Milczarek

Martwie się o nią już 70 ma lat. Trudno mi w to uwierzyć. Dziś nie odpisała jeszcze bo w kontakcie na FB a ja juz się zastanawiam czy wszystko ok.
A Patryka mi zajebiscie brakuje. W czerwcu juz powinien miec wolne to sie zobaczymy wreszcie. Pokażę Ci jaki fajny po urodzeniu był. Wczoraj zdjęcia przeglądałam .

Wysłany: Pią 12:02, 02 Mar 2018

Ale nie robi Ci ajdydydydydy? Kiedy mama wraca?

Wysłany: Pią 22:05, 02 Mar 2018

Wiesz że starzy ludzie podobno dziecinnieją? Moja mama nie jeszcze ale może ja niedługo będę jaj robićć ajdydy

Wysłany: Sob 0:01, 03 Mar 2018

Być może ale dziecinnieje? Ja uważam, że jak ojciec śpi to gaworzy.

Wysłany: Sob 18:55, 03 Mar 2018

Wujek na mojego tatę mówił Luluś bo po obiedzie lubiał się spać położyć

Wysłany: Sob 11:51, 10 Mar 2018

Bo Lucjusz?

A Ajdydydarek bo zrobił ajdydyddydydydy a wiesz mówiłem na niego Milczarek wtedy ale jakoś nie pasowało bo Milczarek musi raczej milczeć a ten raczej daleko miał od milczenia. Darł się strasznie z tym ajdydyy bo wszedłem na 4 metry pod sam sufit.

Wysłany: Nie 0:12, 11 Mar 2018

Tak Lucjusz , a wujek na niego Lulek. Dziś miaam przeżycie dziwne bo przy wypełnianiu druku na nowy dowód musiałam w rubryce wpisać jego imię. Dziwne wrażenie , od jego śmierci ani raz nie pisałam tego słow. No w tym tyg dowód wyrobić.

Wysłany: Nie 0:28, 11 Mar 2018

A jak wpisałaś mamę?Nie zapędziłaś się i nie wpisałaś Zosiek?

Wysłany: Nie 20:42, 11 Mar 2018

Oj teraz mam problem bo jutro miałam jechać ale oczekuję przesyłki kurierskiej. I już nie wiem co robić. Może popatrze za telefonem do kuriera

Wysłany: Nie 21:19, 11 Mar 2018

Jak pisałam imię taty, to aż myślałam że oczy zamknę. Pierwszy raz po jego śmierci, dziwne wrażenie serio

Wysłany: Pon 18:59, 12 Mar 2018

Jeszcze muszę z mamą pouzgadniać kilka spraw, wiec odezwe sie na niebieskim za chwilke. Tak mnie dziś korciło na fora.
Ja stwierdziłam że mając uruchomione portale społecznościowe typu fora czy FB napewno nie da sie zarabiać przez internet choć to niby takie proste.

Wysłany: Wto 10:47, 27 Mar 2018

Lepiej brzmi jednak Milczarek.

Wysłany: Wto 21:01, 27 Mar 2018

Peter napisał:

Lepiej brzmi jednak Milczarek.

Milczarka to pasowało by do mnie bo mało pisze

Wysłany: Wto 23:14, 27 Mar 2018

Ty Milczarka? Ty nie milczysz wcale.. Nic a nic. A Milczarek do wuefisty nie pasował on i robił takie ajdydydydydy że do dzisiaj pamiętam.

Temat Milczarek kojaży mi się z Czarek a tak się nazywa Stasia pies. On jest już stary masakrycznie i praktycznie nie widzi i nie słyszy jak się go woła. Ale lata mimo to.