Kraków co warto zwiedzić?

A nie dało by teraz trochę plany rozlużnić , lub mogły by się zmienić w ciekawsze opcje? Ty Kraków masz już tak zaliczony że chodząc po ulicach zwyczajnie się wynuszisz. Ja we wrocławiu planuję być do ok 20. Miasto większe i śliczniejsze. Nie zgubimy się zawsze do siory będzie można na kawę własną wpaść odpocząć i ruszyć dalej. A jej właściwie nie ma bo do póżna pracuje. Tylko ile ty masz h do Wrocka? Chyba podobnie jak do Krakowa nie?

Ale ja chcę tylko iść na jedną wystawę a cały dzień mam dla Cb by Ci pokazać całą masę ciekawych zakątków miasta. Czy Kraków czy Wrocław? Mi się Wrocław wydaje zajebisty, bardzo mile wspominam pobyt w zimę ale i wiosnę, choć wiosną była gonitwa: wieża wysoka jak sto pierników,pałac królewski i rynek, most, wiosną było cudownie a potem chciałem jeszcze Opole zwiedzić więc gonitwa, zwiedzałem co nie udało mi się zimą... a Kraków( z 14 razy byłem ale zawsze wydaje mi się cudownie piękny i zawsze coś zostaje ciekawego na pewno teraz Arsenał i tą wystawę) le pójdę z Tb i na tę żydowski Kazimierz i nad Wisłę, wszędzie Ci zrobię fotki a jak teraz kupisz oba bilety to masz dużo taniej niż na 5 tego... nie mów, że o tym nie wiesz, im wcześniej tym jest t taniej.

Opole takie se, nie najgorsze ale mało zwiedzania poza seansem na wieży piastowskiej (super projekcja) nie wiele, bulwary nieciekawie wykończone, we Wrocku masz promenadę aż do zoo i dalej a tu Odra jakaś taka nie ucywilizowana, co innego Kraków tam masz promenadę na 5 km i końca nie widać, most za mostem, lubię tam latem chodzić.

Kraków to koniecznie kup plan miasta bo to ponad milionowy twór, drugie miasto w Polsce, ale z dworca jest blisko akurat do galerii i wychodząc na placu Nowaka-Jeziorańskiego są tabliczki jak dotrzeć na stare miasto to jest bliziutko (jedynie daleko jest na kopiec Kościuszki i zoo) a tam jest zasada prosta: barbakan - > floriańska -> rynek główny -> grodzka -> wawel-> Wisła w linii prostej niemalże a na Kazimierz to trzeba już wiedzieć jak, ja sam mam problem wejść na Szeroką bo jest z dwóch stron zamknięta, z jednej go zamyka stara synagoga, oczywiście 2 z 7 zaliczone.

Zaliczę chyba sam to muzeum by Cb nie nużyć, a wyjdę po Cb na Plac Nowaka, pójdziemy Barbakanu, możemy wejść do środka bo w cenie sa jeszcze mury obronne i brama Floriańska bardzo tanio i bardzo dużo korytarzy, zwiedzania fajne to jest taki dotyk historii tej strasznie starej. potem Floriańską pójdziemy poczujesz dotyk królewskiego wielkiego miasta:
[link widoczny dla zalogowanych]
Usiądziemy sobie w Jamie Michalika na jakieś herbatce, to ulubione miejsce z czasów studenckich ciotki (taty siostry) potem jeśli nie jesteś wegetarianką zjemy pyszny kebab u Marokańczyka, potem rynek, zrobię Ci zdjęcie na tle sukiennic i kościoła,zajrzymy do środka kościoła,, zejdziemy na chwilkę do podziemi św. Wojciecha, wejdziemy do środka sukienic (sukienice to wielki jarmark pełno kramów ale u góry muzeum sztuki min. Matejko a na dole muzeum podziemia rynku) pójdziemy dalej Grodzką do kościoła św. Andrzeja jest tak stary że pamięta stolicę w Krakowie a nawet XI wiek....jeszcze wcześniej zejdziemy do ukochanej - tym razem mojego taty knajpki - piwnicy pod Baranami i idziemy na Wawwel tam Ci zrobię kilka fotek potem nad Wisłę tam zdjęcia pamiątkowe ze Smokiem i na Kazimierz tam kilka fotek potem na Podgórze możemy i na skróty Stradomską na Mały Rynek i do Czartoryskich czyli Arsenał a tam jeszcze można na Uniwersytet Jagielloński by poczuć przez chwilkę oddech średniowiecznej uczelni. W Collegiium Maius kilka obowiązkowych fotek.

