Autor |
Wiadomość |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:57, 01 Sty 2022 |
|
Nie moge dojsc do ladu w domu po tym remoncie podlogi, a przed nami sciany, montowanie szafek. Na razie kuchenka podlaczona a tydzien bylam bez gau. Dobrze ze mam czajnik elektryczny na kawe. Woda tez przez kilka dni byla zakrecona, teraz tylko w lazience, bo w kchuchni zlew nie zamontowany. Najpierw te sciany trzeba.
Jakos ciezko mi sie zorganizowac, bo rzeczy z kuchni nie moge poukladac w szafkach, czesc w lazience, czesc w pokoju i tak latam i szukam wszystkiego co zawsze mialam pod reka.
Marze by juz bylo po wszystkim. Ale sie strasznie ciesze ze z podloga zesmy sie uporali a okazalo sie to wcale nie latwa sprawa jak wczesniej sadzilam. To byl horror.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:11, 01 Sty 2022 |
|
Ile sie okazalo roboty przy tej podlodze to brak slow. Myslalam ze tylko sciagnie sie panele i albo zrobi wylewke na kafelki albo walnie linoleum. Po sciagnieciu paneli byla druga drewniana podloga, przemoczona, rozpadajaca sie a pod nia w takim samym stanie grube, ciezkie bele drewniane. Wszystko zawilgotniale na maxa.
Musieli sie dokopac do samej ziemi, w kuchni zrobila sie dziura na chyba pol metra.
Zartowalam ze moze zrezygnuje w tym miejscu z kuchni, wylozymy plytkami i otworze brodzik dla dzieci, woda pod reka lol.
Chcialam by jak najszybciej skonczyc, tak gruba wylewka to by schla wieki, wiele warstw.
Stolarz przyszedl polozyl na ziemie folie i ta dziure wypelnil grubymi belami, potem podloga z desek a na to linoleum. Trwalo to dlugo bo deski polakierowal, by wilgoc w nie nie wsiakala, ten lakier nie chcial schnac, chyba z tydzien.
A linoleum jest w kolorze ladnych jasnych paneli, wiec wlasciwie malo sie zmienilo o tyle ze latwo mi z niego scierac kupki malego kotka.
Choc remont w kuchni go wyploszyl i przeniosl sie z nimi do lazienki. Ide zaraz sprzatac tam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:23, 01 Sty 2022 |
|
To ciężki temat. W dodatku panele są mocno niepraktyczne przy dużej ilości kocich pazurków, które jak sama juz wiesz trzeba regularnie przycinać. 🤣 a że u Cb panuje wysokie stężenie czynnika kociego w domu to znaczy wysoka kotowość. 🤣🤣🤣Wysoki procent kota w przeliczeniu na powierzchnie domu. Ujmę to prościej zatem. Wyjściem byłoby regularne cięcie kocich pazurków. Biorąc pod uwagę ze kocich pazurķów to masz dość sporo, do tego koty chętne zbytnio na to nie są to polecam kafle.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Sob 20:24, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:25, 01 Sty 2022 |
|
U nas panele położone sa na drewnianym parkiecie. Ale mamy sporo paneli na podmiane jakby było potrzeba.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Sob 20:25, 01 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:12, 02 Sty 2022 |
|
Nie no przeciez pisalam Ci ze pod panelami byla kolejna podloga drewniana. Mysmy mo przeprowadzce tu w calym mieszkaniu ladli eleganckie nowe panele na stare podlogi drewniane.
Paneli tez mam bardzo duzo w szopce jeszcze, ale nie chce paneli w kuchni juz.
Zniszczyla sie tylko czesc paneli przy zlewie. Mi sie czesto zlew tu zapychal, wtedy odkrecalam rure do odplywu by sie do wiaderka lala. I ciagle o tym zapominalam i sie przelewalo.
Zalewalo te panele przy zlewie, choc zaraz wycieralam ta woda wnikala do wewnatrz. I poszly. Pozostale w dobrym stanie byly.
Dawno sie zamierzalam do wymiany malutki kotek ktorego przygarnelam niedawno mnie do tego natychmiast pogonil. On sobie upodobal ta szczeline przy zlewie po zniszczonych panelach.
Pewnie myslal ze tam sie czesto woda leje to tez powinien tam lac.
Warstwa ochronna paneli zniszczona to wsiakalo i nie bylo jak posprzatac dokladnie.
Dolal mi sikow do ognia. Trzeba bylo szybko robic podloge bo zapaszek...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:43, 02 Sty 2022 |
|
Teraz tak narzekam na brak zamontowanych szafek, bo procz kuchenki, szafek, osprzetu kuchennego ktos mi zafundowal tez bardzo duzo rzeczy domowego użytku. Min nowe garnki, czajnik, dodatkowe patelnie i naprawde od groma przerozznych innych fajnych rzeczy, lacznie z firankami i stadem srodkow czystosci.
To wszystko leży w kartonach, stwierdzilam ze nawet po zamontowaniu nie bede miala tego wszystkiego gdzie upchac. Duzo radosci ale tez utrapienia mi z tym ktos sprawil. Moze jakis starszych gratow mi sie uda powyrzucać nawet pokoi bo nie wiem gdzie ja to upcham.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 17:15, 02 Sty 2022 |
|
Ja mam bardzo przestronna kuchnie a tych szafek teraz bede miala zdecydowanie za malo, bo tamte sie wyniesie bo strasznie deseniem nie pasuja. Tamten nowy to byl komplet, jest szafka pod zlew, jedna nieduża stojaca i trzy wiszace. Zdecydowanie za malo, jak wczeniej mialam trzy razy wiecej.
I teraz ide kombinowac co robic. Na razie czes z kuchni w przedpokoju wyladowalo.
Ale mam pewien pomysl by nie trzeba bylo kolejnych dokupowac, jak mam od pierona w szopie w dobrum stanie.
Chce wymierzyc i moze okleina w podobnym deseniu.
Roboty jest przy tym remoncie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 19:51, 02 Sty 2022 |
|
Ja ścinałem dzisiaj blat do jeden szafki bo trzeba było zwolnić miejsce pod głównym blatem pod zmywarkę i szafka z szufladami pójdzie teraz jako wolnostojąca. Musiałem dociąć pod wymiar wyszlifować i dołożyć troszkę masą szpachlową do drewna i tylko starczy listwę boczną dokręcić i wcześniej ją dociąć pod wymiar.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:41, 02 Sty 2022 |
|
Mi tez troche musial tu przyciac, np okazalo sie ze podloga po wymianie zrobila sie troche wyższa i drzwi nie wchodza. Ale moment poszlo bo mial specjalistyczny sprzet, taka pilke elektryczna.
Ja bym czegos takiego chyba w rekach nie utrzymala, na drewnie szczegolnie, no chyba ze cielabym cos miekkiego.
No nic spadam dalej w domu cos dzialac.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:57, 02 Sty 2022 |
|
To znaczy drewno to idzie dobrze jak masz dobra piłke np tarczowa. Jak masz zwykla to wlasnie z czyms miekkim byc ci faktycznie lepiej poszlo. Bardzo np sprawnie idzie ciecie kątowników. One sa z aluminium i faktycznie by Ci latwo poszlo bo sa duzo bardziej jak mowisz miekkie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:58, 02 Sty 2022 |
|
A drzwi to chyba widzialem u Cb na zdj. Takie z przeszkleniami. Mi to docieli w castoramie jak podalem wymiary.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 20:59, 02 Sty 2022 |
|
Jak masz fachowca i sprzet to dotna te drzwi pod ta podłoge.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 22:15, 02 Sty 2022 |
|
Peter napisał: |
Jak masz fachowca i sprzet to dotna te drzwi pod ta podłoge. |
Docial juz dawno, napisalam przeciez. On mial tyle sprzetu do ciecia ze az strach. Niczym z horroru Teksanska Masakra Pila Mechaniczna czy tym podobnych.
Ja o bym sie bala tego do renki wziasc, no chyba ze chcialabym komus wyswiadczyc przysluge i cos uciac Wtedy nie myslalabym o sobie.
Te pily tarczowe to tata mial i inne tez. Po szopie sie jeszcze cos wala.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 22:22, 02 Sty 2022 |
|
Peter napisał: |
Jak masz fachowca i sprzet to dotna te drzwi pod ta podłoge. |
Az trzech fachowcow, kazdy od czegos innego. Jeden podloge rozbieral, troche ronych innych rzeczy zrobil, ze stolarzem potem wymienili.
Trzeci potem zamontowal kuchenke, wymienil tez cala rure. On ma sciany robic i tez meble montowac.
Duzo radochy przed swietami mnie spotkalo przez to, tata mial sie tym zajmowac czy organizowac to zmarl. Samej bym tego nie zrobila.
A wszystko mi zafundowal jeszcze ktos inny, kto to niech na razie bedzie tajemnica, powiem ze nikt z rodziny.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 22:53, 02 Sty 2022 |
|
Modern Jeanne napisał: |
Peter napisał: |
Jak masz fachowca i sprzet to dotna te drzwi pod ta podłoge. |
Docial juz dawno, napisalam przeciez. On mial tyle sprzetu do ciecia ze az strach. Niczym z horroru Teksanska Masakra Pila Mechaniczna czy tym podobnych.
Ja o bym sie bala tego do renki wziasc, no chyba ze chcialabym komus wyswiadczyc przysluge i cos uciac Wtedy nie myslalabym o sobie.
Te pily tarczowe to tata mial i inne tez. Po szopie sie jeszcze cos wala. |
Ty to bys sie bala te piłe wziac do reki przy kazdym remoncie. Chyba ze chcesz sasiadowi np pomoc zywoplot przyciac czy suche galezie. To wtedy tak bo tak jak mowisz to jest miekkie i lekko powinno pojsc.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|