Kącik medyczny

A Ty Asiu wybierasz się w końcu do lekarza od spraw kobiecych czy go zlałaś/ Nawet jak Ci nic nie jest w co wierzę, to kontrola i ewentualne leczenie nadżerki sporo Cię uspokoją i oddadzą optymizmu w przyszłości, podejrzewam że tak jak mi Pani doktor przepisze Ci maść tyle że ja byłem u faceta. nawet wiem co Ci lekarz przepisze.

Ale przynajmniej jest jakiś pożytek z tych moich bo mam dzięki tym "chorobom" ogromniastą już wiedzę medyczną.

Peter napisał:

Ale leki które mi pan dr Z*gó*ski przepisał nie od razu mi pomogły ale po dwóch tygodniach byłem całkowicie odbudowany psychicznie a przez te miesiącu walk z urojonymi chorobami byłem totalnie rozbity psychicznie.

Niby tak jest że dopiero po 2 tygodniach mają działać, ale na mnie od razu. Po pierwszej tabletce, natychmiast.
To dobrze że do formy wróciłeś, nie wiedziałam że aż tak rozbity wtedy byłeś choć wspominałeś. Ja wtedy też nie miałam łatwego okresu bo po śmierci mamy przybita. Udzieliło Ci się. Przez ekran się zaraziłeś. Very Happy

Wycofano niektóre antydepresanty i inne ze sprzedaży.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zrobiłaś już porządek z tą nadżerką?

[link widoczny dla zalogowanych]

Gdybyś mieszkała u nas zapisałabyś się do doktora nauk med. Zygmunta Urbanowicza, długo się czeka ale to naprawdę chwalony przez kobiety specjalista.

Nie strasz ludzi mam to gdzieś ale w końcu się wybiorę hehe. Serio sę wybiorę. Czasm lepiej nie wiedzeć że coś nie tak. Psychologia rzutująca na zdrowie. Very Happy

Nie mam świadomości kleski wiec jestem zdrowa. Gdy tylko ktos mi o niej powie... Very Happy

Nie mówię wcale że to już masz ale że trzeba to koniecznie zrobić.

Dziś ze mną wyjątkowo kiepsko ale z innego powodu jak jutro przeżyje to będzie dobrze. Może się rozruszam, wybiore sie w koncu do tego lekarza, takie osłabienie też może być objawem raka. Ale w moim wieku wiele osób tak ma. Nasza sprzedawczyni to prawie mdleje, ale jak się żle czuje to ją zmieniają.

Dziś było ze mną zle ale już jest ok. Znów czuję się pełna chęci i energi. Ja mam chyba mocne uczulenie na burze i pioruny. Jak takie czarne chmury kłębiste które się zdeżają i dają grzmot ja się hu...wo zawsze czuję. Teraz pada deszcz ale nasze chmury się zlały i są na trzecim chyba, nie na pierwszym piętrze tuż pod nosem jak by miały na Ciebie spaść. Kiedyś czytałam ciekawy artykuł o chłopczyku który przewiduje pioruny, ptaki tak mają, ja chyba też. Very Happy

Pamiętaj że na dobrostan fizyczny ogromny wpływ na psychiczny. Wmawiasz sobie tego raka i możesz mieć bóle somatyczne nie związane z rakiem bo go nie ma. Ja tak miałem, mówię sobie: mam termin pójdę do urologa i jak powiedział że jestem zdrowy to wszystko ustąpiło.

OMG co ja piszę, musiałam poprawić, zamiast nie strasz to nie straż he he. Może dlatego że tu straż pożarna ma jednostkę i często na sygnale.

A Ty na zwolnieniu czy poprostu wolne? Mówiłeś że trochę majówki wolnej. Pewnie wczoraj pobalowałeś przyznaj. Ja 2 dni trochę poszalałam ale dziś się raczej nigdzie nie wybieram, deszcz pada i wogóle co innego miałam robić.

Wolne ale totalny lunapark: we wtorek praca, środa wolne, w czwartek praca, w piątek wolne, dzisiaj do roboty a jutro wolne, w poniedziałek do pracy a we wtorek wolne...

To na którą Ty dziś, zastanawiałam się co w nocy robiłeś jak całą noc w necie co chwila. Weż sobie UŻ albo do przychodni, wiem że się powtarzam ale mnie zmartwiłeś. Ja spalam do 9 potem poszłam ogarniać chatę a zraz do sklepu po chlebek.