Pogaduchy -czli o wszystim i o niczym

Peter napisał:

https://www.empik.com/masoni-architekci-nowoczesnego-swiata-dickie-john,p1284638435,ksiazka-p?utm_source=app&utm_medium=share&utm_content=produkt

Zobacz co czytam.

O Masonach? Taka lektura sama by mnie zainteresowala, kiedys na forum Modrnow byl watek o tym czy DB jest masonem. Potem przekopywalam net za wiadomosciami czym jest masoneria, illuminati. Wiele ciekawych filmow na YT bylo nawet z mszy, raczej obrzedow iluminati, ktore maja byc tajne niby.
Jak masoneria.
I teraz czesto sie zastanawiam czy ta cala Unia Europejska, czy NATO nie jest wlasnie ich dzielem. Choc jak na razie dla mnie pozytywnym patrzac na bestialstwa Rosjan.

Masoni to bardzo wplywowi ludzie, dzialajacy w podziemiu ktorzy jednak chca przejac wladze nad swiatem. Pewnie w ksiazce ktora czytasz bylo cos o New World Order (NWO). Ich czas, dzialania juz wlasnie nastaly, a nawet wczesniej.
Ps. Nie mam nic przeciw dopoki nie szkodza, nie bombarduja, nie zabijaja. Smile

Powiedz mi lepiej przyjeżdżają dalej do Ciebie Ci dwaj z Głosc na motorach. Bo pisałaś kiedyś że wpadają często. Fajnie ze masz towarzystwo jakieś. Bo kilka starszych znajomych Ci już w okolicy powymieralo. Oni mlodzi są jeszcze natomiast ta aptekarka to już sędziwa była. Kazek i ten drugi to chyba o wiele młodsi są.

Peter napisał:

Powiedz mi lepiej przyjeżdżają dalej do Ciebie Ci dwaj z Głosc na motorach. Bo pisałaś kiedyś że wpadają często. Fajnie ze masz towarzystwo jakieś. Bo kilka starszych znajomych Ci już w okolicy powymieralo. Oni mlodzi są jeszcze natomiast ta aptekarka to już sędziwa była. Kazek i ten drugi to chyba o wiele młodsi są.

To nie bylo dw Chlopaki , tylko trzech. Chlopaki z sasiedniej miejsowosci ktorych przyjacielem byl tez facet mojej najlepszej kolezanki stad, dlatego ze tez stamtad pochodzi.
Chlopaki fajne, kulturalne moralnie, zawsze czulam ze przy nich mnie nic zlego nie spotka. Zreszta sami mi tak potwierdzili, bo pytalam.

W kupie razniej, niestety potem zaczol przychodzic jeden z nich juz solo, nocowalam go nawet trzy dni w oddzielnym pokoju bez sexu.

On chcial ze mna rodzine zalozyc, dostal z plaskacza w morde, od tej pory sie nie pokazuje. Troche mi przykro bo fajny chlopak byl, przykro mi bo moze przesadzilam, bo byl super kolega.

O jak się dziś na wkurzałam. Zarówka mi wybuchła i gwint został, wogóle korki wyrąbało, ale automatyczne mam. Jak można gwint wydłubać, nie wiem czy się nie przytopił. Kiedyś też tam miałam, alee sąsiad mi moment wykręcił, jutro poproszę.

Okazuje się wczoraj syreny wyły w całj polsce z powodu śmierci strarzaka, nie stąd (zresztą to już kolejna taka akcja) Myślałam że na ten potop z nieba. Od środy w całej polsce ma się rozpogodzić i ocieplić. Juz dosyć tych deszczów mam. Dzis trochę słońca było ale z deszczem. Współczuje anglikom bo u nich taka pogoda bywa przewazająca, te deszcze.

W Anglii to przede wszystkim przede wszystkim tej porze mamy bardzo dużo mgieł. Nieraz zastanawiam się jakim cudem pilot wie że będziemy rozpoczynali zniżanie bo zbliżamy się do lotniska Londyn - Luton. A takie mleko nad Anglia wisi że kompletnie nic spod niego nie widać.

Po tych deszczach jst podobno wysyp grzybow w lasach. Ja nie chodze, ale zaczelam kupowac bo tu lataja i niedrogo sprzedaja. Za 2 kg grzybow ok 30 zl. Troche wiecej daje bo taki maly chlopczyk ktory z tata jezdzi mi sprzedaje od niego. 10 lat ma i za droge mu wciskam.
Ostatnio ponad wiadro grzybow przrobilam do sloikow, a dzis mi nastepne przyniesli i musze sie nimi zajac.
Dopiero niedawno sie z netu dowidzialam ze grzyby trzeba przerobic natychmiast, gora dzien moga lezec, male dwa bo sie psuja.
Tak samo ze zepsutymi grzybami mozna sie zatruc.
Sos gora dwa dni moze stac.
Sporo o grzybach teraz czytalam, pierwszy raz sama przerabiam.
15 sloikow w solance zrobilam, a to co mi dzis przyniesli moze w marynacie choc musze doszkolic.
Tata zawsze wiadrami przynosil, troche podpatrzylam jak to przetwarzali.
Suszenie to dlugo trwa.
Na grzybach nie byles? We Wroclawiu tez sa lasy napewo.
Ja nie chodze tu bo nie znam tych lasow i dzikie zwierzeta mnie przerazaja.
Podobno dziki tu sa. Kiedys chyba wilka widzialam.

