Autor |
Wiadomość |
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 1:58, 10 Lut 2019 |
|
Ja to się dziś wkurzyłam centralnie na to co mi dolega. Ja taka jestem że jak coś nieprzyjemne to zlewam i saamo przechodzi ale dziś to była przesada już. Jeszcze wczoraj czułam się ok, byłam na czacie TOP 80 słuchając audycji DB ale jak wstałam to masakra. Taki ból stawów że nie mogłam z lóżka wstać, potem rozchodziłam.Az tak jeszcze nie miałam. w dodatku inne objawy, drgawki, zaburzenia rytmu serca, ciężko mi było oddech złapać. Czytałam o boleriozie i to cytat jakie objawy
fibromialgia
drżenia mięśni
przeczulice
parestezje
bóle korzeniowe
niedowład wiotki
zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych lub zapalenie mózgu
drgawki
porażenie nerwów czaszkowych
problemy z koncentracją i zaburzenia pamięci
objawy encefalopatii, czyli zaburzenia intelektu (otępienia) i zaburzenia charakterologiczne
I wiesz co mnie rozwaliło? Te zaburzenia pamięci ja właśnie takie mam. Może to wiek, podobno z wiekiem pamięć się pogarsza.
A najbardziej wkurzają mnie te błędy ortograficzne których nigdy nie robiłam. Dopiero jak się przeczytam to je widzę, nieraz szybko pisze nie patrząc. Tak jak by mi się coś z mózgiem robiło.
Najgorsze jest to że gdy rodzice mieli raka mózgu mieli podobne objawy, mama słów zapominała całych i zdawała sobie z tego sprawę, tata ciągle zapominał gdzie co połoożył i sam twierdziił że ma problem z pamięcią. A wtedy jeszcze raka im nie zdjagnozowali. Ja jak ich obserwowałam i widzę u siebie coś podobnego to mnie zastanawia. Obydwojga kości i stawy bolały i płuco. Nie chce robić paniki ale mam podobnie. Ja to zlewałam,ale dziś jak ledwo się mogłam z lóżka zwlec potraktowałam poważnie. Ale to też może przeziębienie, grypowe coś bo stan podgorączkowy. Nie wiem co jest kur..a
Otępienie starcze ha ha w wieku 40 lat.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Modern Jeanne dnia Nie 2:02, 10 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 2:01, 10 Lut 2019 |
|
Piotrek jak będę robić błedy to mnie poprawiaj, zaniepokoiło mnie to bo nigdy wcześniej ich nie robiłam. A przeglądarka z której korzystam automatycznie nie poprawia. Może z innej zacznę. Guż czy bolerioza? OMG dopiero co napisałam guz przez o z kreską, zaraz poprawię.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 2:18, 10 Lut 2019 |
|
O wiesz czym te wszystkie objawy mogły być typu dreszcze, drgawki? Mocne PMS bo wtedy nie tylko mięśnie jajników sztywnieją by wydalić komórki tylko wszystkie. Potrzęsło mnie, poleciało wiesz co a potem znów śmigałam, tylko nadal te stawy. To ze stanem zapalnym nie jest fajne. O dziwo wczoraj było super do póżna słuchałam Top 80 gotowałam itp. Dziś się przeraziłam ale już ok.
To też mogły być objawy PMS bo nawet jajniki mnie teraz nachrzaniają. Mam nadzieję że nie rak jajników.
A Ty mi jeszcze napisz czy tobie ten ból ustaje na jakiś okres i nawraca czy jest ciągły?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 16:26, 10 Lut 2019 |
|
Łał ustąpiły mi objawy, lekko stawy ale przechodzi, gorączka przeszła już czuję sie super. Ciekawe czy to po antybiotyku czy po przejsciu PMS. Teraz trochę roboty więc na wieczór będę ale wcześniej. Się muszę przestawić zasypiam o 5 wstaję o 13 a we wtorek na 10 mam być.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Modern Jeanne dnia Nie 16:30, 10 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 5:13, 13 Lut 2019 |
|
U mnie już ok, opowiem Ci może kiedyś jakie fajne schizy robi niedokrwiony i niedotleniony mózg. Te świtła o których mówią to... brak odbioru chyba. Neurony które odpowiadają za zwrok siadają i dziwne projekcje.