Ależ to wszystko dokładnie poopisywałeś, z godzinę czytałam. Widać że znakomicie znasz Kraków, fajnie by było mieć takiego przewodnika pod ręką. A mapę Krakowa to chyba mam, jeszcze nie szukałam, tata zbierał kiedyś i gdzieś w szlufladzie się walają.
A sama o tym pomyślałam, że jak bym jechała to przydało by się mieć. Kraków jest mi zupełnie obcy właściwie ale jak co to też zawsze język za drogę. Jak się przesiadałam jadąc do Tych musiałam dość spory kawałek przejść bo autokar zatrzymał się sporo od DA na jakimś innym przystanku. Ale jak cudownie było, to był wieczór a na ulicy taki ruch jak w godzinach szczytu. Człowiek po człowieku wręcz chodził. Musiałam szybko iść by zdążyć na drugiego busa więc wiele tam nie zobaczyłam. Tak dokładnie wymieniasz te wszystkie najciekawsze tam miejsca, ja bym musiała się jeszcze z przewodnikiem się zapoznać, bo niektóre mi nic nie mówią. Ale wiele już poznałam z Twoich zdjęć, bardzo bym chciała sama odwiedzić Piwnicę pod Baranami. Czarująca mi się wydała.

Peter napisał:

jak teraz kupisz oba bilety to masz dużo taniej niż na 5 tego... nie mów, że o tym nie wiesz, im wcześniej tym jest t taniej.

Chodzi Ci o zakup przez neta na promocji to wiem. Ale ja zawsze wolę kupować jak wsiadam, spokojniej na wypadek gdyby się nie dotarło.
Choć bilet na promocji do Krakowa to zaledwie jakieś 15 zł wiec można zaryzykować. Szkoda że na pociągi tak nie ma, choć na nie bilety weekendowe się opłaca.

Peter napisał:

Opole takie se, nie najgorsze ale mało zwiedzania poza seansem na wieży piastowskiej (super projekcja) nie wiele, bulwary nieciekawie wykończone, we Wrocku masz promenadę aż do zoo i dalej a tu Odra jakaś taka nie ucywilizowana, co innego Kraków tam masz promenadę na 5 km i końca nie widać, most za mostem, lubię tam latem chodzić.

Latem w upały najprzyjemniej jest przy wodzie. Mówiłeś że jak byłeś w Budapeszcie chyba przy fontannach się studziłeś. Ale zapału na kolejne wycieczki Ci jednak nie ostudziły jak widać.

Kurczę nie wiem co się dzieje znów nie mogę PW odczytać. Może się odblokuje, jak nie to wyślij mi je na FB. Ale nie musisz dziś, ja dziś ledwo rzyję przez ten upał. Na wieczór sobie planuję poprzeglądać co ciekawego we Wrocławiu można zobaczyć.

Teraz to mnie naprawdę zdziwio, kiedyś mi się tak zrobiło jak miałam 2 kompy uruchomione i na dwuch byłam tu zalogowana, ale od długiego czasu tamtego nie włanczam.

Peter napisał:

