Dzień matki

Pojęcia nie miałam że mama też ma prawojazdy.

A kto mnie do Lublina zawiózł jak nie było z nami taty?

Kiedy , ostatnio mama Cię wiozła? Wynikało że pociągiem bo pisałeś jeszcze że chyba też Radom zaliczyłes przy okazji czy jakieś inne miasto.

Wtedy do Lublina po raz 1 ale to było w 1994....

Kiedy się wybierasz na cmentarz zrobić porządek? Wszystkich Świętych już wbrew pozorom całkiem niedaleko... u nas już się zaczęły znicze.

Tam rodzina z Polanki chodzi pożądki robić bo to wspólny grób leży tam też babcia a w pobliżu ciocia i brat cioteczny. Oni maja pod nosem, spacerkiem . Czesto tam zaglądają.

Co do zniczy to jaakiś czas temu kupiłam mamie ale nie pojechałam na cmentarz akurat. Myślamam że na swieto zmarłych dam, jeszcze dokupię. Ale wiesz że ten facet na wózku bez prądu jest? I jak go odwiedziłam to mu zaniosłam się ucieszył.
Tylko tak dziwnie by palił znicz dla siebie ale świeczek tu w sklepie nie mieli.
Facet ręte bierze wiec tak zle nie jest. Tylko nie bardzo sobie radzi z życiem.

Kupiłaś znicze i kwiatki dla mamy? Kiedy się tam wybierasz? Wspólny grób czy dwa osobne?

Peter napisał:

Kupiłaś znicze i kwiatki dla mamy? Kiedy się tam wybierasz? Wspólny grób czy dwa osobne?

Pisałam Ci już kiedyś przecież.