nami nieraz przelatuje, z tym że bardzo wysoko.

Ależ tych zdjęć samolotów i smug natrzepałam. Za dużo bo bałam się że nie wyjdą i połowę usuwałam bo takie same. Ciekawe czy te smugi wielkie to chemistry, czyli rozpylanie. I dziwne że wcześniej tyle samolotów tu nie latało. Z tego co czytałam przestrzeń powietrzna Polski należy do nato a dokładnie USA. Wrzucę kilka na FB, szkoda że ja Twoich zdjęć nie widzę Crying or Very sad

Na pewno nie obawiasz się już lecieć? Tu tyle nam przelatuje nad głowami że bezpiecznie, najbezpieczniej samolotem.

Nie myślę o tym lataniu...

Mam ich jeszcze więcej , tych zdjęć smug samolotów bo to z różnych dni i sobie wstawię na FB jeszcze niebawem. Dziwne jest to że te samoloty pojawiają się prawie w tym samym czasie i wtedy jest ich sporo. Ostatnio 8 się doliczyłam w ciągu pół h, może więcej jeszcze było ale poszłam do domu. Onie mogą wypuszczać substancje chemiczne które mają wpływ na pogodę, są też nie zdrowe dla zdrowia, albo jakieś inne opryski niewiadomo czym.