Pogaduchy -czli o wszystim i o niczym

Ta rzeźba to nasza Krysztalowa Planeta, taka ma nazwę. Otwiera dzielnice czterech wyznań. Lubię sobie robić zdjęcia w okół obiektów które przyciagaja uwagę.

Dzieki, tak rano juz w urzedzie byles? Nie mow ze jeszcze do pracy lecisz?
Ja zaraz uciekam bo mam cos robic poza kompem. A tez umyc okna musze.

Mam UŻ. Zalatwilrm sprawe a teeaz dzien dodatkowy na odpoczynek. 😄

Peter napisał:

Ta rzeźba to nasza Krysztalowa Planeta, taka ma nazwę. Otwiera dzielnice czterech wyznań. Lubię sobie robić zdjęcia w okół obiektów które przyciagaja uwagę.

Male balony ma to nie przyciaga zbyt uwagi.
Kolo takiej bys sobie zrobil Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Peter napisał:

Mam UŻ. Zalatwilrm sprawe a teeaz dzien dodatkowy na odpoczynek. 😄

Spox, sobie wypocznij, poogarniaj swoje sprawy. Ja w tygodniu moge miec gosci i musze doprowadzic chate do pozadku. Co jakis czas zagladam do netu.

Ale pracy nie straciles jak w urzdzie byles mam nadzieje? Jak co to mozesz na PW o tym.

Pytam o prace, bo jeden z kolegow z okolicy ktory nie ma netu poprosil mnie by mu poszukac, a tamten co ostatnio tyle siedzial by poszukac mu na allegro smartfona bo zgubil.
Ja dzis praktycznie nie spalam, pol nocy w necie siedze, glupawy dostalam, musze wstac rozprostowac kosci, a jak zawsze mam tu od groma do ogarniania w domu, na ogrodku.

Peter napisał:

[link widoczny dla zalogowanych]

Z dzisiaj bo rano mialem coś do zalatwienia w urzędzie.

O kurcze nie szczailam wczesniej ze urzedy to nie tylko Urzad Pracy.
Patrzac na ta fotke to sadze ze byles w urzedzie cywilnym.
Nie sadzisz ze Twoja druga malzonka ktora stoi za Toba bedzie zimna jak glaz?

Nie ma urzędów cywilnych. Jest za to urząd stanu cywilnego, ale pudło. Sa i urzad miasta, urząd marszalkowski, urząx wojewódzki chociażby.

Hej sie nie odzywam bo mojej kolezance kotek zginal, wczoraj przyszla czy go tu nie ma, potem zesmy poszly go szukac i siedzialaam u niej do nocy. A teraz ide do niej bo sie sama martwie o tego kotka, czesto ja odwiedzam to go polubilam.
Znajde czas to sie odezwe.

Koteczek kolezanki sie odnalazl. Super. Taki mlody fajny kotek. Jutro moze cos wiecej napisze o tym bo zajeta. Kilka dni go nie bylo, juz nie wierzylam ze sie znajdzie.

Peter napisał:

A co, wróżysz mh w nieodległej przyszlości swój własny pomnik? No i rzecz jasna ta trumnę.

A nie chcial bys miec swojego pomniku? Jeszcze jak by Cie postawili przy tym pomniku z ta kobieta co na zdjeciu to by Ci wieki stal. Wink

Peter napisał:

A co, wróżysz mh w nieodległej przyszlości swój własny pomnik? No i rzecz jasna ta trumnę.

Trumny to juz niemodne, niepraktyczne. Teraz sie urny kupuje.
Moge Ci poszukac na allegro, ale ze pod ziemie pojdzie i nie bedzie jej widac to moze uzywana?
Ale pod warunkiem jak wyslesz mi troche swoich prochow.

Nie mysl ze powaznie pisalam ze chce Twoje prochy bo narkotykow nie uzywam.

Doradzam Ci urne jednak bo co jak sie po smierci obudzisz? W trumnie o ktorej pisales czy kostnicy?
Nie ogladaj tego przed snem.
https://www.youtube.com/watch?v=N4nApkx_Xnw
https://www.youtube.com/watch?v=v5M7PYzAU94
To co rozgladnac Ci sie jednak za urna?