Ciekawe doświadczenie wczoraj miałam, byłam osłabiona na maxa ale wstalam i chodziłam, w głowie mi się kręciło, nie mogłam oddechu złapaćprzez niedokrwienie od city i miałam takie fajne schizy.
Obraz mi się rozmazywał, a potem tak co jakiś czas na sekundę całkiem znikał i widziałam takie jaskrawo niebieskie plamki na szarym tle. Jak brak odbioru w TV z tym że w TV one są czarne. Byłam zdziwiona, zaniepokojona, to się powtarzało co jakąś h na sekundę. Poprostu świat znikał i te kropki.
I zdawałam sobie sprawę że to projekcja niedotlenionego mózgu, nie żadne zaświaty ale cholera wie. Poprostu na sekundę obraz mi się wyłanczał. Pierwszy raz tak miałam a dziś już super, wszystko ustąpiło i w formie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 5:21, 13 Lut 2019 |
|
To było coś takiego jak w TV brak sygnału. Mózg to komputer, przez niedokrwienie dziwnie zaczął przetwarzać. Pierwszy raz tak miałam, trwało to sekundę , powtarzało się co jakiś czas. Na tym filmiku co nizej przy braku sygnału w TV sa akórat kropki które wędrują, ja miałam jaskrawo niebieskie stabilne.
Te światła co opisują przy śmierci klinicznej to może być projekcja niedotlenionego mózgu ale niekoniecznie, bo przeżyłam wcześnie coś dziwnego, o czym Ci opowiadałam i może przypomnę niebawem.
Zafrasowało mnie to co teraz widziałam, nie byłam pod wpływem żadnych środków odurzających. Po prostu słaba z niedokrwienia i jeszcze ta wirusówka. Ale organizm sam zwalczył bo dziś już ok.
https://www.youtube.com/watch?v=L_xy4vvvCE0
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Modern Jeanne dnia Śro 6:11, 13 Lut 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:22, 15 Lut 2019 |
|
Ciągle mi jeszcze słabo ale już lepiej niż wcześniej. Nie bardzo jestem w stanie coś zrobić. Czekam aż mi to prrzejdzie. Myślałam by się gdzieś wypuścić wieczorem bo piątek ale normalnie na nic ochoty nie mam. Podziwiam za energię i że tyle h w pracy, choć napewno nie zawsze się chce nie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 2:17, 17 Lut 2019 |
|
Dziś aż 3 osoby mi sie żaliły na FB że straszne mają dolegliwości przeziębieniowo grypowe. Taka pogoda, nie wiem czy Ty piszesz prawdę o swoich dolegliwościach bo przecież niby byłeś niedawno u urologa z tego co pisałeś a teraz że tylko u rodzinnych i na nocnym dyzurze z tym w szpitalu. No udało Ci się mnie rozbawić do łez bo to nie prawda nie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 2:39, 18 Lut 2019 |
|
Ojej znów błędów narobiłam, to jest objaw raka mózgu właśnie. Ja je widzę ale jak się czytam, nieraz za szybko może piszę i tak jakbym mówiła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 2:49, 18 Lut 2019 |
|
Peter napisał: |
Trzy razy byłem, raz w szpitalu na nocnej opiece i dwa razy u internistów. Żaden z lekarzy nie widzi potrzeby pójścia do urologa i dwaj z nich wysłali mnie do psychiatry ale ja mam uczucie zimna w genitaliach może to być na tle psychicznym. |
Piotrek przysięgam jak wczoraj to przeczytałam to mało nie fikłam ze śmiechu, myślałam że juz całkiem sobie jaja robisz. A dziś jak pisałam się troche wkurzyłam że absorbujesz mój czas w swoje zabawy gdy ja to co piszesz traktowałam poważnie a teraz SŁUCHAJ!
