Co łowniejsze?

Peter napisał:

No przecież jedyna rzecz o jakiej każdy kocur (kotka też) marzy to złapać mysz.

Ostatni mój post o kotach na dziś chyba że będziesz chciał kontynuować temat. Ale się wkurzyłam wlaśnie. Wychodzę przed dom a kot znów ma w pysku mychę. Cholera ganiałam za nim po całej posesji i posesji sąsiadki ale zwiał z nią. Pewnie wieczorem będę ją miała zdechłą w korytarzu. Crying or Very sad

Zeby to chociaż zjadł Crying or Very sad

Teraz kotom czesto kupuję takie miecho, choć to na zdjęciu to wołowe , u nas jest z kurczaka. Odkryłam je niedawno , wcześniej im siatkowałam surowe korpusy bo uwielbiały. Teraz się wycwaniłam bo to czasochłonne strasznie. Z początku nie bardzo chciały wcinać ale przywykły. To jest mielone mięcho z kościami. Na półkach w sklepie tego raczej nie ma, tylko w zamrażalkach. Niki by sibie pojadła, bo nie jest drogie ok 3 zł za kg a tam wszystko co zwierze potrzebuje. Tylko dla tak drobnego psa to dużo trzeba by byłoporcjami. Moje 6 kotów 2 dni to wcinają, oczywiście mają też np suchą karmę którą ściągam z netu bo się opłaca wielki wór.
Kiedyś napisałeś że śp Max wyjadł ziemniaki a zostawił mięso. Koty wymiotują po ziemniakach, psom też się nie powinno, ale marchewkę czy groszek trawią. Witaminki.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Super że koty nie zatraciły instynktu łowieckiego i dalej polują na myszki, to drapieżniki i taka po prostu ich natura.

Teraz przed zimą myszy się chcą wprowadzać do szopek , domów. W lato ich tu prawie nie było. A teraz ku zgrozie co dzień prawie znajduję zamordowaną mychę. Z jednej strony dobrze że się nie zagniezdzi, ale z drugiej żal bo hodowałam myszki Japońskie i po oswojeniu na ręce wskakiwały i biegały po człowieku. Siora ma hodowlę szczurków, to jedne z bardziej inteligentnych stworzeń. Chomiki są podobno najbłupsze z myszowatych..

Jak myślisz kto stoi za tymi zabitymi myszkami? Twoje zwierzaki mają instynkt łowiecki to ich natura.

Ty się pytasz kto stoi za tymi zamordowanymi myszkami. Dziwne pytanie, przecież to oczywiste że Tusk.

Jeśli chodzi o Tuska to przyznam szczerze, napiszę swoją opininię. Ja nie sądzę że Tusk stał w jakiś sposób za katastrofą Smoleńsk, był raczej czymś w rodzaju marionetki którą zmanipulowano. To że nie wsiadł wtedy do samolotu i że ściskał się z Putinem nie swiadczy o tym że maczał w tym palce. Mógł nie wsiąśc bo miał inne plany , dojechał, ściskanie było wyrazem bólu . Ale Putim podejrzany manipulator jak dla mnie.

Koty jednak według mnie stoją za tymi myszkami.... Tak się mi przynajmniej wydaje to ich natura zabijają i zjadają...

No przeciaż Ci przed chwilką tłumaczyłam że pewnie Tusk za tym stoi. Ty mnie pewnie nie czytasz albo nie rozumiesz.

Czytam czytam ale obstawiam że jednak kocur.

Z tym Tuskiem to jest tak że cokolwiek się nie zdaży złego to na niego zwalają. To już taki kawał Polski.

Jak w temacie co łowniejsze, zawsze kot zaczyna na myszkę polować myszkę. Kotki z początku zawsze uciekają a ich myszki zazwyczaj są oddawane kocurowi siłą. Po jakimś razie im się podoba. Ciekawe jak tam Twoje polowania Wink

Kotka na myszkę też poluje i to kotka jest chyba łowniejsza z tego co mi mówili.

Idę im zaraz kupić miesko, myszka upolowana zdechła leży pod domem nie tknięta.
Nie wiem w co łapki włożyć wiec na razie.

Znowu koty coś upolowały?