Łódź, co polecacie?

Przyjedz mi do Wrocławia jak tam będę. Gdybyś naprawdę chciał się zobaczyć to miał byś to na priorytecie. nie w głowie by Ci była żadna Bratysława itp.

Patrzę na przewodnik oj dużo dużo mi tak jeszcze zostało do zwiedzenia a jeszcze jest opis Piotrkowa Trybunalskiego...

W Łodzi ten pokoik fajny miałeś, szkodas że chronicznie zmieniasz zdanie, mówiłeś o 2 dniach tam , ja się zastanawiałam bo mogło by być fajnie. A potem napisałeś że nie tam tylko Bratysława. Na jeden dzień to dla mnie za daleko ta Łódz chyba że z Wrocławia gdzie chciałam być we Wrześniu.

Peter napisał:

Patrzę na przewodnik oj dużo dużo mi tak jeszcze zostało do zwiedzenia a jeszcze jest opis Piotrkowa Trybunalskiego...

Piotrków to zaraz przy Opocznie. Ja tam mieszkałam ale krótko mając z 5-6 lat.
Jak ja maże żeby przejść się tamtymi uliczkami i zaboczyć blok gdzie mieszkaklośmy. Opoczno jest malutkie i tam raczej nic ciekawego nie ma , ale dla kogoś kto tam spędził troszkę życia to sentyment. Tam chodziłam do zerówki. Mieszkaliśmy w bloku przy samym cmentarzu, aż zaraz sobie popatrzę w necie jak teraz wygląda.

Ledwo kojarzę to Opoczno, właściwie tylko tego konika , choć nie wiem czy nie zostało wspomnienie z Kielc gdzie był podobny. Być może grafiki które przeglądałam to nie moje okolice.

Jeżeli wyjazdy mają być ucieczką od rutyna pracy i dnia codziennego to spoko. Ja tak w Szczecinie miszkając kochałam się szlajać. Teraz obowiązki przy tym domku ale już jest ślicznie. Zrozum tak ciąży to nademną odkąd zmarł tata, on miał się tym zająć ja chciałam pomóc. I tak jakoś ugrzęzłam w tym wszystkim.

Piotrku wiem że te podróże to Twój konik, każdy ma jakiegoś ale proszę postaraj się nie nakręcać mnie na Twoje wizje które sam jeszcze nie wiesz że zrealizujesz. Jak już będzie konkretnie to wtedy prosze.
Tyle mówiłeś o Łodzi , wysyłałeś piękne foty i trasy które warto przejść. Manufaktura mnie zaczarowała wręcz ze względu na opisy które mi na PW dawałeś. Za to masz plusa Ale powiedz po co To wszystko? Po to żebyś na następny dzień się rozmyślił i już inne plany w dodatku zahaczające mnie? No to mi miło że o mnie pomyślałeś nadal ale tym wszystkim zepsółeś moje własne wakacje.
Miałam własne wizje, miałam być we Wrocku, Szczecinie gdzie już blisko z tamtąd i Warszawie gdzie rodzina.
Wiem że tam bym się dobrze bawiła i czuła bo rodzina i znajomi, niestety spędziłam wakacje na dostosowywanie się do Twoich planów które jak w kalejdoskopie zmieniają się co kilka chwil.
Się nie gniewam jesteśmy ludzmi , ja też wizje miałam i sama nie bez wad.

Ja lubię łódź ale muszę ją przełożyć na później bo nie dam rady być we wszystkich miejscach, czekam na wypłatę by odebrać przewodniki min. właśnie o łodzi to wyjdzie na dobre bo pojadę już obkuty.... o ile wrócę cały i zdrowy z Londynu...

Dzisiaj odebrałem przewodnik po łodzi więc pojadę może w październiku z Warszawy do łodzi własnie a przewodnikiem zupełnie inne zwiedzanie...

Piotruniu to zróbmy sobie z 3 dni ciszy netowej od jutra, nie dlatego że nie chcę rozmawiać ale sama mam inne zajęcia na głowie obecnie. Ty w spokoju sobiew poczytasz , ja zrobię co mi trzeba. Chyba że tak póżnym wieczorem gdy będę przy necie to zawsze się odezwę. Z tym że Ty na rano to po dobranocce lulu powinieneś he he.

Możesz ze mną jechać ale sam jeszcze nie wiem kiedy...

Możesz? Nie muszę.
To co mnie najbardziej wkuża w Twoich planach to to że starasz się ciągnąc mnie za sobą wogóle nie licząc się z moimi możliwościami. Nawet nie o kasę tu chodzi tylko dystans. Ty masz pod nosem więc dla Ciebie to nie problem. Ja się naprawdę postarałam kilka razy bo widzieliśmy się i w Tychach i w Warszawie i Toruniu? Miałam milion razy dalej od Ciebie.
Teraz pytam czy nie masz ochoty wpaśc do Wrocławia bo też pod nosem masz a akurat tam będę, piszesz że nie.
Nie sądzisz że to chłopak powinien wpaść do dziewczyny, a nie dziewczyna za nim jeżdzić? Widocznie niepotrzeba Ci realnych kontaktów i spotkań. I mi się przez to już odechciewa przyznam.

Fajnie było by we dwójkę pochodzić ale dla Cb dupa blada w sumie bo musiałabyś nocować a mam tylko jeden dzień wolny. Jestem w mieście 3 raz w życiu i wysiadam na 3 stacji: Widzew, stąd blisko do Fabrycznej minąć tylko trzeba Niciarnianą i jest tunel, kiedyś były tory dzielące miasto na dwie części, Widzew to blokowisko ale ładny stadion tam jest warto się przejść....W sumie to to najnowocześniejsze w Polsce Planetarium chcę, biała fabryka też jest za friko w czwartki, pałac Herbsta, Księży Młyn, MS 1..kanały są otwarte do zwiedzania przy Placu Wolności, Manu, rynek oj dużo tegp...

...

Ojoj musiałam usunąć poprzedniego posta bo muślałam że Ty o krakowie mówisz a Ty o Łodzi. Focha strzeliłam bo nie wiedziałam o co ci chodzi. Tak to jest gdy nie można porozmawiać czasem w 4 oczy . Mowa werbalna czasem więcej określa niż mowa słowna a na pewno więcej niż ta pisana na klawiaturze. Pytasz o skypea, ja Ci dokładnie wyjaśniłam co się stało w temacie o komputerach i ich problemach. Nie działa na tym, mogłam vira złapać bo coś się zablokowało przy próbie aktualizacji.
Świeży Win na pewno by pomógł, ale bym musiała się trochę pobawić z przenoszeniem danych itp. Na razie video możemy mieć np przez GG jeśli nie chcesz przez FB. Ze Skypem będe miała czas to się pomęczę.
Fajniej się gada w 4 oczy bo większa szansa że się zrozumie 2 człowieka.