Islam

Okropny ten islam. A też czytałam że w islamie można kłamać w kilku przypadkach. Min kobiety, by się nie pokłuciły jak ma się wiecej.
Nie chciałabym być w związku z Islamistą.
A to patrz. Nie jest napisane że to Islam ale podejrzewam.
[link widoczny dla zalogowanych]

Jakaś pisarka wydała książkę nawet o tytule "Islam 11 plaga".
[link widoczny dla zalogowanych]

To napisałeś jakiś czas temu, cytuję.

Peter napisał:

Tak interpretuję islam jako ponowienie objawienia danego różnym prorokom przez Boga ale też uzupełnienie tego objawienia o nowe elementy i jako próbę oczyszczenia go z zafałszowań.

Tu mamy objawienie Mahometa. W Nowym Testamencie mamy ostrzeżenie przed nadejściem fałszywych proroków. Myślę że Mahomet nim nie był. Po prostu silnie wierzący człowiek, doskonale oczytany w naukach biblijnych który swego czasu doznał silnego objawienia. Tak go postrzegam.

Ostatnio jak się zaciekawiłam tą religią to w necie czytalam, że on właśnie nie umiał czytać. Ale mógł znać biblię dobrze z opowiadań, czy czytaną przez kogoś. Dlatego te sury są do przekazu słownego. No w kńcu ktoś je spisał potem. I to że nie znał Biblii doskonale może tłumaczyć różne pomyłki o których wcześniej pisałam i dałam link.

Cytuję Cię jeszcze.

Peter napisał:

Mi się bardzo trudno Koran czyta. Moja interpretacja jest taka że oni się chyba trzymają doktryny Starego Testamentu plus Ewangelii i jednie Koran ją ponawia i na swój sposób interpretuje oraz uzupełnia. Tak więc niektóre historie są tu powtórzone ale nieco inaczej przedstawione. Wydaje mi się ze wpierw trzeba mieć dość dogłębne wykształcenie/wiedzę biblijną.

Tak dokładnie o tym czytałam jakiś czas temu na różnych stronach netowych
Z tym że na Starym i Nowym Testamencie ale z tym że niektóre zdarzenia są poprzestawiane chyba a przedewszystkim dzine pomyłki jakby. Bo np Maryja ma tam imię siostry Mojżesza jak dobrze pamiętam która żyła tysiąc lat wcześniej. Czasem się to kupy nie trzyma.

Tu cytat z Twojego postu.

Peter napisał:

Tak interpretuję islam jako ponowienie objawienia danego różnym prorokom przez Boga ale też uzupełnienie tego objawienia o nowe elementy i jako próbę oczyszczenia go z zafałszowań.

To jest właśnie zagadkowa sprawa bo też wcześniej o tym czytałam. Ze Zydzi przeinaczyli Pismo na swoją stronę , Chrześcijanie na swoją. I że Koran to niby miał odfałszować przynajmniej muzumanie w to wierzą.

Ale potem czytałam artykuły gdzie pisano że to właśnie Koran powstał po to by się lepiej rządziło narodem. Jest tam mnóstwo nakazów o posłuszeństwie, grozby że jeśli się nie będzie postępować wg tego co mówią sury, cieżka kara Boga.
Zastraszająca religia bardziej.
I ciekawostką było że wiele przykazań z sur było jakby tworzone na aktualne potrzeby samego Mahometa.

To już chyba pisałam, syn Mahometa rozstał się z żoną. Mahomet z tego co pamiętam chciał ją poślubić i zaraz powstała sura o tym że można się związać z synową jeśli syn ją opuści.

Czy Mahomet - ostatni Prorok - był dobrym czy złym człowiekiem? Jedna z prób zrozumienia tej postaci przedstawia się następująco:
[link widoczny dla zalogowanych]

Myślę że należy wrzucić między bajki te islamskie opisy cudów rzekomo towarzyszące Jego narodzinom ale myślę też że Chrześcijanie powinni odrzucić wszelkie uprzedzenia wobec Ostatniego znaczącego Proroka i Islamu po prostu ten tekst dokładnie przestudiować.

Czyli negatywny prawda?

Kupiłem książkę o islamie także. Koranu czytałem z 200 stron szło bardzo z oporem. Język prościutki bardzo ale jakoś ciężko było mi uchwycić tą materie. Szereg faktów ni stąd ni zowąd bez tak logicznego powiązania ze sobą jak w Tanach które całe przeczytałem. Jest to Stary Testament dla Chrześcijan.