Chce zrobic sprostowanie do tego co wczoraj napisalam (a wczesniej przeczytalam) o grzybach.
Przeczytalam ze swieze grzyby rwane z lasu nalezy przerobic przez dwa dni bo inaczej mozna sie nimi otruc gdy zaczna sie psuc.
Nie wiem kto pisal ten artykul, byc moze jakis kucharz ktory mial z sanepidem do czynienia ale z innych artykulow grzyby bez problemu mozna przetrzymywac w chlodnym miejscu do 10 dni (np lodowka) Bez problemu mozna zamrazac tez i wtedy jeszcze dluzej.

Pisze o tym by nie siac paniki, w ktora po przeczytaniu tamtych instrukcji wg tamtego goscia
(zreszta nie tylko jeden artykul czytalam) cos wyjasnic.

Okazuje sie ze grzyby, jak tez wiele owocow, nawet warzyw, nie wszystkich (glownie jest to cebula) traci szybko zwiazki mineralne witaminy, gdy jest dlugo przechowywana, szczegolniee pocieta. Po ok tygodniu zadnych wartosci odzywczych te przytoczone grzyby, warzywa, owoce juz nie zawieraja, nawet jesli nie zaczely gnic.

Nie wiem czy wiecie ale ziemniaki po zimie, kielkujace na wiosne ktore zawieraja pedy
(trujace) ktore koniecznie trzeba...hmm wystarczy odkroic i sa jadalne bez problemu, juz nie zawieraja praktycznie mineralow i witamin tylko skrobie.

Byc moze autorowie tekstu ktory pisal ze grzyby jadalne moga byc trujace po dwuch dniach, albo jakis sanepid dal w kosc albo wybral siee do lasu i zebral juz nadgnile grzyby.

Ps. Spokojnie, co z zapiekankami z grzybami, ktore nie sa pakowanee prozniowo, co z pizza czy jakimis daniami zawierajacymi grzyby?
Chce to wyjasnic bo wczoraj zjadlam moj trzydniowy sos z grzybami trzymanymy bez lodowki. Zastanawialam sie czy cos sie stanie , przeczytalam ze sos grzybowy mozna tylko przeez dwa dni jesc. Nic sie nie stalo. Chodzi o to ze mogly stracic tylko zwiazki mineralne.
/no nic ucieekam bo mam jeszcze pol wiadra grzybow do prerobienia.

Piotrek a czemu Ty na grzyby nie idziesz? Boisz sie wilkow, dzikow?
Nie martw sie, zlego diabli nie biora.

[link widoczny dla zalogowanych]
Borowik szatanski, mylony z borowikiem rzadko w polsce wystpuje. Najczejsciej w lasach lisciastych, my tu mamy iglaste. Idz, popisz sie, w Szczecinie byly iglaste, mysle ze we Wroclawiu tez.
Popisz sie ile szatanow zebrales.

Zmienie temat z szatanow grzybow, na szatana wojne.
Zawsze mnie ciekawila architektura. Niby jak Ciebie ale mnie to tylko ta podziemna.
[link widoczny dla zalogowanych]

A Ty nie boisz się grzybów? Ufasz grzybom tak bezgranicznie?

Sie nie odzywam bo polknlam muchomora Wink

Tak serio to duzo roboty przy prztwarach mam. Ponad dwa wiadra grzybow przerobione, moze jeszcze dokupie bo faceet sprzedaje naprawde tanio.
Ceny uzaleznione sa u regiony, za takie ktore dostalam mozna zaplacic od 40 do 100 zl. Same borowiki czy kozlaki bezblazkowe, wiec spokojnie.

Ale przyznam ze juz mam dosc dych grzybow i rzetworow, przed domem mam dwa wiadra jablek jeszcze i wiaderko winogron.

Niespecjalnie mi sie chce to robic ale nie bede wyrzucac jak nazbieralam.
Zeby fajna gesta marmolada z jablek wyszla jak ze sklepu, trzeba dodac kwasku i odrobine soli.
A tez pomyslow mam wlasnych, gdyby dodac miete, nawet taka herbaciana to wyszlo by pewnie popuarne w napojach jablko z mieta. Z innymi owocami czy ziolami tz mozna przemieeszac napewno.

Ps. Wiem ze ktos pracuje to nie masz czasu sie bawic, ale ja mam Smile

Jutro premiera płyty A-ha - "True North". 7 lat od ostatniego albumu. Ile przez te 7 lat w moim życiu się pozmieniało... ciekaw jestem również nowej płyty Alphaville. Na okładce Marian Gold wyglądający już jak sędziwy starzec...

Sie nie odzywalam troche czasu, jak sie odezwalam to pyskiem do Ciebie he he.
Serio cos mi sie z kompem dzieje, przgladarki mi sie zawieszaja, czesto lapek mi sie sam restartuje. I wlasnie to moze byc problem linkow ktore mi podsylales, serio bo na starym laptopie mialam to samo. Byc moze Ty masz dobrego antywirusa mi by sie przydalo win wgrywac od nowa, bo niee wiem czy usune to gowno.

Ps. Wprawdzie mam fajnego smartfona z netem jak co, ale nie lubie go urzywac bo lapk ma jednak wiekszy paronamiczny ekran i lepszy system opracyjny. Tylko ta klawiatura, moze kupie jednak USB, by nie meczyc brakiem polskich znakow a tez czesto literki mi sie nie wbijaja.