A ja dopiero przeczytałam news o nim. O pogrzebie.Został skremowany jak moj tata. I tyle po człowieku zostaje. Garstka prochu. Aż dziwnie mi się teraz słucha jego głosu
Po śmierci każdego jakoś wyjątkowo wychwalają i doceniają.
Za życia takie laury na nich nie wypływają. To dotyczy np Rolfa, ale nie tylko.
Jackson, Houston ect.
Pewnie dlatego napadło Cię na jego biografię? Zaczęta chociaż , czy kurz zbiera? W nawale obowiązków innych obawiam się że może to drugie
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach