Moje pomysły na wyjazdy

No akurat tak wyszło. Nie zawsze mogę.

Tydzień temu pierwszy raz byłem tu w górach. Wystarczy do Wałbrzycha podjechać. Była przepiękna trasa. Poźnej jeszcze dnia następnego pojechałem do Berlina na dwa dni. Na październik zaplanowany mam Liberec.

Na długie podróże dobrze sprawdzi się autobus. Jeśli nie wiesz, gdzie możesz znaleźć dobrą opcję, to po prostu radzę Ci zwrócić uwagę na tę stronę [link widoczny dla zalogowanych] , ponieważ na tej stronie na pewno znajdziesz najlepsze rozwiązanie do tej pory. Jestem pewien, że będziesz zadowolony, tak jak ja.

@Bert który pod pseudonimem Jolls się udzielał, proszę Ci zamknij mordę! Ty to Petter któremu się chyba nudzi, wyjebie Peterowi między krocze to wam swym przestanie się nudzić równocześnie. FUCK YOU!

Wiem że może te oskarżenia o powielanie siebie za pomocą zmiany nicku były może bezpodstawne ale... @Peter jeśli to Ty zrób to jeszcze raz, beka śmiechu i o to chyba Ci chodzi.
Powiem Ci. I LIKE 🤣🙃😉🤸

Teraz byliśmy w Dreznie wspólnie. Tak jakoś mi się złożyło że miesiąc wcześniej byłem na dwa dni w Berlinie a miesiąc po czyli pazdziernik Drezno. To teraz będzie wypad do Krakowa. Oj że trzy lata będzie jak byliśmy po raz ostatni.

W czwartek jadę do Krakowa
Kiedyś bywałem parę razy w roku a teraz ostatni raz w maju 2020....

Piotrek, nie przepraszam że nie odpisuje, u mnie wszystko ok.
Poprostu mnie wku..rwa jak wszyscy piszą do mnie z netu, nawet że zwykłymi pozdrowieniami.
Wkurwia mnie to na maca, bo gdy mi telefon dryndnie, patrzę tylko czy w tak ważnej sprawie jak np. wypadek.
Trzymaj się.

W temacie na wyjazdy, ale jest odpowiedni bo wyjedź stąd.
Pamiętaj jednak by co pół roku się zgłaszać , bo inaczej to forum będzie likwidowane.

To nie moja polityka ale tak jest.

Następnie....Jak będzie S.O.S dla naszych staruszkiw to walimy tu.
Kondolencjami, a wcześniej???
???!!!?

Chore wg mnie jest to, że dodałam na FB 150 tysięcy osób, jak ktoś pisze pozdrowieniami i mi pyka dźwiękiem tel. to patrzę tylko czy nikt z najbliższych mi nie padł, nie potrzebuje pomocy,
Może też ktoś tak miewa, dlatego nie mam ochoty pisać gdziekolwiek bez ważnych spraw.

Ważna sprawa na pewno będzie gdy nasi idole (DB, TA, SIB ect.) odejdą😡😤

I co wróciłeś z tego Krakowa, czy wpadłeś w zaspę śnieżna a potem Cię rower przejechał?😉

Ja teraz analizuje Szczecin (miasto w którym się wychowałam, do którego chciałabym wrócić)
Teraz takie ciekawostki. Żyłam tam

Szczecin jest trzecim z największych z miast w Polsce, pierwsze miejsce ma Kraków ( który ostatnio odwiedziłeś i mam nadzieję że się tam nie zgubiłeś hi hi) potem WAWA.

Ciekawostką kolejna o Szczecinie, to to że po wojnie został przyłączony do Polski.
Wcześniej był niemiecki, jeszcze wcześniej Szwedzi.

Gdy mieszkałam tam prawie całe wcześniejsze życie nikt mi o tym nie mówił.
Teraz gdy sobie wirtualnie spacerowałam uliczkami centrum szoku dostałam , bo mieszkając tam niedostrzegalam.

W centrum dziwne budownictwo, naprawdę te kamienice stare, budynki to bardziej ze Szwedzkim stylem budowy mi się kojarzą.

Być może że wiele uliczek w centrum nie było odświeżane (teraz na każdej są remonty) centrum Szczecina jest dla mnie i zawsze było strasznie okropne.

Być może dlatego że ok 25 km dalej (! no tylko hi hi) jest prawobrzeże gdzie mieszkałam na nowo wybudowanym osiedlu, a wokół nas osiedla też z nowymi sklepami, blokami ect.

No więc prawobrzeże to jak nowe miasto (skupiska osiedli, ze sklepami , rekreacjami itp. Dzieli od centrum strasznie dużo kilosów, ok 2O)

Więc to było miasto w mieście.

Pisze o tym bo ja bardzo nie lubiłam centrum Szczecina, prócz pięknych miejsc które jednak...🙂 Centrum w którym byłeś do pięt nie sięga tego co jest na prawobrzeżu. Tam to naprawdę było pięknie, bo nowe i na pewno Polskie🙂

Pisze też o tym bo wiem jesteś podróżnikiem, a ja akurat choć nie jestem histe(o)rykiem🙃😉 oglądam sobie Szczecin od jakiegoś czasu wirtualnie.
Sorry za zaczynania zdań na "ale" , "bo" ect.
Bo mi się tak podoba.❗

Jak miałem się zgubić skoro go już tyle razy swego czasu zwiedziłem. Znam go na pamięć .

No wiesz..tak ja moje ukochane miasto Szczecin, znam na wylot prawie.
Wyleciałam jakoś z niego, ale czuję że wpadnę.
Co do Krakowa w którym bywasz ( największe miasto w Polsce ) to pomyślałam że nie piszesz, bo pod traktor wpadłeś.

W tym miesiącu sobie już niestety odpuszczę wyjazdy ale na następny mam w planach jednodniowy wypad do Łodzi. Chciałbym również w niedalekiej przyszłości zawitać w Poznaniu. Natomiast w moje urodziny jedziemy wspólnie do Wiednia. Mieliśmy jechać do Szwajcarii ale to zbyt długo by nam zajęło zatem odwiedzimy również wtedy Budapeszt. Ogólnie to cieszy mnie że wreszcie zrobiono stąd pociąg do Wiednia. Czekamy również na uruchomienie połączenia do Pragi. Te. Pociąg do Wiednia będzie dla bast furtka na podróże po Europie bo wtedy można nie tylko zahaczyć o Budapeszt ślę i Bratysławę, Monachium, Zurich czy nawet tamtędy do Pragi. No i ten Liberec też kiedyś byśmy chcieli.

To super te Twoje marzenia, niestety ich nie zrealizujesz. Może choć czesc ich na święta?
Trzymam kciuki🙂😋