Majówka Petera

Chciałam jutro na festyn się wybrać koło wujka, myślałam że tam przenocuję ale z pewnych przyczyn nie dam rady. I tak opady zapowiadają. Wybierasz się gdzieś ?

raczej nie. Jak kasę dostanę to sie pomyśli.

Ja się odezwę w wolnej chwili, póżno wstałam, teraz sporo kszątaniny po domu, naczynia , samej się wykąpać itp. U nas jest dziś o dziwo ładnie słonecznie, może się wypuszczę potem na chwilę na grilla

Ja tez się dzisiaj wykapałem, czas iść na majowy spacer.

Spox ja troche pozniej będę.

Ja majówki nie mam bo pracy troszkę mam.

Ale choć trochę majówki poczułeś? Mowiłeś że na spacer, ja już nawet nie mam nic jeeśli do Wrocka Cię wybyło, jeśli masz okazję tam z kimś miło czas spędzić to...
Samemu zaj..ście smutno potrafi być szczególnie jak się wie że inni się w te dni super bawią. Ja chciałam się spotkać z ludzmi z Polanki, z kuzynem i z nimi na impry majówkowe w Krośnie ale w końcu tu się wybrałam.

Dziś jednak się nie ruszyłam bo tylko przestało to zaraz zaczeło znów lać. Wyjątkowo nie udana pogoda na majówkę, choć wczoraj było ok. Kaziu się chciał wbić, wieki go nie widziałam ale mówię że może jutro bo dziś co innego na głowie.

Noc miałem trudną ale popłukałem gardło i wziąłem kolejną tabletkę strepsiels intensieve i jest mi lepiej już sobie diagnozowałem raka krtani ale to nie te objawy jednak.

Mowisz że trudną noc miałeś i nie spałeś. Ciekawe z kim cała noc na necie, miło że Ci się o mnie rano przypomniało.

W maju byliśmy w Toruniu i Grudziądzu i we Wrocławiu a potem jeszcze Kraków było dużo deszczu ale wszystkie wyjazdy poza Wrocławiem były bezchmurne.

To teraz Budapeszt na majówkę.

Dobrze że masz plany na przyszłość, to bardzo ważne. Jak byś ich nie miał to znaczy że zle.
Ps. Ja teraz doczytuję Twoje wypowiedzi w sprawach religijnych, bo czasu nie miałam.
Mam ochotę się odnieść bo był czas ze zaaferowałm się czymś, napiszę coś ale już kończmy o sprawach religii. Przynajmniej ja kończę. A nawet wiesz z jakiej przyczyny i to nie Twoja. Smile

Tak. Budapeszt jest bardzo piękną stolicą. Tyle że tam się długo jedzie. Moja koleżanka nie lubi tego . Dla niej 9 h to nie do wytrzymania by było szczególnie nocą. Bardzo się męczyła jadąc do Gdyni. Więc postanowiłem jej tego oszczędzić a jednocześnie zachować rewelacyjną ofertę. Pokój prywatny z łazienką za nieduże pieniądze w tak cudownym mieście i w tak znakomitej lokalizacji. Będzie już ciepło można w nocy wyjść na Tokaj i posiedzieć troszkę nad Dunajem. Do Dunaju jest tam około 5 minut pieszo. W nocy jest cudownie. Wszystko podświetlone. To dwumilionowe miasto nigdy nie zasypia.

Wysłany: Pią 22:09, 27 Mar 2020

Podłamałam się dziś przez te zalecania z powodu koronawira ale już się z tym jakoś staram pogodzić.
Gdzie majówki, gdzie spotkania towarzyskie i gdzie wogóle jakaś rekreacja, zwykłe wyjście z domu na spacer, basen a nawet dokogoś do domu .

Człowiek w zyciu miewa żmudne często zajęcia, czeka na takie chwile by gdzieś się wypuścić, odrzyć od rutyny, przejść się, spotkać z kimś by wrócić naładowany.
A teraz co...h..j. Z majówkami właściwie ze wszystkim.

Wiele marzeń skreślonych, ale w takiej chwili trzeba chyba je przerobić na inne które są realne. Np zrobić w domu to co się odkładało, przeczytać książkę czy film oglądnąć na który nigdy nie miało się czasu itp.

Szafy poprzeglądać na wiosnę i wogóle jest tyle rzeczy które można robić w domu. Very Happy

Np poprzesladować Petera tu na forum Wink