Jest coś takiego jak odczuwanie uczucia zimna w tych okolicach przy zapaleniu prostaty a nie tylko
Już się nie zamartwiaj masz obowiązek przeczytać to
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
I tym podobne.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 2:51, 18 Lut 2019 |
|
Myślałam już że sobie ze mnie jaja robisz, na stany zapalne najlepsze są antybiotyki. Stany zapalne mogą nawracac, np pęcherza czy jak u mnie stawów, jeśli to stan zapalny. Na to najlepsze są antybiotyki. Koniecznie przeczytaj linki które Ci dałam bo tam o podobnych objawach!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 13:39, 18 Lut 2019 |
|
Do urologa jutro idę dawno nie byłem a byłem u dermatologa. Boję się tej wizyty u urologa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Modern Jeanne
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17064
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 19:22, 20 Lut 2019 |
|
Chyba mnie zaraziłeś przez szkło obawami o raka. Ja mam bóle jajników muszęiść do ginekologa , Ty do urologa może się zgramy he he
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:19, 20 Lut 2019 |
|
No koniecznie, zrób dla mnie dwie rzeczy idź do rodzinnego i zrób morfologię, crp i badanie moczu to jest zero zachodu bo tylko potrzebny Ci pojemnik na mocz i skierowanie na badania. CRP i morfologię się robi z jednego nakłucia a crp to jest marker stanu zapalnego on już nas naprowadzi wstępnie na to czy coś się dzieje złego w organizmie, crp jest to białko reaktywne im mniej go w organizmie tym lepiej u zdrowego człowieka norma 0-8 ja mam 0,1. Alternatywny choć porównywalny marker to OB jest to Odczyn Biernackiego wskaźnik opadania czerwonych krwinek także wskazuje na stan zapalny w organizmie. Te dwa markery które powinien zlecić każdy porządny lekarz przy okazji pobrania krwi już bardzo mówią o ewentualnym raku dlatego że jeśli marker CRP jest rzędu kilkudziesięciu to wskazuje na toczącą się w organizmie infekcję, jeśli natomiast osiąga już wartości conajmniej trzycyfrowe, lekarze zaczynają poszukiwać procesu nowotworowego w organizmie i zlecają dalszą diagnostykę także morfologia i badanie moczu to podstawa. Druga rzecz to umówić się kontrolnie u ginekologa, kiedy byłaś ostatnio? Ja u ura z 7 lat temu a teraz będę co roku ale Ci powiem że z 7-8 siwych dziadków w poczekalni tacy ludzie są tam pacjentami wszyscy conajmiej 60 lat a ja jedynie 30 +. Wizyta u ginekologa jest niezbędna w przypadku złych wyników a w przypadku dobrych nie zaszkodzi.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Śro 22:20, 20 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Peter
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12767
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 22:59, 20 Lut 2019 |
|
Czyli najpierw idziesz do rodzinnego po skierowanie do przychodni na badania, później z rana na badania a następnego dnia do lekarza rodzinnego po wyniki i on Ci wszystko już na spokojnie wyjaśni. Mi mocz wyszedł idealny, morfologia nieco gorsza niż w 2015 roku ale stres robi swoje ale wszystko jeszcze w granicach norm. wiem już co robić żeby zapobiegać rakom, bo lepiej zapobiegać niż leczyć. Zacząłem jeść dużo owoców i warzyw i dużo mlecznych produktów, prawie zero kebabów bo czerwone mięso jest nie zdrowe na odbyt, warzywa mają błonnik co chroni przed rakiem i dobre jest na hemoroidy, a na urologiczne problemy zwiększyć higienie, kąpiel co dwa dni wystarczy a i tak prącie np: myje dziennie gdyż mastka jest rakotwórcza i nie może nigdy zalegać w rowku zażołędnym o czym wielu facetów nawet nie wie. Na każdy typ raka wpływa palenie papierosów jest to naukowo udowodnione a nie tylko na raka płuc tak samo alkohol. Ja nie pije i nie palę a jeszcze dbam o ciśnienie bo to może powodować nie raka a udar. Udar zabija jak pokazała przygoda z Rolfem K. Antyrakowe sa też buraki trzeba je jeść raz w tygodniu wiem że są paskudne, więc polecam avocado to druga taka rzecz a oczyszcza wątrobę i działa antynowotworowo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|