Autor |
Wiadomość |
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:05, 13 Sty 2016 |
|
Nie wiem, ja tak nazywam ludzi, tak samo było Budka czy Pijanówka, pamiętasz? A jednego sąsiada nazwałem "Pan Krzysztof" bo podobny do świętego Krzysztofa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 17:31, 15 Sty 2016 |
|
Ale Andrzej mocno dziś dymił.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:17, 16 Sty 2016 |
|
To zadyma na całe Tychy przez niego pewnie?
Ja też tak palę w piecu i ostatnio zawziełam się na następnego kota bezdomnego.
On tu czasem wpadał po żarcie ale uciekał na noc, a stary kot jak świat, ma coś z uszami i mu zakraplam grzybobójczym, bo od tego się to bierze .
Tylko ciężko go dorwać na ogrzewanie przy piecyku bo się szlaja i marznie gdzieś teraz pod potem.
Wczoraj udało mi się go tu przenocować a teraz za nim lukam by wpadł do piecyka na noc.
I tak kotek staruszek pożyje rok, nie dłużej , ale żąl patrzeć
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:58, 16 Sty 2016 |
|
To się znów z powodu neta wkurzyłam. Kabel do routera biegnie mi przez sporą dziurę w ścianie w płycie gipsowo kartonowej którą tata jeszcze zrobił by z dużego pokoju gdzie się pali był ciepły przewiew do małego gdzie farelką na prąd ogrzewanie.
I tą dziurką koty się lubią przeciskać i zawsze mi ten kabel zruszają tak że dzisiaj znów musiałam podłączyć , posklejać wszystko na nowo.
I czas wieczorny na net zeszedł mi na irytacji patrzenia jak się próbują wczytać stronki dopóki nie naprawiłam.
Lubię koty ale chcę się ich pozbyć bo wpieniają
Na naprawianiu po nich kabla spędziłam godzinę.
Już bym była 1\3 trasy na Kraków, która na pewno by była przyjemną rekreacją
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:01, 16 Sty 2016 |
|
Andrzej kurzył aż miło, ale akurat pod domem rodziców, taki sąsiad. Kurzył nie pety a z komina. Teraz gdzie mieszkają jest po sąsiedzku dom Andrzeja, kiedyś były bloki i był Pan Krzysztof, chłop na 2 metry a wyprowadzał maleńka sarenkę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:15, 17 Sty 2016 |
|
Chodzi o ratlerka? Ciocia miała takiego kurdupla, fajne to bo je tyle co świnka morska chyba.
O której pobudkę masz?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:01, 17 Sty 2016 |
|
tak, taki maleńki piesek a Krzysztof ogromnym mężczyzną jest i wygląda to groteskowo. Powinien sobie wilczura sprawić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:57, 17 Sty 2016 |
|
Mogę sobie to tylko wyobrazić.Niczym pchła przy nim, tak jak piesek cioci przy wujku który jest niezwykle potężnym i przy kości człowiekiem.
Wiesz jak się nazywał?
MINI
Idealna nazwa dla takiego maleństwa.
A szczekał i robił hałasu jak za pięć wielkich.
Tylko że każdy się go bał oczywiście
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:39, 31 Sty 2016 |
|
Modern Jeanne napisał: |
Chodzi o ratlerka? Ciocia miała takiego kurdupla, fajne to bo je tyle co świnka morska chyba.
O której pobudkę masz? |
Rożnie, jutro dopiero na 15 tą idę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 22:11, 31 Sty 2016 |
|
Caly tydzien pewnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 11:03, 01 Lut 2016 |
|
Chce Ci się tam latać? Po przerwie dłuższej ciężko się znów przyzwyczaić i przestawić.
A teraz znów zimno, ja miałam na miasto jechać , jeszcze się zastanowię bo odkopałam sprawną mysz w szafce. A przy okazji na allegro wezmę na zapas, łącznie z klawiaturą usb do lapka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 14:10, 01 Lut 2016 |
|
Nie jest czasem lekko, ale daję radę. wiesz dzięki temu mam kasę i czas zajęty, bo czasem mi się straszliwie nudzi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 14:28, 01 Lut 2016 |
|
To też plus spory, bo nie ma co urywać niby jest powiedzenie że kasa szczęścia nie daje a jednak bez niej nie da się żyć przecież jak bez powietrza.
A nadmiar też nie szkodzi o czym najlepiej wie Dieter.
Jak mieszkałam w Szczecinie to też wszyscy latali w tygodniu i tylko się na weekend czekało.
Chyba niedługo lecisz, teraz pogoda taka byle jaka że się nic nie chce.Inaczej jest jak wiosna, słoneczko i wysokie ciśnienie.
A że się nudzisz z netem to dziwne wręcz, bo tu zawsze tyle rzeczy ciekawych że jak się wpadnie to koniec.
I ciężko coś z sensem zrobić, przynajmniej ja tak miewam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 22:27, 02 Lut 2016 |
|
Pewnie skorkowany o tej porze wracasz?
Dobrze że nie trzy zmiany, sąsiad tak miał to nie mógł się pozbierać po nockach.
A tak wracając do tematu to w okolicy większość ludzi na roli tu robi, z tego mają zyski. Młodzi się stąd wynoszą na miasta albo jadą a granicę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:27, 05 Lut 2016 |
|
Dziś się przymierzam do odmalowania starych kuchennych szafek na mój ulubiony kolor intensywnie pomarańczowy.Z zieloną tapetą taki zestaw może być całkiem przyjemny bo to kolorystyka która się fajnie komponuje
Nie wiem czy pamiętasz, na skype pokazywałam Ci tą puchę farby.
Nic nowego nie ma sensu u mnie kupować typu meble bo być może w ciągu 5 lat domki będą sprzedane, a odświeżenie czegoś to grosze w porównaniu z cenami mebli.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|