Autor |
Wiadomość |
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 15:48, 14 Wrz 2018 |
|
To znaczy czasem dotykam liście, odkurzam z kurzu delikatną szmatka i zraszam prysznicem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:02, 13 Paź 2018 |
|
Straszną radochę mi teraz sprawiły te dwa drzewka orzechowe które tata zaraz po przeprowadzce tu posiał a nie tylko je. Wiśnie, czereśnie, śliwka, aronia, maliny truskawki i coś tam jeszcze. Dom nie był jeszcze zrobiony do zamieszkania a drzewa już posiane. Podobno mężczyzna musi posadzić drzewo na swojej posesji, to jest takie coś w stylu zabobonu ale jednak coś wnosi do życia nie tylko ojca ale też całej rodziny.
Jak myśmy wsiali te młode drzewka, bo starych się nie przesadza, nie przyjeły by się to tak z utęsknieniem czekaliśmy aż pierwsze wiśnie czy czereśnie się pojawią. I to długo trzeba było czekać, po trzech latach pojawiło się z 50 wcześniej tylko pojedyńcze. A teraz drzewa przewyższają mój dom, jest z nich taki wysyp owoców że szok. Cieszę się że tata je wsadził, szkoda że nie może się tym urodzajem już ucieszyć, ale duch tego jego przedwsięwziecia jest żywy i on w związku z tym też. Bo zbierając te owoce myślę o nim i wtedy on też żyje w pewien sposób.
A pomagałam mu dołki pod drzewa kopać. I żartowałam że kopiemy grób dla niego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:07, 13 Paź 2018 |
|
Ciągle mi tu coś rośnie , teraz miałam plagę orzechów które dojrzewają na jesień. A żeby było śmiesznie to idę drogą do Lucyny a tam znów wysyp niczyjego drzewka orzechowego i całłą reklamówkę nazbierałam. Myślałam by Ci np wysłać ale ze skorupami nie opłaca się wysyłka bo ciężkie. Jak bym rozbijała to zajebiście czasochłonne . Orzechy tanie nie są kg kosztuje ok 40 zł łuskanych , z tym że oni pewnie mają maszyny do tego, żeby to zrobić ręcznie to nie wiem ile czasu by mi zajeło.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:56, 08 Maj 2019 |
|
U mnie na ogródku rosną jajka lol. Osatnio podcinałam trawnik a tam całe jajko kurze. I teraz się boję rozbić żeby mi żywy kurczak z niego nie wyskoczył. Przecież go nie dobiję a jak cały to co ja z nim zrobię?
Ps. Mam nadzieję że Cię nie zaspamowałam linkami, dziś w necie dużo siedzę ale wcześnie się postaram chyba położyć wiec nie wiem czy w nocy się odezwę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 12:25, 09 Maj 2019 |
|
Moze koty zniosły w nocy?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 12:59, 11 Maj 2019 |
|
Peter napisał: |
Moze koty zniosły w nocy? |
A czemu nie w dzień?
A ja się zastanawiam czy to nie cud Wielkanocny. Nie byłam poświęcić jajek i jakoś przykro. Może Bóg mi zrzucił święcone na pocieszenie?
Dobrze że nie akurat na zewnątrz nie było bo pewnie by mi nim cisnął w głowę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 20:27, 14 Maj 2019 |
|
A co się z tym jajkiem ostatecznie stało? Pewnie je zjadłaś na jajecznice. Przyznaj się na co poszło?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 12:52, 17 Maj 2019 |
|
Tata u mnie był i mi mówił że mam rękę do roślin a Ty wiesz że roślinny też czują?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:35, 17 Maj 2019 |
|
Wiem o tym że rośliny czują Ale ad niedawna odkąd naukowcy tak stwierzili.
Dlatego chciałam zrobić pogrzeb palmie. Tyle lat z nami była w donicy, jak ciepło to wystawiałam ją na słońce. Wystawiłam bo pogoda ładna, w nacy niestety były minusowe temperatury. Ten gatunek który ja miałam nie znosi przymrozków i umarła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:42, 17 Maj 2019 |
|
Mimoza jest jedną z roślinek doniczkowych u nas w Polsce która natychmiast reaguje na dotyk i się kuli jak zwierzątko. Miałam taką wiele lat temy, dotkniesz ją a ona ucieka kuląc natychmiast listki. Jest jeszce druga roślinka pochłaniająca owady. Wystarczy tylko że owad wleci do środka po kuszcy nektar, ona zamyka takie klapy i wydziela substancje trujące. I owada zjada.
Jak zwierze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 14:33, 20 Maj 2019 |
|
Przyjechałem to biedne moje kwiatki już były suche dostały teraz pić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 16:50, 20 Maj 2019 |
|
Peter napisał: |
Przyjechałem to biedne moje kwiatki już były suche dostały teraz pić. |
widać że przez ostatni czas zajmoowałeś się zupełnie czymś innym. Fajnie na wycieczce chociaż było? Zbyt długa podróż potrafi ostudzić chęci bo bywa męcząca.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 16:52, 20 Maj 2019 |
|
Peter napisał: |
Przyjechałem to biedne moje kwiatki już były suche dostały teraz pić. |
Jak byś wyciągnął taki suchy z korzonkiem to byś mógł za życia kwiatki od spodu wąchać
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 14:09, 22 Maj 2019 |
|
Przeżyły kwiaty po podlaniu? Ciekawe czemu mi uschła ta palemka, temperatury niie były aż takie niskie i podlana. Wiesz że rośliny do których się mówi ciepłe słowa,ładnie rosną? Poczytaj w necie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 18:59, 22 Maj 2019 |
|
Tak, pięknie rosną.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|