Prince nie żyje

[link widoczny dla zalogowanych]

Uwielbiałem go.

Shock, dopiero dziś przeczytałam, co się stało?

Ostra infekcja dróg oddechowych.

Shock ta jego śmierć. Nie był stary jeszcze. Pamiętam jak jeszcze niedawno zapoznawałeś się z jego twórczością, ja kilka hitów też odświeżyłam.
Piszą że niby grypa go zabiła, ale na 6 dni przed śmiercią trafił do szpitala przez przedawkowanie narkotyków. I dostał wstrząsającą dawkę leków która miała zniwelować skutki narkotyków.
Znaleziono go w windzie martwego na terenie swojej posesji.
[link widoczny dla zalogowanych]

Princem zainteresowałem się za życia więc jestem rozgrzeszony, ale za dużo miał dziwnych piosenek, nie da się tego słuchać z piosenek, które lubię to "Cream", "Most Beautiful... "1999", "Little red Corvette", "Pop Life", "Money Doesn't Matter 2Night" czy "Diamonds And Pearls" a takze piosenka dla Celine, dla Madonny i Mariah akurat straszliwie denne piosenki napisał.

To ciekawostka że dla Madonny też coś zrobił.
Żal go , miał wygląd dziecka. Drobny i taki delikatny jakiś.
Jeśli to grypa to dziw, bo rzadko się zdarza śmiertelność na to. Szczególnie u nadzianych gwiazd których stać na lekarzy

Madonna -> "Love Song"
Mariah -> "Beautiful Ones"
Celine -> 'Whit This Tear"

Ostatnio poznikało większość płyt Prince z oferty empiku. Taka moda na słuchanie.

Po śmierci pewnie?
Teraz dopiero będzie wychwalany pod niebiosa jak Jackson czy Whitney.

Będę musiała odświeżyć piosenki Marii i Celine. Ciekawe czy styl podobny

I po śmierci Whitney przyznam, że miała sporo słabych już nie piosenek co płyt, a Prince też był słaby.

Peter napisał:

Madonna -> "Love Song"
Mariah -> "Beautiful Ones"
Celine -> 'Whit This Tear"

Ostatnio poznikało większość płyt Prince z oferty empiku. Taka moda na słuchanie.

Zaskoczenie że tworzył dla tych artystek. Nigdy by mi to do głowy nie przyszło. Skąd Ty to wiesz, pewnie podczas zapoznawania się z utworami Princa.

Nie da się tak po prostu zapoznać z utworami Prince'a, on wydał 40 solowych albumów.

Jego muzyka poza kilkoma piosenkami była niesłuchalna, ale Prince miał ciekawy głos, ciekawy image, stroje, wogóle nie dało się go nie lubić.

Jak próbowałam posłuchać więcej od niego to takie za ciężkie jakby. Pisałam kiedyś na forum 80 że ta muzyka kojarzy mi się z filmową. Taka trochę zbyt ambitna. Zbyt trudna

Teraz wypływa wiele jego teledysków, to moja ulubiona piosenka:

https://www.youtube.com/watch?v=KmqSi7lulMM