Odeszli

Dzisiaj słuchałem London Boysów, kapitalna muzyka a w jednej piosence.... Rolf.

Wszyscy trzej z tego nagrania już niestety nie żyją. Rolf a Michael jest różnica kolosalna.

London Boys kocham, a nie miałam pojęcia że tam Rolf był. Ja w nocy Modernów puściłam, tak fajnie mi się przy nich usypia, ale w dzień jak pisałam jakoś pesymistycznie na mnie działają, ale pogoda też taka bo brak słońca.

To znaczy Rolf takie boczne wokale ale w "Dance Dance Dance" jest go sporo.

W życiu bym nie pomyślała że Rolf z nimi coś robił.Szok.

Peter napisał:

To znaczy Rolf takie boczne wokale ale w "Dance Dance Dance" jest go sporo.

Sprawdzę potem ten song, ja od nich wszystko chyba znam ale prócz tego że zgineli w wypadku mało wiem o grupie. A serio ich uwielbiam. Teeraz BS włączyłam, coś energetycznego na dzień. Jak jednak się zdecydujesz iść to szykuj się spokojnie, jak człowiek wstaje to się rozkręca.

Też BS włączyłem w tym momencie.

W nocy same Bohlenowskie kawałki. Przy muzie często usypiam. MT, CC Cath, a obudziłam sie przy BS bo na YT sie przewijało.

Co sie dzieje z klawiaturą moją, zaraz poprawię. Doczytałam PW, ja też chyba do 11 spałam i teraz ide sie pokrzątać zaraz. Klucz od mieszkania mi wcieło a jutro chciałam na miasto. Kot mógł z mebli strącić, lubią się bawić drobnymi przedmiotami

Izabela Skrybant-Dziewiątkowska. Rak trzustki.

Tej koleżanki rodzona maama, nie ta co zmarła też raka ma. Okazało się że one się bardzo zbliżyły,jak tam mieszkałam to jej rodzice po rozwodzie mieeszkali oddzielnie i nawet jej nie znam.

Jak radzisz sobie ze śmiercią matki? Pogodziłaś się już z nią? Mama w maju umarła?

Mama 12 lipca. Dopiero lato sie zaczeło i dla mnie było straszne. Tak samo wiosna tamta. Ale teraz już się pogodziłam, to znaczy nie mam jej non stop przed oczami i nie myślę tyle o niej. Wracam do żywych.

Ale już się pogodziłaś z tą śmiercią? Z kim było gorzej się pogodzić ze śmiercią mamy czy taty?

Mamy, bo była tym aniołkiem która mnie wspierała po śmierci taty. Być może gdyby mama wcześniej odeszła myślałabym inaczej. Ale zawsze byłam bardziej za mamą.