Pogaduchy -czli o wszystim i o niczym

Ja pierniczę, dziś nam grad spadł za oknem.Ależ pogoda okropna.
Ale o świeżo posiane maliny chyba niepotrzebnie się zmartwiłam bo mrozoodporne a pod śniegiem cieplej miały Very Happy

Co porabiacie?Za kilka dni moja mama przyjeżdża ,nie było jej sporo czasu.
Może Patryk też na majówkę ale jeszcze niepewne.Dziko tak samej gdy cztery osoby w domu mieszkały

Mówiłem kiedyś wujostwu Torunianom, że szedłem ulicą PODCHMURNA, a ciotka mówi, że w Toruniu jest PODMURNA, podchmurnej nie ma.

Na drugim świecie będziemy sobie spacerować PODCHMURNA pewnie,
Na P
PODMURNEJ też będziemy bo pod murkiem z betonu, lub tam czegoś Wink

Co porabiasz ?Znów się utopiłam w krzakach Allegro wposzukiwaniu kompa.Zastanawiam się czy ósmego z kolei lapka nie wciągnąć, jeśli Patryś nie będzie próbował go zaraz ulepszać ma szanse pochodzić Wink

Od dziecka miał fioła na punkcie rozkręcana wszystkiego co elektroniczne.Poznał się na każdym tranzystorze metodą prób i błędów .
Wszystkie moje kompy przypłaciły cenę tej samodzielnej nauki niewstawaniem W jakiś sposób ją jednak wykorzystał bo dobry jest w tym , każdy go chwalił że naprawia i to za Free, tylko ciekawe czemu u mnie zepsute. Rolling Eyes

Moje kompy to były testy dla niego i wybaczam Laughing

Warto mięc jakieś hobby, Ty widzę że Frencza męczyłeś ostatnio?

Słucham tejdety, kiedyś po comebacku mówiłem tejdeta, tandeta. A jak Take That wydało "Progressa" to mi szczena opadła, a dopiero teraz wydała "III" już jako trio i jeszcze lepsze jest.

Ale dziwne.Po ostatniej faziena Roxette która trwa do teraz zrobiłam sobie przerwę na Take That od rana, bo niewiele miałam zrzucone -Kim Wilde , Pet Shop Boys, A -Ha.siB, BS, La RouX i Agnes która kocham dzieki Tobie do dziś bo nie wiedziałam o jej istnieniu.Zbiorowa świadomość?
Gdybyś mi nie wierzył przysięgam na pana Boga do którego wiesz jaki mam stosunek,
więc przysięgam na Patryka dla którego przysięga złamana mogła by się odbyć żle dla Niego w skutkach i bym tego nie robiła Very Happy

Kiedy się Asiu wybierasz do Krakowa?

Nie wiem jak Tobie ale mi by najlepiej pasowało po 21.
Teraz Patryk jest w drodze do mnie, przyjedzie po nocy i transport mu muszę z dworca tu zorganizować.Nie ma się o co martwić bo w najgorszym wypadku prześpi u wujka ale na pewno wolałby do domku a część rodzinki zmotoryzowana.Więc się zaraz jakoś zgadamy Very Happy

OK to po 21.

Bo życie w necie to nie życie...
Do odważnych świat należy czego przykładem jest Dieter

A nie obraził byś się gdyby to było ok 29? Wtedy już Patryś wyjedzie i będę miała luz.
Ale numer z tymi praktykami miał.Wpadł tu na dwa dni i spowrotem się włóczyć do Wrocławie przez pół polski na zebranie.9 godz jazdy.I znów tu wpadnie w tym tyg ale na tak króciutko że nie zdążę się nacieszyć.
Ty do Krakowa masz chyba bliziutko, możesz zrobić 2 wycieczki, więcej rozrywki.Chyba że się wyrwę jak tu będzie.A jak ci się Kraków znudził to do Chorzowa do planetarium, ale dla mnie to bez różnicy.Aby się przewieźć

Pasuje. O do Chorzowa jak chcesz to może być.

Powiem Ci że mi wszystko jedno, bo Krakowa nie znam zupełnie prawie i z chęcią bym pospacerowała.
Za to do Chorzowa i planetarium mam wielki sentymet, bo byłam jako dziecko i było cudownie.Widok w planetarium jest niesamowity, taki seans o kosmosie jak w kinie tylko się leży Wink

i patrzy w górę
Chciałam tam kiedyś wrócić.
Tam chyba jest też wesołe miasteczko.Fajnie by Cię było zobaczyć na młynie Wink

lub w krzywym lustrze
Mi obojętne, jeszcze się zgadamy

Nie pisęe poważnie z tym Wesołym miasteczkiem ale jakbyś chciał.
Z Patrykiem mnóstwo się nawiedzaliśmy i fajna zabawa.
Najlepsze są domy strachów gdzie jedziesz kolejką i nieboszczyki i pająki Cię oblegają.
Najgorzej że nie znam Chożowa