Nasze rośliny

trzy roślinki, jedno to hoja. Strasznie niewdzięczna. Mamie raz jedyny zakwitła a mi trzy razy do roku.

Ja w domku teraz nie mam , na ogródku rosną ale nieliczne po przekopkach. Ty masz ogródek przed domem obecnie? Nawet nie wiem.

Takk, mam i dwa skalniaki z rododendronem...

Peter napisał:

Takk, mam i dwa skalniaki z rododendronem...

Nawet nie wiem co to jest to ostatnie. A wiesz że wczoraj kupiam dopiero nasiona fasolki szparagowej? Nie mieli tu nasion, na ogródku prócz już wielkich kabaków, cukinii nie mam w tym roku nic. Fasolkę można sadzić do końca lata, wcześniej nasiona namoczyć. Zaraz się tym pójdę zająć.

A co zrobisz z kabakamii? A Ty potrafisz odróżnić kabaczka od cukinii?

Tak odróżnić potrafię cukinię są długie i zielone kabaki zazwyczaj żółte grube i twarde. Zaraz idę na ogródek fasolkę wciskać to im może foty zrobię.

Jest za gorąco by robić coś teraz na ogrodku.Zrobilam fotki cukini i filmik

Okazuje się że wcale tak łatwo nie idzie rozróżnić cukini przynajmniej z tych co mam.Kupilam je w miksie nasion pod nazwą cukinia mieszanka .Ale jak patrzę to są tam też typowe kabaki bo kiedyś oddzielne kupiłam.A cukinię to w sklepach zazwyczaj zielone i długie.Kilka takich mam

Zielone to cukinia, kremowe to kabaczek.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja zazwyczaj leczo robiłam z kabaka też a kilka razy placki. Sporo innych przepisów w tym linku potem przejrzeć.Dzieki. A wiesz że jak się posłodzić to smakuje jak 🍉 arbuz a nawet morela.

Wiem że teraz nie masz już do tego głowy bo żyjesz wielkim miastem ja zresztą też ale w następnym roku wsadź sobie dyniowate.Przy tym roboty niewiele, nic nie trzeba przy nich robić bo trawę głusza, a ich kształt jakoś rozpromienia. Rosna wielkie, Tobie to dynie polecam bo jak balony. A Ty chyba uwielbiasz balony😉

A Ty uwielbiasz te kabaczki, dziadek mój miał je na działce i tak zachwalał jakby nie wiadomo co to było...

Myślałam że nie ma w tym roku winogron u mnie bo kszaki przy wejściu łyse z tyłu domu też nie było widać.Podnosze liście a tam od groma. Wypadało by mi pozbierać bo szkoda by się zmarnowały.I na zimę soczki. Dziś się zamierzam.

Jeśli będzie dużo winogron to może winko zrobię choć nie bardzo umiem ale to tylko się rozgniata i cukier drożdże choć do winogron drożdże nie są konieczne. Ale też przetworów troche bo zima tych owoców nie bedzie🍇🍇🍇 a taki nieurodzaj był że nie mam ani truskawek ani wiśni , czereśni.