OMD

Nowego albumu nie będzie ale będzie nowa składanka. Kiedyś myślałem, że tyle tego natrzaskali że starczy na nowe best of.

OMD nie lubił Alana Wilder ale już nie Vince Clarke co zrobił fajną wersję ich jednej z pierwszych piosenek
https://www.youtube.com/watch?v=c6T6MMAlRlQ

Ja pierwszego albumu OMD nie pamiętam już ale pamiętam że to w tym stylu leciało i że dobra muzyka.

Nie słyszałam tej piosenki wcześniej super jest. Przypomina w refrenie ETS DM

Dziwne bo ja wczoraj słuchałam trochę OMD a Ty tą piosenkę dałeś. Potem mnie na Papa Dance naszło. Ale w nocy odswiezylam sporo OMD i teraz ich słucham.

Zobacz jak to co dałeś w refrenie ma beat z ETS. Ale to remiks wiec fajnie zrobiony
https://www.youtube.com/watch?v=aGSKrC7dGcY

A teraz to leci, mam ochotę na muzę elektroniczną.
https://www.youtube.com/watch?v=jJUZXzovjs0

Wzieło mnie na OMD, ale zamierzam New Order w koncu cały zaliczyć bo zamierzam się z tym od wieków https://www.youtube.com/watch?v=qZkTVuCqldU

https://www.youtube.com/watch?v=eNNSS8zcJ7U

Ta piosenka choć wklejaliśmy ją tu nie raz ma poprostu zarąbiasty tekst i znaczenie.
To jest piosenka z 83 roku, wtedy nie było nawet komórek nie wspominając o necie.
Wyprzedzili współczesną technikę nie wiedząc że tak się posunie do przodu. Piosenka ponadczasowa. https://www.youtube.com/watch?v=XiAMR9zWQPQ

OMD to jako całość ma dużo lepsze albumy w dekadzie 2010 s trzy bardzo udane płyty a i w 90 s były równie niezłe. Obecnie męczę "History of Modern" bo o ile dwa kolejne dość dobrze znam to tu z tą znajomością jest u mnie naprawdę kiepsko, nawet tekstów nie znam nie mogę sobie ich zanucić. Pracuję teraz nad tym. 80s to mieli dobre hity ale wiele płyt jako całość to kiszka.

Ale żeś wyskoczył z tym OMD. Az sobie kilka utworów na YT znów przeleciałam ale...
Piosenki właściwie mi już znne, Ty patrz co oni na koncertach wyprawiają.
Bo właśnie koncertwki mi przeleciały. Jak ten wokalista się porusza, ile energi w nim!
Tańczy jak by chwytał dzwięk w recę, to jest amaizing! Urzeczona byłam tym występem, tak jak by czuł te fale dziękowe i wizualizował. Tak jak by łapał dzwiek w rece. Naprawdę fajne.
https://www.youtube.com/watch?v=UtOXmAGzCiw

https://www.youtube.com/watch?v=Y98RgdW6-qM

Wokalista ma w sobie moc i głos jak żyleta a drugi wokalista również. Zobacz jak perfekcyjnie gra "Sailing On The Seven Seas" utwór którego przecież nie napisał i nie grał gdyż go już w tym zespole nie było.
Ten drugi wokalista się niedawno ożenił z Litwinką i na zdjęciach ślubnych wyglądali bardzo dobrze. Tu na klipie jest spocony i zmęczony koncertem a na ślubnych pięknie ubrany i zadbany.

Klawiszowiec jest mistrzem pokroju Chrisa Lowe bo potencjał obu zespołów jest dokładnie taki sam. Jest tylko jedna subtelna różnica. W PSB mamy w sumie jeden tylko wokal za to wyśmienity a tu mamy dwa dość różne ale dwa bardzo dobre.

Skoro tak wierzysz w Jezusa proponuję Ci posłuchać tekstu "Sister Mary Says" tekst jest jednak dość dobrym uniwersalnym przesłaniem. Wydaje mi się że Siostra Maria Gabriela jest takim samozwańczym prorokiem prorokującym nadejście Królestwa Jezusa ale jej przesłanie jest jednak dość dobre.

Na tym albumie Jest jednak bardzo bardzo dużo dobrych nagrań. Dwa kolejne też są znakomite. Ja zawsze bardzo koncentrowałem się na "English Electric" a ten poprzedni zaniedbałem koncentrując się raczej na znanych piosenkach. Trzeci też jakoś bardziej zawsze znałem.

OMD jako albumy to obecne czasy bardziej. Kiedyś sobie pomyślałem że oni natrzaskali już 17 singli hitów więc byłoby już na drugą składankę "The Best Of"... i są to piosenki gdzie nie omijałoby się żadnej.

https://www.youtube.com/watch?v=LaT4OTFdruQ