Gdańsk

Gdańsk....chyba cel na wiosnę bo 9 godzin ode mnie... w Gdyni oceanarium a w Gdańsku na pewno Muzeum Narodowe, wieża ratusza i Wisłoujście i Hevelanum.

Miałam plany na Szczecin i nad morze ale chwilowo trzymam się bardziej założeń by skończyć jednak z tym domkiem co się da, kasa idzie na remontowe sprawy. Teraz farbę podłogową muszę dokupić, a droga bo to jakaś żywicza , przystosowana. Jeszcze jak mama wpadła to mnie zaabsorbowała całkiem, na zimę pewnie znów wyjedzie.

Ciebie to widzę że nosi, ale jak pracujesz tyle h to rozumiem że chcesz sobie czymś odbić.

Peter napisał:

Gdańsk....chyba cel na wiosnę bo 9 godzin ode mnie... w Gdyni oceanarium a w Gdańsku na pewno Muzeum Narodowe, wieża ratusza i Wisłoujście i Hevelanum.

Widzisz mnie z początku też to morze w Gdańsku zaczarowało, że chciałam tam być. Ale jak zobaczyłam ile się trzeba tam tłuc pociągiem to mi się momentalnie odechciało. Zeby tam choć kilka dni spędzić to spoko, a tak w tą i z powrotem to wyszło mi że chyba więcej w pociągu spędzę niż tam będę.

Wysłany: Nie 13:28, 11 Mar 2018

jestem w Gdańsku właśnie dokładnie za 2 tygodnie... pełen spontan, miałem jechać do Bydgoszczy ale stwierdziłem że tyle godzin by Bydgoszcz zobaczyć stąd już blisko do Gdańska....

Wysłany: Nie 21:00, 11 Mar 2018

Znasz tam kogoś? Nie mam juz nic bys sie zobaczyl, co samemu sie snuć. Ja teraz strasznie ciesze się na spotkanie z rodziną w Rzeszowie. Oni też podekscytowani. Dominika mi dziś napisała że z dzidziusiem będą i w hotelu. To go wreszcie zobacze

Wysłany: Nie 21:24, 11 Mar 2018

Mam tam wujków. Ale to Gdynia, no strasznie chciałbym nad morzem pochodzić i po Gdańskiej starówce...

Wysłany: Wto 11:04, 27 Mar 2018

Gdańsk teraz ma wielkie koło młyńskie ale się bałem jakoś nim przejechać to jednak za wysoko, chciałem sobie na katedrę wejść (kiedyś mówiłem nigdy więcej) ale nie bałem się tylko ze zimno i było zamknięte wejście. Gdańsk w sumie 2 ulice: Długi Targ (boże jakie to jest cudowne te kamienice ten ratusz i Długie pobrzeże teraz postawili muzeum II wojny światowej ciekawy budynek taki futurystyczny, muzeum poczty też historyczne w końcu fajny jest pomnik obrońców poczty taki metalowy ale kosmiczny ma wygląd, te dwa muzea bym kiedyś chciał zaliczyć, do tego Westerplatte ale to daleko do morza trzeba i Wisłoujście to taka twierdza ale tam późną wiosną otwiera się, zaliczyłem: Dom Uphagena (wnętrza mieszczańskie dawnego Gdańska), Dwór Artusa, Ratusz, Muzeum Narodowe i Muzeum Morskie (Sołdek, Spichrze na Ołowiance, Żuraw) Fajny był statek Sołdek, symbol Gdańska (jest ich sporo) ale po drugiej strony Długiego Pobrzeża budują gigantyczne spichrze zawsze tam straszyło a teraz tak pięknie się robi. Gdańsk niesamowicie się rozwija. Jeżdżę tam od małego ie tego tam nie było, co roku coś nowego... Teraz jeszcze remontują perony bo sam dworzec ma cudowną bryle taki zabytkowy ale perony straszyły jednak.... Oni mają Szybką Kolej Do Gdyni, ale składy jeszcze przestarzałe.

Wysłany: Wto 20:57, 27 Mar 2018

Dzieki za ładny długi i dokładny opis, ale co ja mam Ci napisać o miejscu gdzie nigdy nie byłam. Nawet miejsca o których mówisz nic mi nie mówiły, z wyjątkiem niektórych które moge zobaczyć na Twoich zdjęciach.

Wysłany: Wto 23:02, 27 Mar 2018

Gdańsk jest ciekawszy od Szczecina ale Ty do Szczecina masz bardziej sentyment że stare kąty poodwiedzać tak ja do Gdańska gdzie rodzina nie daleko już bo Gdynia a ja mam sentyment Gdańsk a Szczecin nie ma wogóle porównania ale Szczecin też był fajny...

Wysłany: Śro 4:08, 28 Mar 2018

Dla mnie Szczecin jednak ciekawszy niż Gdańsk. Choć słyszałam opinie że miasto jest fajne.

Wysłany: Śro 11:29, 28 Mar 2018

Tzn zależy co Cię ciekawi bardziej? W Gdańsku masz n; dużo bliżej do morza...

Gdańsk <3 Idealny na wakacje, chcę zwiedzić muzeum II wojny światowej i wejść na wieże katedry NMP każdy kto ją widział wie że to jest już kolos a powiedziałem sobie że nigdy więcej akurat tam ale... nigdy nie mów nigdy...

Najwieksza atrakcja Torunia byles sam Ty na tej wiezy he he. Sie usmialam, ale ja tez mam lek wysokosci tylko bez przesady.
Ja na lato nie wykluczam dalszych podrozy tylko jak patrze ze do Gdanska 11 h to shock. A tak bym chciala zobaczyc morze. Nie wiem czy w tym roku mi sie uda. Ktorego Ty dokladnie do Gdanska, bo juz mi sie pokickalo.

Do Gdanska mam tez szybsze sie okazuje ok 9 h ale to i tak wyzwanie. A do Rzeszowa dojechac to kolejna h. Juz bardziej z Wroclawia na Szczecin i morze. No teraz musze sie zajac zalatwianiem wiesz czego.

9 h ja mam 8 więc nie dramatyzuj pewnie masz Pendolino z Rzeszowa do Wawy i dalej.....