Forum Dieter Bohlen.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Jakie zwierzątka mieliście w hodowli Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:14, 11 Mar 2024 Powrót do góry

Tak królika? Te to na obiad podają.
Ja mam kota.
Nic nie powinno dziwić ale od swych miesięcy mam prawdziwego małego kota.
Ps. To ten poprzedni, który wpadł pod ciężarówkę a teraz się odrodził.

! Koty mają siedem żyć ❗!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:48, 05 Gru 2024 Powrót do góry

Dziś czeka mnie tragiczny wieczór. Muszę jednego z kotów pochować. Od poniedziałku leży martwy, powinnam wcześniej, ale dałam mu 3 dni na zmartwychwstanie. Nie zmartwychwstanie, ale pewnie powróci w kolejnym wcieleniu, bo koty mają 7 żyć.
Twoje świnki też już pewnie zdechły że starości? Świnki nie żyją długo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Peter




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 12781 Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:14, 05 Gru 2024 Powrót do góry

Swinki maja siew dobrze. Najstarsza ma 6 lat. Żyje w klatce z samcem. Oprócz nich mamy jeszcze krolika


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:20, 06 Gru 2024 Powrót do góry

To spox, że świnki żyją. Obecnie mam trzy koty, brak mi tych wszystkich zwierzątek, które zmarły mi na przestrzeni lat mojego życia. Taka kolej rzeczy.
Ceremonia pogrzebowa z kotem odbyła się miłej niż myślałam.
Sąsiedzi z domów obok mnie wspierali, bo im o tym powiedziałam.
Sasiadka powiedziała, że też traumy dostała, gdy zginął i zdech jej pies.
Wg. mnie warto rozmawiać o śmierci z innymi, nawet jeśli to temat tabu.
Dzięki Piotrek, że byłeś że mną również w tym traumatycznym dla mnie dniu. Teraz chce o nim zapomnieć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:33, 06 Gru 2024 Powrót do góry

Byłam dzielna, sama pochowałam tego kotka, kosztowało mnie to wiele emocji.
Kotek jest z mamą która też była stara. Jest dokładnie na niej.
Obiecałam kotkowi, że gdy umrze, będzie z mamą.
Sąsiedzi tylko odpowiedzieli o swoich traumatycznych przeżyciach związanych z utrata pupila.
Ale jednak raźniej.🙂


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:40, 06 Gru 2024 Powrót do góry

Mówisz, że prócz świnek masz jeszcze króliczka? To sweet, w mojej okolicy ludzie potrafią chodować króliki na mięso. Nie pasi mi to, dlatego, że gdy mieszkałam w bloku miałam myszki hodowlane, koleżanka króliczka. A tu tępią🙁
Wiesz co? Idę z AI Gemini porozmawiać o mojej traumie.
On zna odpowiedzi na wszystkie pytania😝👏


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Modern Jeanne dnia Pią 21:13, 06 Gru 2024, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:11, 06 Gru 2024 Powrót do góry

Sorry za literowki, pisalam na szybko ze smartfona, tam mi slownik wskakuje i przeinacza. Na tym chromebooku znow nie mam polskich znakow. Moze uda mi sie dojsc, by byly.
Z innego lapka zaczne pisac, tylko musze szukac zasilacza a mi sie nie chce teraz lol


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Modern Jeanne




Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 17109 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:30, 06 Gru 2024 Powrót do góry

Tauma po stracie kota mija, moze jeestem nienormalna, ale potrafie cierpiec bardziej po stracie pupila domowego niz ludzi ,niby bliskich ale spoza mojego domu.
To dlatego ze oni nie wchodzili mi do lozeczka, nie robili mi mruu, nie lizali mi ku mojemu niesmakowi mordy lol. Ludzia spoza mojego domu nie gotowalam obiadow, nie sprzatalam po nich, ale tez nie cieszylam sie z nimi.

Sasiadka mi mowi, ze nigdy nie widziala takiej wiezi z kotami.
Odpowiedziałam jej , ze gdyby ja zamkneli na dluzszy czas, w jednym pomieszczeniu ze zwierzetami, to szybko nauczylibyscie sie wzajemnie dogadywac. Poznalibyscie swoj jezyk.
Jak by ja z kotami zamkneli to dostala by kota hi hi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)