Kacik naukowy

Joanna D'Arc to Twoja ulubiona postać historyczna? Jak masz pytania o nią to dawaj.

Joanne będę czytał od niedzieli teraz kończę wojnę stuletnią. Joanna dowodziła w Orleanie ale też w dwóch innych wygranych bitwach.

Joanna głosy słyszała nawołujące ja do walki to wiesz. Współcześni naukowcy twierdzą że miała schizofremie. I że wiele osób ze starej epoki które niby miały jakieś objawienia, widziały postacie boskie , czy słyszały. Co jest prawdą to nie wiem.

Trzeba czytać coś co sprawia pasję, wiem że u Ciebie co innego. Ja sobie znalazłam teraz rzeczy w necie przy których czytaniu zapominam o całym świecie, smutkach bo pasjonujące i wciąga.

Modern Jeanne napisał:

Joanna głosy słyszała nawołujące ja do walki to wiesz. Współcześni naukowcy twierdzą że miała schizofremie. I że wiele osób ze starej epoki które niby miały jakieś objawienia, widziały postacie boskie , czy słyszały. Co jest prawdą to nie wiem.

Tego się niestety już nie dowiemy. Myślę że wtedy nie znano tego pojęcia a możliwe że już wtedy przecież ludzie mogli mieć choroby psychiczne.

Oczywiście że mieli od zawsze choroby psychiczne, tylko często nie djagnozowane. Albo określane jako opentaniem, czy objawieniami.
Zaczełeś czytać ta Joanne czy przed Tobą. Jak przeczytasz to opowiedz ja już ledwo pamiętam.

Zacznę czytac dopiero jutro ja pracuję niemal bez przerwy. Jutro mam wolne.

Ja jutro w Kobylanach mam być, będziesz miał czas by prezentować przez net Gdynie i Gdańsk koleżance. Pewnie już tylko tym wyjazdem żyjesz? W końcu wspólny pokoik? Tam sobie pooglądacie widokówki z albumu.

Na razie dojdzie album z Gdyni idealny na drogę. Wink

Ty masz ogrodek? Wiem że na dzialce.Jak masz tyle książek i lubisz czytać to z nimi na kocyk. Przesiadywanie bez słońca nie jest zdrowe a w pracy cały dzien. Ja przy kompie za duzo

Nie za dużo Ty tych książek kupujesz? Potem dylemat czy czytać net czy knige. Cholera nie mogę zasnąć to przez net ale go nie czytam odkąd napisałeś słucham muzy. A taka śpiąca wcześniej byłam🌛🌜🌙

No za dużo ich się nazbierało sama książka Normana Davisa o Historii Polski ma bagatela 1200 stron.

"Boże igrzysko" . Taki tytuł.

Co dziś robisz? Czytasz czy co innego? Ja póżno wstałam, taka pogoda śliczna magiczna i myślę że chciałabym być teraz w Szczecinie, tam się tyle działo a tu życie jakby obok przepływało czasem.

Właśnie wróciłem z pracy, ogarniam się i szykuję zarazem do spania.