Autor |
Wiadomość |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 13:15, 29 Sie 2018 |
|
Ostatnio mama mi sie w kolko snila. I to takie przybijajace sny ze jej pogrzeb itp. Potem caly dzien ja przed oczami mialam i nadal tak jest. Zycie bez niej jest takie zupelnie inne, puste. Wiele rzeczy ktore robilam bylo z mysla o niej. Ze przyjedzie to sie ucieszy. Teraz wszystko takie jakies bezcelowe. Dobrze ze Ty masz swoich przy sobie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 17:44, 31 Sie 2018 |
|
Jak mama mi sie sni to w przeciwienstwie do snow z tata strasznie mnie to doluje. A ostatnio chronicznie zaczela. Nie wiem jak to jest ze jej juz nie ma, w glowie mi sie nie miesci. Byla i niema. Kiedys przy niej pies stary zdechl i ona mnie pyta-To gdzie on teraz jest? Ja bym chciała wiedziec gdzie jest mama
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12768
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:27, 02 Wrz 2018 |
|
Mi się śnił Pan Max że poleciał tradycyjnie szukając kotów na teren Kościoła Ewangelickiego im Piotra i Pawła tuż przy łące. Zawsze tam chodził jak się go puszczało przed domem to najpierw stanął w miejscu i z 5 minut opróżniał swój bak a potem jak wystartował na alejce to sprint w stronę Kościoła właśnie...
Śniło mi się że musiałem iść tam bo nie umiał wrócić z terenu Kościoła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 21:49, 29 Wrz 2018 |
|
Sniło mi się min, bo sporo mi się śniło że do Wawy pociągiem jade. No na razie planów nie mam ale jak pozałatwiam to chcę się gdzieś ruszyć w końcu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12768
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:47, 30 Wrz 2018 |
|
Ja miałem sen że jechałem jakimś autobusem do siebie przez nieistniejące tereny ZEGu, który w rzeczywistości wyburzyli pod Lidla.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:58, 07 Paź 2018 |
|
Ostatnio horrory, ale chyba wiem czemu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 23:25, 09 Paź 2018 |
|
Czasem wszystko się wydaje jak sem, gdybym Ci opowiedziała dwa moje ostatnie a potem co się wydarzyło w rzeczewistości to byś zdębiał. Na razie horrory przestały mi się śnić. Jeśli chodzi o sny i ich treść nie zapomnę wpisu urzytkownika innego foru gdy pisał że śniąc coś wiw co mu się tego dnia przydarzy. Nie traktowałam tego powarznie dopóki sama nie zwróciłam na to uwagi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:27, 13 Paź 2018 |
|
Moje sny które pamiętam zaczeły wydawać mi się dziwne odkąd przeczytałam posty na innym forum. Nigdy nie zwracałam uwagi na takie sprawy że w śnie np biorę kosmetyczkę mamy, a potem czyszcze szafkę i ją naprawdę tam znajduję. Albo że biorę jakiś przedmiot, np grabie, potem zapominam o tym śnie i po kilku h zaczynam grabiami czyścić ogródek z liści. Wtedy ten sen mi się przypomina. Tak było mnóstwo razy, nie umiem tego wyjaśnić.
Czy karuzela która się rozpada a potem w fakcie czytam że od karuzeli w USA oderwały się łańcuchy i ludzie zgineli. Dziwny jest ten świat.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:41, 13 Paź 2018 |
|
Już mam własną teorię na ten temat. My żyjąc tak naprawdę żyjemy w śnie To czego dostarczają nam 5 zmysłow jest bardzo złudne. A najbardziej to o czym myślimy, co przeżywamy. Myśli tworzą stany emocjonalne.
Dla przykładu wyobraż sobie siebie leżącego na plażach nadmorskich z drinkiem i cieszącego się chwilą obecną. Następnie przeczytaj o psie który został skatowany przez wlaściciela już możesz mieć dzień popsuty. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale wg mnie to życie tak naprawdę mało się różni od snu w którym dostajemy ataki emocjonalne. Moe kiedyś Cię wgłebie w ten temat, na razie to moje własne odkrycie i zastanawiam się nad nim. Może kiedyś z życia się obódzimy jak ze snu. Na pewno teoria kwantowa dowodzi że świadomość jest poza materią i to ona może być wiczna.
Tylko aby za życia mieć śiadomość własnej świadomości to nie takie proste.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 23:03, 13 Paź 2018 |
|
Jeszcze dokończę tą myśl bo możesz nie wiedzieć, nie uświadamiać sobie o co chodzi, Mózg Cię kłamie, potem emocje. Cofnę, wyobraż sobie że leżysz na plaży np w Grecji i jest Ci cudownie. Czekasz na kobietę która poszła Ci po zimnego drinka. Między czasie łapiesz gazetę przed sobą a tam jest napisane że pies został skatowany przez właściciela, tam są obrzydliwe zdjęcia jego. Kobieta która leci do ciebie z drinkiem jest odrzucona natychmiast choć przed chwilą cieszyło Cię że jest. Zaraz masz zły nastrój i nawet nie chcesz z nią rozmawiać bo zdjęcia które zobaczyłeś przed sobą wprawiły Cię w doła, a nawet nie masz ochoty by jej mówić.
To jest , całe nasze życie pewnego rodzaju snem na jawie, więcej niebawem moe napiszę, bo mnie to zafrasowało. Przykład mój, moje własne przemyśllenia. Może uda mi się niebawel lepiej wytłumaczyć , bo po tym co napisałam nadal może być to nie zrozumiałe.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 0:27, 15 Paź 2018 |
|
Nie ma to jak tabletka na sen już łapię odpływ ale bardzo żadko używam bo mama się uzależniła. Ostatnio pisałam tearie że życie jest snem. O tym że żyjemy prawdopodobnie w hologramie poczytaj, bardzo ciekawe. I taki fajny wiersz Twojego imiennika Pedro Calderón de la Barca mi się przypomniał.
Czym jest życie? Szaleństwem?
Czym życie? Iluzji tłem,
Snem cieniów, nicości dnem.
Cóż szczęście dać może nietrwałe,
Skoro snem życie jest całe
I nawet sny tylko snem!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12768
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 15:41, 24 Paź 2018 |
|
Jakoś mi się nic ostatnio nie śni, dziwne nie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:17, 26 Paź 2018 |
|
Napewno Ci się śni coś tylko nie pamiętasz jak się szybko, szczególnie z rana zrywasz. Ja z pół h jak nie dłużej z kawą się budzę w wyrku to wtedy mi się przypomina. Ostatnio ciągle ten sam sen, że Patryk z Mioleną mieszkają za granicą i on mnie odwiedza i musi wracać a mi przykro bo przez tą odległość nie mam z nim kontaktu. Dość smutne te sny, proszę go by nie jechał i został.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 0:14, 02 Lis 2018 |
|
Rodzice mi się ostatnią śnią ciągle ale dziś i wczoraj Ty mi się też przyśniłeś he he. A dziwne że zawsze akcja dzieje się w Szczecinie. I sny z rodzicami są zawsze takie same, że wracamy na krótko do domu ze Szczecina który jeszcze stoi pusty ale już sprzedany i wiem że muszę wrócić do tego domku, a bardzo nie chcę. Wtedy mi się śnią też znajomi ze Szczecina i pragnę tam zostać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17066
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 12:15, 05 Lis 2018 |
|
No dziś nic bo nie spałam ale za to wcześniej się kładę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|