Czy po śmerci świadomość zostaje zachowana.

Zaczeły mnie zastanawiać wierzenia różnych relegii w to.
I teraz jak w Chrześcijaństwie niby tak to zupełnnie oniemiałam po tym co powiedzieli Swiadkowie Jehowych a potem jeszcze oczytałam.
Ze świadomość w chwili śmierci znika ,ale pozostaje w pamięci Boga i człowiek narodzi się powtórnie ale w raju.
Na czas śmierci jest nieświadomy.
W Chrześcijańctwie uczą zupełnie czegoś innego.
To cytat z artykułu
„...3. Kościół stwierdza dalsze istnienie i życie – po śmierci – elementu duchowego obdarzonego świadomością i wolą w taki sposób, że ja ludzkie trwa nadal. Na oznaczenie tego elementu Kościół posługuje się słowem dusza, dobrze znanym w Piśmie św. i w Tradycji. Chociaż wyraz ten przybiera w Biblii różne znaczenia, Kościół uważa jednak, że nie ma ku temu żadnej poważnej racji, aby go odrzucić, owszem, uznaje za rzecz bezwzględnie konieczną mieć jakiś środek słowny dla uzasadnienia wiary chrześcijańskiej”.
To stąd.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zastanawia mnie jak to jest np w islamie czy innej religii która nie uznaje Jezusa.
Bo jeśli Jezus który ma niby zapewnić odkupienie grzechów, wstąpienie do nieba i zmartwychwstanie jest wykluczany to jak oni to widzą?
Jakoś muszą inną drogą pewnie przez chrzest Jana.
Bo niby jest chrzest Jana i chrzest Chrystusowy, teraz się dowiedziałam że to dwa różne. Chrzest Jana pewnie opiera się na wierzeniach ze starego testamentu.

Ciekawa naukowa teoria zachowania świadomości po śmierci opierająca się na badaniach fizyki kwantowej .Wg niej świadomość jest odwieczną siłą konstruującą wszechświat, która po śmierci trafia do równoległego wszechświata.
Swiadomoś zawsze zostanie zachowana , materia jaką znamy i widzimy jest tylko wytworem świadomości.
[link widoczny dla zalogowanych]

Drugą ciekawą teorią naukową na temat świadomości i czy ona znika po śmierci jest też oparta o fizykę kwantową teoria w którą ja wierzyłam że świadomość jest całym wszechświatem i jest wieczna. Jak Bóg. I umierając poprostu lączymy się w tego Boga. Jesteśmy tu na ziemi jakby cząsteczkami tej wielkiej energii. To właśnie tłumaczy bardziej naukowo istotę Boga.
W religii jsteśmy przecież stworzeni na jego podobieństwo, Bóg jest w nas, jesteśmy jego dziećmi, połączymy się z nim po śmierci.
A o zmartwychwstaniu to może pobódka w innych równoległych wszechświatach?

Tu o tym czym może być dusza wg współczesnych naukowców
“Wielu naukowców, którzy nadal są częścią głównego nurtu naukowego, nie boi się otwarcie stwierdzić, że świadomość może obok przestrzeni, czasu, materii i energii, być jednym z podstawowych elementów świata – może nawet bardziej fundamentalnym niż przestrzeń i czas. Wykluczanie ducha z natury może być błędem”.
[link widoczny dla zalogowanych]
Istota duszy jest jak w religii nieśmiertelna, w dodatku wygląda jak by była cząstką metafizycznej jedności czyli jakby Bogiem. I jeśli świadomość tworzy materię , nie odwrotnie to co napisane w Biblii o stworzeniu świata by się zgadzło.

TYLKO patrząc od religijnej strony pozostaje mi tu kwestia porównywania się z Bogiem. Czy nasze postępowanie na ziemi ma wpływ na to co będzie potem?
Czy może po złych czynach odrodzimy się gdzieś jako jednostki o słabszej samoświadomości jak np zwierzęta? Choć kto wie czy one nie mają takiej samej, choć w Bibllii mówią że zwierzęta nie mają duszy. Może właśnie w tym coś jest.
I czy np robaki będące z nami na tym samym świecie są teraz w piekle? Inaczej widzą przecież otaczający nas świat.

To znaczy naukowcy odkryli to że człowiek wie że umarł. Jakiś czas po zatrzymaniu serca pracuje jeszcze mózg.

Peter napisał:

To znaczy naukowcy odkryli to że człowiek wie że umarł. Jakiś czas po zatrzymaniu serca pracuje jeszcze mózg.

Tak i to nie jakiś czas ale około trzech minut. To jednak długi czas. Ale nadzieja w tym że człowiek wcześniej już może nieprzytomny choć trochę i nie myśli. Agonia.

Dopiero to przeczytalam świeża ryba. Wg tego artykułu móżg utrzymac może aktywność wiecej niż trzy minuty. Na pocieszenie emituje wtedy falami delta które uaktywniają się w fazie snu. Ciekawe co się wtedy nieboszczykowi śni.
I moje pytanie to czy sen to naprawdę sen, czy może przejście w inny wymiar rzeczywistości? Nikt nie zbadał do końca czym jest sen są różne teorie. Ja ostatnio mam własną po tym co mi sę potrafi śnić.
To artykuł o tym ile mózg może żyć po śmierci.
[link widoczny dla zalogowanych]

Z tym ruszającym się przez rok nieboszczykiem co dałam do artykułu link, to jest tak , bo ja już wcześniej o tym czytałam i na YT widziałam to jest tak że on się rusza bez świadomości bo reakcje rozkładające zachodzą i to go przesuwa.
Ps. Spoko Piotrek nie musisz wszystkich linków oglądać, odpisywać nawet. Jak będę chciała sobie o takich rzeczach pogadać podyskutować to jest forum tematyczne , spor takich for.
Więc się nie czuj zobowiązany by rozmawiać na tematy które nie są Twoją pasją.

To popatrz, właśnie się na to nadziałam. Co czujemu podczas śmierci.
https://www.youtube.com/watch?v=MeokNHgguC0

To ciekawe. robiono eksperyenty a myszach i jest podobno właśnie tak jak żeśmy kiedyś mówili.
Ze człowiek po śmierci jeszcze przez jakiś czas może być swiadomy i zdawać sobie sprawę z tego co się stało.
[link widoczny dla zalogowanych]