Berlin co polecacie?

Wysłany: Wto 10:23, 27 Mar 2018

Jak mnie zainteresuję pojadę na lato zobaczę bo rozważam jeszcze Sztokholm, do Szwecji mam od siebie busa na lotnisko jakoś łatwiej, do Berlina musiałbym do Poznania a potem blisko jechałem pociągiem do Berlina wysiadłem w Bydgoszczy. Niczym się nie różniące od reszty.

Wysłany: Wto 21:11, 27 Mar 2018

Berlin jest w pobliżu Szczecina gdzie chcę być latem. I przy okazji ukochane morze zaliczyć. Mysmy z tatą samochodem do niemiec jeżdzili w pobliżu Berlina.
Do lata jeszcze tyle czasu i niewiadomo co to będzie dalej, ale jesli byś chciał sie zgadać i w tym czasie byłabym w Szczecinie to sama bym wyskoczyła bo to pod nosem.
Moim mażeniem zawszy było pojechanie do Hamburga pod dom Dietera ale to już straszliwy kawał. Niektórym forumowiczom z niebieskiego sie udało i zdjątka pokazywali.

Wysłany: Wto 23:00, 27 Mar 2018

Nie nie, oni do Koblencji do Thomasa jeżdżą... z Hamburga byli Rolf i Michael Scholz...

Wysłany: Śro 4:00, 28 Mar 2018

Peter napisał:

Nie nie, oni do Koblencji do Thomasa jeżdżą... z Hamburga byli Rolf i Michael Scholz...

Nie pojechali samochodem pod dom Dietera w Hamburgu. To było wiele lat temu, śledziłam ich trase. Nawetzapukali do niego.

Wysłany: Śro 11:27, 28 Mar 2018

Hamburgu a dokładnie w Tottensen....

Wysłany: Śro 16:29, 28 Mar 2018

Ojej znowu ten blad zrobilam. Hamburg przez o. Wczoraj jak pisalam juz przysypialam bo 4 byla.

Wysłany: Śro 23:27, 28 Mar 2018

Nie wiem do Berlina bym musiał jechać do Katowic pociągiem potem 4 h do Poznania a potem 2h do Berlina, do Sztokholmu zapakuje się w Tychach na busa na lotnisko odprawa i lot 2 h i jesteś w Szwecji co byś wybrała?

Wysłany: Czw 4:42, 29 Mar 2018

Znowu pierdolcee kombinujesz, najłatwiejszą opcją bu szybko dostać się do Berlina był by pobyt ze mną w Szczeninie i nad morzem. Z tamtąd to pod nosem

Wybrałem Sztokholm ale wiele zależy jaka cena będzie za tydzień....

Ja nie mam nic do tego byś pisał tu o swoich podróżach, tylko do tego że jeszcze niedawno mówiłeś że być może Szczecin i Niemcy na lato gdzie bym bardzo chciała i planowalam , a teraz o Sztokholmie mówisz.
Masz tanio i Cię ciągnie to jedz tylko nie rób mi metlika w głowie bo ja się już zaczełam nastawiać że na wakacje razem po Szczecinie pochodzimy i nad morze skoczymy. Nie chcesz to zaplanuje sobie spotkanie ze starymi znajomymi tylko niepotrzebnie liczyłam że wpadniesz. I tylko niepotrzebnie metlik.

Zobaczymy co wyjdzie z tym Budapesztem bo może akurat Berlin? Sprawa lotu na razie odpada bo autobusy otworzą dopiero od września co niweluje mój lot z kolei do Szwecji....

Ja to jesli mamy nie bedzie nawet to do 3 dni moge sie ruszyc. Cieplo jest kotom okno otwarte.

Niby pociagi to bezpieczny srodek transportu. W niemczech bylo zderzenie. Sa ofiary.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zawsze jak jechałem nie było większego problemu chyba że burze.....

Mi teraz wszzystkie wakacyjne plany stanely pod znakiem zapytania z powodu choroby mamy. A przydal by mi sie jakis wyjazd by ciagle o niej nie myslec i sie nie lamac. Teraz mysle o Wroclawiu tyle ze to moze byc ciezkie i wcale nie wesole.