Nasze sny....

Ty masz swoje zainteresowani które wciągają, historia, polityka, mnie takie dziwactwa.

Zafrasowały mnie nowe eźperymenty związane ze śnieniem i czym sen jest wogóle i ...

Przeprowadzono experyment o którym pisałam Ci z 3 posty wcześniej, że spotkała się gróbka osób nieznających się zupełnie. Jedna dostała kartki z obrazkiem na których była namalowana np baletnica. Mieli myśleć przed snem o tym obrazku jak i osobie którą spotkali. Wyniki były zaskakujące , osoby które ogóle nie widziały tego obrazka śniły o tańcach, showach, baletach itp. TELEPATIA PODCZAS SNU?

A jeszcze mam drugą opcję co się w snach może dziać oprócz jak dotąd przyjęto przetwarzanie informacji z dnia poprzedniego a może wczorajszego. Na takiej teorii którą wpajają nasz sen usnął.

Było jeszcze coś dziwnego. Jadąc pociągiem przez jakiś czas obserwowałam świat jakby z lotu ptaka unosząc się i widząc wszystko z góry. W śnie często nie zdajemy sobie sprawy z ich nierealności i przyjmujemy jak jest. Mi się często zdarza że zaczynam sobie zdawać sprawę i potrafię się wybudzić akurat wtedy nie miałam takiej świadomości.
Teraz przypatrzyłam się dokładniej Twoim zdjęciom i mnie zamurowało.
Tam masz widok z olbrzymiej wysokości na panoramę, coś właśnie podobnego co widziałam.
Przysięgam.

OMG, nie wierzę , mi się to śniło. W USA był straszny wypadek, karuzela się rozpadła, jedna osoba zgineła. Być może będzie więcej biednych ofiar które ratowano i przewieziono do szpitali.
Mi się coś takiego przyśniło z 2 miechy temu aż. Niektóre sny nam się tak zacierają, że zaraz o nich zapominamy, ten był tak potwornie realny i pamiętam każdy szczegół do dziś.
Ze jadę samochodem, autostradą po cudownym wielkim mieście. Te budynki mało przypominały to co w Polsce, może to i USA było. I nagle z bardzo daleka wyłoniło się wesołe miasteczko, a raczej przeolbrzymia karuzela która była tak wysoka że wybijała się poza budynki. W śnie to była łańcuchowa jednak, to co się wczoraj stało to był olbrzymi, wysoki młyn od którego odpadła ławka z ludzmi.
W śnie zobaczyłam jak nagle łańcuchy się od karuzeli urywają i Ci ludzie z krzesłami są wybijani w powietrze. W tym śnie szok co Ci biedni ludzie tam przeżywają, w śnie większość zgineła , więc myślę że po prawdziwym wypadku ofiar może być więcej. Miejmy nadzieję że jednak nie.

Mi się śnił Budapeszt że było tak dużo wody jak morze a będąc ta Dunaj był w miarę wąski..

Wiesz to co mi się śniło i tak bardzo zapadło w mojej psychice. Na karuzeli, okazuje się że to nie był młyn. Media zdiecia podglądowe wstawiają.
W moim śnie jadąc samocchodem z odległości ok 2 km zaobserwowałam ludzi którzy nad czyustym , bezhmórnym są wibijani wręcz w kosmos tylko dlatego że łańcuch w karuzeli nie wytrzymał. Widziałam tych ludzi, takich bezradnych, którzy niechcąco znależli się w przestworzach. Poczułam straszny smutek, nie mogłam im pomóc.
Ale wtedy przytuliłam się do osoby jadącej obok. Tam były 2 , nie zgadniesz kto był w samochodzie.
O Twoim śnie i interpetacji w drugim poście.

Peter napisał:

Mi się śnił Budapeszt że było tak dużo wody jak morze a będąc ta Dunaj był w miarę wąski..

Szybko i na temat. Pamiętasz nas w Toruniu jak miałczałam że rzeka wyschła?
Poczytaj o kwantach , jak się zachowują wg mnie niesądzę by była jakaś przeszłość czy przyszłość. Wg teorii kwantowej czas nie istnieje. Sen może być wejściem w wymiar którego my na jażni nie potrafimy ogarnąć. Ale żeby nie zabrzmiało to jakoś paronoicznie podam Ci linki.

Ps. Przyśniła Ci się przeszłość ze mną jak na Toruniu byliśmy, pod mostem wyschło
Dlatego Dunaj suchy..Obecnie w całej Polsce a nie tylko straszne opady stąd morze rozlane z rzeki z Twojego snu.

Mi się przyśniło że jakieś zdjęcia na skrzynkę sobie przesyłakliśmy he he. Może to przez te linki które sobie tu wysyłamy, ale nie raz wysyłałeś mi netem zdjęcia z wyjazdów i nie tylko.

