Katastrofy, ważne wydarzenia, które utkwiły Wam w pamięci

Kolega który tam mieszka mówi że po tej powodzi został taki syf że szok, ja może zobaczę to na wlasne oczy bo nie wiem czy się tam nie wybiorę. Widziałam to na zdjęciach które dostałam od niego, na szczęście jemu domu nie zalało i mieszka na piętrze.
No nic na razie ide od netu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czytałam o tym wczoraj. Kierowca, psychol jakiś. A my mamy tu takiego fajnego kierowce, zawsze można z nim pożartować na maxa, taki luzak. Ja z nim nieraz sama jechałam i mówi że jak mu cycki pokaże to za bilet nie będę musiała płacić lol. Zabawny facet.

Strasznie łośno w mediach o tej przejechanej 19 latce. Osierociła dwójkę dzieci. Co mogło kierowcy do łba strzelić, zamiast dbać o bezpieczeństwo ludzi...
[link widoczny dla zalogowanych]

Mysle ze to byl jego ostatni dzien w tej robocie.

Nowe wieści. Kierowca twierdzi że chciał uciec przed tumem, bo tam burda była.
Ja o tym wcześniej też pomyślałam jak przeczytałam że się bili. On się mógł przestraszyć że go zaatakują, pasażerów w środku i zwyczajnie chciał zwiać.
[link widoczny dla zalogowanych]

Matko co tam się dzieje w tych Katowicach. Ciągle jakieś bojki, kogoś leją. Tu znów dziewczyna ucierpiała, jednak przeżyła. Z 31.07. Tam chodziłeś do szkoły, to Twoi kumple?
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak znam Katowice ale duzo tam patoli teraz. Jakos zawsze z dusza na ramieniu sie tam chodzi.

Czy jest jakiś sposób na pozbycie się fobii której się nabawiłam po uderzeniu we mnie pioruna, myślę że nie bezpośrednio bo chyba bym nie żyła.
Nic się nie stało wtedy choć pod prądem byłam, mama mnie odciągneła z mokrego miejsca w łazience gdzie robiłam podłogę i częściowo była zalana na tamtą chwilę bo chciałam użyć farby 3 D gdzie najpierw się wodną farbę stosuje, na to lakier zywiczy. Mamę kopło jak wrzeszczałam by przenieść mnie z poł metra dalej na suche, bo tylko w kawałku robiłam wodną farbą po lazience czekając jak odeschnie.
Była straszna burza, ja ją olewałam bo chyba nie zapoznałam się z wszystkimi zasadami BHP i że w burze nie powinno się nawet kąpać w domu bo o jeziorach wiem.

To była taka zaskakująca sytuacja dla mnie, bo burze zawsze olewałam, tylko tyle wiedziałam by nie wchodzić do zbiorników wodnych.
A tu chwilowo moja łazienka chyba zrobiła się właśnie takim zbiornikiem.
Burza tuż nad moim domem szalała z masą wyładowań, zlałam to bo nigdy się nią nie przejmowałam, jak mnie pierdolło po raz pierwszy, nie bolało tylko straciłam władze w mięśniach i wydało mi się to strasznie nieprzyjemne. I nagle stanęły mi świnki na ubój przeznaczone do konsumpcji zabijane prądem.
Nie wiem , nie mam pojęcia czemu czemu nagle mi te świnki w ułamku sekund stanęły przed oczami, to chore, nigdy świnek nie miałam, czyżby piorun którym dostałam przyniósł ich energie? Zabijanych. Ciąg dalszy nastąpi, bo chcę wszystkich przetrzeć przed nieumyślnym
sprowadzaniu na siebie smierci której można by było uniknąć gdyby ktoś wiedział o tym...Dowiecie się o czym.

Matko co się dzieje na świecie z tą pogodą, ciągle kataklizmy, teraz nad USA nadciąga potężny huragan jakiego nie było od 150 lat. Ludzi ewakuują.
To to ocieplenie klimatu, zmiany klimatyczne, lodowce topnieja.
[link widoczny dla zalogowanych]

W Polski samolot pierdolnal dzis piorun! To est zaskakujace , rzadkie zjawisko w czasie zimy w Polsce . Wyladowania.
Nic sie nikomu na szczesci nie stalo za to ja jestem w dziwnym stanie psychicznym po tym.
Dlaczego?
Odkad dostalam czasta pioruna niedawno calkiem o czym temat zalozylam zaczelam dopiero dostrzegac ze procz spadajacych meteorytow szczegolnie podczas coocznych rojow metoorow( ktorym tez dostalam w leb ale to bylo kruszywo i tez napisalam to na forum) zjawisko pogodowe piorunowe moze Ci jednak zagrozic.

Ps. Dziwe ze dzis odkrylam dwie ciekawe stronki w necie dzieki satelito. Wiem juz jak leci front atmosferyczny i ze czasem moze przyjmowac piekielko jesli...( nie tlumacze jak ktos bedzie chcial ta wiedze to w necie znajdzie) Wiem gdzie jest konkretny samolot na calym globie.

Zjawika aranormalne u siebie zaobserwowalam, bo gdy widzialam z satelity ten front burzowy i samoloty ktore w tym samym czasie znajdowaly sie tam to az mi sie cos robilo.

Stronki radarami podam , jesli kogos to ciekawi.

W nocy czytalam ze podczas wczorajszego dnia przeez Wroclaw przeszedl cyklon Peggy. Straszne burze i zalania. Jak tam sytuacja ma sie dzis?
U nas wczoraj tylko z piec razy porzadnie grzmotlo, ale ulwa potem na maxa. W Korei cyklon zabil kilka osob. Moze o tym czytales juz. Z zywiolami nie ma zartow.
[link widoczny dla zalogowanych]

Co tak zamilklees na forum? Az sie zalogowalam zastanawiajac sie czy resztki Chinskiej rakiety Ci nie spadly na leb he he ale widze ze zyjesz. No chyba, bo bardzo rano gdzie indziej sie odezwals a rakieta spadla chyba kolo 16 lol.

Przyznam ze sie troche ta rakita zmartwilam, choc wczoraj w nocy wstepne dane mowily ze ominie Europe.
Ale dzis jak grabilam lisciee a ogrodku to co samolot przelecial (u nas jest autostrada podniebna) to z niepokojem spogladalam w niebo.
Ale e akurat w Ciebie trafi to sie az tak niemartwilam, bo zlego diabli nie biora he he.