Nic mi nie mów słowa Mahomet. Ostatnio mnie spotkała taka dziwna sytuacja. Ja przez to że interesowałam się piramidami pododawałam do znajomych jakiś dziwnych ludzi arabów itp. Najpierw tylko tych co o nich pisali ale potem dostawałam zaproszenia itp.

A to ludzie z religią islamską związani. Ostatnio zaczoł do mnie wydzwaniać ktoś, nie odebierałam , weszłam na jego profil by sprawdzić kto to a tam właśnie pisał oś o religii i słowo Mahomet. Pomyślałam że to jakiś religijny facet i w związku z religijnymi sprawami do mnie dzwoni czy co.

A ten mi nagle na FB zdjęcia porno zaczoł słać, myślałam że spadnę z tapczanu. Jak mi jeszcze raz wyślę to go usunę.

Wiem że się na Ciebie wydarłam w innym miejscu w interneciei teraz nie chcesz tu pisać. Wiesz? Ja sama nie chę ale napisze że możesz pisać, postaram się na Ciebie nie drzeć. Islam i Judaizm ma zupelnie inne założenia niż Chrześcijnizm.
I każdy stara się podążć za swoją religią co jednak, jak by się nie chciało może prowadzić do sporów.

Od razu Ci mówię , ja za Chrześcijaństem, nie przeciągniesz mnie! Ja Cięteż by może nie chciał, ale chciałabym sprobować bo Bóg w którego wierzsz jest zimnym Bogiem, to znaczy takim co zrobił na pocztku, planety , galaktyke, pierwsze życie na zieemi itp.

Ten Bóg Chrystusowski a nawet ten z Koranu chciał się z nam skomunikować na płaszczyżnie materjalnej,
Z tym że ja bardziej do komunikacji Boga ze swiatem materialnym wierzę bardziej w Jezusa niż w tego od Koranu.
Dlaczego?
Jezus był czystym dobrem, z ludzi starał się wykszesać dobro nie zło.
Wyobraz sobie kota z dzieckiem, czy inne zwirze . On sam to robi Bóg że matki sie krecą wokół dzieci.

Koran i te sury muszę przyznć że do dziś są dla mnie zagadką, jeśli w tej religii każą zabijać.
Koran bym chciała lepiej przerobić by zrozumieć...

Sura otwierając to modlitwa. Sura o krowie to wszystko o czym mówi Biblia innymi słowy.

O kurna znowu się dzieją cuda. Przed chwilko napisałam Ci taki rozległy post o Mahomecie, surach i Chrystusie. Nie mogłam wysłać bo net mi scieło. Dziwne że jak próbowałam cofnąć karte google i ponownie wysłać post zaginoł.

Mój najbliższy przyjaciel jest z Tunezji i jest muzulmaninem. Dostałem piękny obrazek od Marwena. A dałem mu Koran polskie wydanie. Żeby się oswajal z polskim.

Peter napisał:

Mój najbliższy przyjaciel jest z Tunezji i jest muzulmaninem. Dostałem piękny obrazek od Marwena. A dałem mu Koran polskie wydanie. Żeby się oswajal z polskim.

Dziwię się ze Ty taki oszust i kłamca to wogóle masz jeszcze jakiś przyjaciół?
Mam nadzieję że on jeszcze nie poznał się na Tobie i przez jakiś czas postara się być Twoim.

Czytam teraz książkę o życiu codziennym w Istambule. To jest największe w Europie miasto. I religią jednak dominującą jest tam islam. Czytam o zwyczajach dotyczących narodzin, obrzezania, narzeczeństwa, zamążpójścia, rozwodu, starości i śmierci. Raczej wszystko jest zupełnie inne niż w tradycji zachodnioeuropejskiej.

Napisz coś więcej bo ja też jak zaczełam te sury, to mi się wydały NIBY tak odległe od naszej religii a TEZ tak bardzo zbliżone, jako rachunek sumiemia i żal za grzech przy np Chrześcijańskiej spowiedzi..

Do tych sur chciałabym wrócić, pogłebić, zafrasowały, teraz mam obawę wiesz jaką nie? Serio.

Ale to co z sur zrozumiałam to taki wewnętrzny konflikt pomiędzy tym czego się chce, o czym myśli! nawet!!! i o tym jak to będie potem widziane w oczach Boga.

Więc wg sur lepiej o niczym nie myśleć lepiej.