Moja siora dziś takie śmieszne zdjęcie z Wrocławia chyba wstawiła. Chcesz to Ci na FB pokaże, sen się spełni

Kiedyś nie byłem wogóle przekonany by jechać do Wrocławia ale zmieniło się jak tam byłem na 2 dni zimą było super... ale wszystko już zaliczyłem.

Ostatnio szok przeżyłam, jak wstawiłeś mi zdjęcie dworca w Krakowie. Pamiętasz jak ostatnio opowiadałam Ci że jestem na jakimś dworcu i do Wawy z przesiadką jadę? Kilka postów wcześniej to jest.
Te zdjęcia co mi wstawiłeś to było dokładnie to co mi się przyśniło. Przysięgam.
Teraz jest też takie wytłumaczenie że kilka lat temu jadąc do Tych przeleciałam przez ten dworzec. W przeszłości też kilka razy przechodziłam. Ale nigdy się nie przyglądałam szczegółom, na Twoich zdjęciach były takie które tak mnie w śnie ukuły. Np niebieskie schody, oszklony niebieski dach i nie tylko.
Jadąc do Ciebie spieszyłam, wcześniej chwilę w Krakowie spędziłam na mieście się i przeleciałam tylko do kas nie rozglądając się. Może podświadomie te szczegóły zapisały mi się w pamięci. Wtedy jednak było ciemno, błękitnego przeszklonego dachu nie mogłam zauważyć więc jednak dziwne Shocked

To akurat zdjęcia z netu ale właśnie ta brązowa podłoga na którą będąc w Krakowie nie zwróciłam uwagi

I ten błękitny oszklony dach i niebieskie schody z tym że we śnie nie były ruchome.

W pon 11 to nie ale mam nadzieję że kiedyś uda mi się tam jeszcze znaleźć, bo Kraków jest naprawdę piękny. Wynajmę sobie coś by być 2 dni, Ty że masz pod nosem najwyżej tam dojedziesz na dzień.

Ale miałam przedziwny sen po przesłuchaniu wczoraj pierwszy raz nowej płyty Systemsów.
Sniło mi się że byłam z Tobą w Szczecine. Z tym że ja siedziałam w swoim starym mieszkaniu z wszystkimi domownikami a Ty byłeś zaproszony przez Systemsów do ich mieszkania bo też tam mieszkali.
OMG ten net to mi się ju na głowę rzuca. Ale ciągle jestem pod wrażeniem nowej płyty która w kółko leci. Fajnie że się przekonałeś do niej.

Na drugi dzień znów mi się coś z Sibami przyśniło. Byłam w Kielcach z Patrykiem w mieszkaniu wynajmowanym i słuchałam ich nowej płyty. A potem przełączyłam na Modern Talking. Naprawdę ten net i ta muza po mózgu idzie.
A najbardziej mnie zaskoczyło ostatnio jak przyjrzałam się zdjęciom Łodzi to ten dworzec którym szłam to nie był Krakowski tylko Łódzki. Pomyliłam się bo tyle ich wstawiałeś. A ja tam nigdy przecież nie byłam, wszystko jest identyczne jak w moim śnie. Nawet takie niebieskie schody i oszklony dach.
W sumie wiele dworców podobnych, ten Krakowski też ale jedno Twoje zdjęcie z Łodzi jest po prostu identyczne.

Przez te opowieści o podróżach przyśniło mi się że pojechałeś do jakiegoś odległego miasta i zabłądziłeś tak że miałeś problem z powrotem . Że ja bym sama do takiego gigantycznego miasta jak Londyn się wybrała. Rolling Eyes

Ale jak mapa i przewodnik to inaczej.
A dzień wcześniej śnił mi się Didi że był w polsce i gadał po polsku na zmianę z niemieckim.

Się przyjżałam teraz dokładniej Twoim zdjęciom z Londynu i coś mnie zamórowało.
Pamiętasz jak niedawno opowiadałam Ci o wielkiej karuzeli która mi się śniła? To było właśnie coś takiego , z tym że łańcuchowa. Chodzi o wysokość i pod nią miasto i te budynki.
One przy niej były niskie niczym grzybki w lesie, nie sądziłam że karuzela może być aż tak wysoka a tu się jednak okazuje że tak.
W Szczecinie przy Odrze też nie tak dawno powstała ale chyba jednak niższa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś śniłeś mi się aż 3 razy. Jeden sen był nieprzyjemny. Sniło mi się że piszemy na forum czarnym, ja wysłałam link do czegoś. Ty mi odpisałeś że cytuję-" Ręce mi się rozkładają bo podesłałaś mi link do wirusa"
Potem się zastanawiałam czy na muj komp też przeszedł, nie miałam pojęcia że zawierał vira.
Elektroniczne sny he he.
Co dzień sni mi się też Szczecin, stare mieszkanie i zmarły tata.