Zaliczę chyba sam to muzeum by Cb nie nużyć, a wyjdę po Cb na Plac Nowaka, pójdziemy Barbakanu, możemy wejść do środka bo w cenie sa jeszcze mury obronne i brama Floriańska bardzo tanio i bardzo dużo korytarzy, zwiedzania fajne to jest taki dotyk historii tej strasznie starej. potem Floriańską pójdziemy poczujesz dotyk królewskiego wielkiego miasta:
[link widoczny dla zalogowanych]
Usiądziemy sobie w Jamie Michalika na jakieś herbatce, to ulubione miejsce z czasów studenckich ciotki (taty siostry) potem jeśli nie jesteś wegetarianką zjemy pyszny kebab u Marokańczyka, potem rynek, zrobię Ci zdjęcie na tle sukiennic i kościoła,zajrzymy do środka kościoła,, zejdziemy na chwilkę do podziemi św. Wojciecha, wejdziemy do środka sukienic (sukienice to wielki jarmark pełno kramów ale u góry muzeum sztuki min. Matejko a na dole muzeum podziemia rynku) pójdziemy dalej Grodzką do kościoła św. Andrzeja jest tak stary że pamięta stolicę w Krakowie a nawet XI wiek....jeszcze wcześniej zejdziemy do ukochanej - tym razem mojego taty knajpki - piwnicy pod Baranami i idziemy na Wawwel tam Ci zrobię kilka fotek potem nad Wisłę tam zdjęcia pamiątkowe ze Smokiem i na Kazimierz tam kilka fotek potem na Podgórze możemy i na skróty Stradomską na Mały Rynek i do Czartoryskich czyli Arsenał a tam jeszcze można na Uniwersytet Jagielloński by poczuć przez chwilkę oddech średniowiecznej uczelni. W Collegiium Maius kilka obowiązkowych fotek.

Ależ żeś dokładnie to wszystko poopisywał, wiele z tych miejsc jest mi znanych z obrazków. Widać że jesteś miłośnikiem historii, ja akurat na jej temat mało mogę powiedzieć bo nieprzepadałam z powodu tego że mieliśmy głupią nauczycielkę. Tata jak Ci pisałam bardzo lubił, zawsze wiele książek historycznych u nas się walało. Ale ciekawie jest oglądać takie zabytki kultury jak np zamki na żywo, te ruiny w Toruniu były genialne. Zawsze się wtedy człowiek zastanawia jak wtedy życie wyglądało.
Ja teraz przeglądam niektóre miejsca o których pisałeś, najfajniejsze są widoki z kamerek netowych.
Patrz jak teraz w nocy ślicznie Kraków wygląda, pomimo nocy ruch o jakim pisałam. Jak patrzę na to żałuję że ten 5 nam odpadł, bo aż teraz chciałabym tam być. Tu jest np Brama Floriańska
[link widoczny dla zalogowanych]
Poszukaj sobie Pragi, fajnie się na takie coś patrzy.

Nie wiem czy jest sens jechać? Cb nie będzie a tylko dla jednej wystawy mi się nie chcę, nie znudził mi się bo fajnie tam się zawsze czują ale chciałbym poznać Rzeszów i odwiedzić Miasto Włókniarzy. Chyba że jednak dasz radę to by wiele zmieniło.

O matko, nie zrozum mnie żle ja chcę i to bardzo, tylko zostałam przyparta do muru bo w tym czasie powinnam być we Wrocławiu, ewentualnie stamtąd choć 18 może być dla mnie kłopotem. Jeszcze rozważam Wrocław po 26 i wtedy z Krosna na Kraków 18 jak się umawialiśmy. Albo gdyby nam Kraków nie wyszedł to Rzeszów we wrześniu.
Chcę się zobaczyć , nie chcę przekładać wciąż. Teraz wyobraź sobie rodzina we Wrocławiu na mnie czeka. Ja bzika dostanę przez to wszystko nie da rady być w 2 miejscach jednocześnie.
Ale Ciebie muszę zobaczyć znów od tak dawna się umawiamy, mam nadzieję że się w końcu uda. Ja Ci powiem o Krakowie na dniach.

Ale się dowiedziałem, że plac przed Barbakanem to plac Matejki, znałem tyko dom Matejki (bardzo dużo jest w środku do zwiedzenia). Wogóle by wszystko zobaczyć trzeba by było dziennie po 5-6 godzin chodzić rzez 2 tygodnie i wydać z 1000 złotych. Mi został Pałac Krzysztofory wiadomo wystawa jest do 20 tego więc 18 tego być muszę czy chcę czy nie. Przy okazji odwiedzę może Arsenał i główny gmach Muzeum Narodowego. Same Muzeum Narodowe to 10 siedzib (nie wszystkie ciekawe ale akurat Czartoryscy czy Europeum czy Sukiennice super). Drugie Muzeum z Wielkich to Historyczne (z 15 siedzib). Jest jeszcze muzeum UJ i muzeum lotnictwa a i mlutum innych.

Chciałbym Ci jak najwięcej pokazać powiedz mi o której mogłabyś być najwcześniej w Krakowie? 11 była by super. Najlepiej busem bo to blisko i z Krosna.