Mark Ashley

"I Will Not Forget You" ale album wgniecie Cię w fotel, ja lubiłem "Give Me A Chance" sprzed czasami SIB taki z Rodriguezem był, nawet słuchałem piosenki o Wiedniu.

Nic ide sobie posluchac, jeszcze sprawdze czy na YT nie ma bo chomika musze sciagnac. Potem sie wypowiem. Dobranoc

Musze sobie na komorke pozrzucać muze bo jak odchodze od kompa to ciezko dokladnie przesluchac. Mialam na jednej z kart pamieci tyle ze shock ale mi sie za meble wsunęła no i trzeba odsuwać a to wcale nie takie łatwe samemu . Jak mama jest to damy rade

Jego pierwsze nagrania są dosyć słabe, poza tym te covery piosenek MT są dużo mówiąc w uproszczeniu dalekie od doskonałości.

Dzis zaladowalam na chomika, myslalam by na wieczor odpalic. Ale przyznam ze unikam od długiego czasu emocjonującej muzy bo po co sobie dodadkowego dolka prze rozczulacze fundowac.
Kiedys zanim tu przyszłam strasznie zafascynowała mnie glęboka muza alternatywna tylko po takich melancholijnych nutach potem troche smutno. Na wieczor jednak tego Marka odpale, bo moze łatwiej zasnę jak po TA i GM. Takie spokojne klimaty działają relaksująco. Jednak teraz znowu potrzebuje czegos z powerem, z 3 dni harówki na ogrodku sie zapowiada. Jutro niedziela to troche odpuścić bede musiala. Ze w niedziele musicie robic, co dzis robiłeś?

Jutro mam wolne idę wreszcie na rowerek bo jak pracuję na 15 tą to mi sie odechciewa w tym dniu dosłownie wszystkiego i idę jutro na rowerek bo akurat wolne.

Taa na rowerek do hmmm...
Ale spoko, mi sie tez po dzisiejszych przekopkach odechcialo np tego co chciało mi sie wczoraj. A chcialam dyskografie różnych artystów na komórke i książki poczytać. Rzycie czasem bywa brutalne, za to teraz mam dobry humor ze zrobiłam coś z sensem.
Myslę że Ty też z niełatwej pracy możesz czerpać satysfakcję, jak tam jeszcze ciekawi ludzie a raczej jeden lol

Teraz Marka w kólko mecze , fajny plagiat z Himu tam wykrylam.

Fajnie bylo na rowerze?

Fajny ten album, sluchalam wiele razy, na pewno bede wracac

Ostatnio w innym temacie poruszyliśmy nie chcąco temat Ashleya w którym Ty pisałeś że go uwielbiasz, ja że ciężko mi się go słucha.

Wiem czemu ciężko? Bo pierwsze jego nagrania które poznałam były oparte na Thomasowym stylu, jeszcze te chórki Systemsów ala MT. Sam zresztą stwioerdził że jest olbrzymim fanem Thomasa i Modernów, stąd piosenka The Fans OF Modern Talking (którą akurat lubię bo sama jestem fanką)

A mnie drażnią nieraz podróby, odebrałam tego gościa jakby robił coś w stylu MT Reoladed.

Dopiero po zapoznaniu się z jego inną twórczością , która miała mniej wspólnego z robieniem coppy , przekonałam się do niego. Ty mi polecałeś te utwory, bardziej lubię je niż jego naśladownictwo MT.

Planuje odsluchac jeszcze raz najnowsza plyte Marka. Bylam zachwycona a raz tylko przeleciala. Ze starych z Sibami to fajne https://www.youtube.com/watch?v=NWm6BRDgHoY&list=RDD52UYPcACvA&index=9

Ta nowa a płyta z SIB to kosmos, niebo a ziemia... na korzyść nowej...

Mark tez wyjatkowo dobrze sie spisal na najnowszej, jednak nie wrocilam jescze bo cos innego fajnego dorwalam.

Słucham jego nagrań fajna muzyka tylko zniechęca mnie jego wokal jednak. Wróciłem do Modernów, aranże Luisa, chóry i wokal o niebo lepsze.